|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 7:50, 23 Kwi 2009 Temat postu: Elfy- wizje wszelakie |
|
|
Elfy są rasą która na prawdę nie istnieje i z założenia są istotami fantastycznymi.
Ludzie to co innego, przez co czujemy pewnien dyskomfort modyfikując ich.
No ale cóż. Nie o ludziach mowa.
Do tąd spotkałem się praktycznie z 3ma wizjami elfów.
1-Te z D&D, zwykłe, na równi z ludźmi na niemal wszystkich płaszczyznach. Ni w gruchę ni w pietruchę;]
2-Z Eragona Paoliniego. Elfy niemal bogowie, we wszystkim (dosłownie) lepsze od ludzi i innych ras. Niby jest to wytłumaczone, ale nie przekonuje mnie to. (nie cierpię tejopcji)
3-Z Wiedźmina. Niby lepsze od ludzi, te zżyte z naturą, w odróżnieniu od ludzi którzy zdążyli zniszczyć już jakiś świat. Uznają się za rdzennych mieszkańców i wypominają to ludzią, ale w istocie one wcale nie są od ludzi lepsze, a nawet w okrucieństwie im dorównują.
Jest to moja ulubiona wizja.
A co Wy sądzicie o elfach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mochun
Gość
|
Wysłany: Czw 8:46, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie elfy były istotami które mieszkały raczej w lasach i budowały "osady " na drzewach.A że nie wydobywały surowców twardych (jak krasnoludzi czy ludzie)nie potrafiły stworzyć pięknych mieczy czy toporów więc zaczęły tworzyć łuki które z początku były raczej kiepskie lecz później stali się w ich wyrobie mistrzami więc zaczęli handlować z ludźmi (bo krasnoludy siedziały w podziemiach a elfy bardziej wolą promienie słońca niż pochodnie a poza tym krasnoludy zbyt dużo żądały zdaniem elfów za swe wyroby ludzie natomiast dawali rozsądne i dzięki temu zyskały zaufanie elfów do następnych transakcji.Elfy gdy po wymianie z ludźmi zobaczyły pierwsze miecze to kilku z niech postanowiło poświęcić swój majątek na handel z krasnoludami żeby spróbować swoich sił w wyrobi broni stalowej kilku z nich nauczyło się wykuwać broń a dzieki zdolnosciom magicznym zaklinali bronie w niezniszczalne cacka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:38, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moje wyobrażenie o elfach?
Ja zawsze miałem wizje pierwotnych elfów, które pochodzą czysto od natury. Często też w moich rpgach takie są (lub te są ukryte i obecne są te bardziej uczłowieczone). Elfy od wieków istaniły w legendach jako wróżki, duszki lasów i ogólnie natury. Dopiero tacy pisarze jak Tolkien przekrztałcili ich bliższym ludziom. Ja wybieram coś pomiędzy. Już wyglądają bardziej człowieczo, ale dalej są połączone z naturą nieprzerwalnymi więzami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:34, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rany wyobrażeń o elfach są dziesiątki jeśli nie setki. Jednak w przypadku D&D są one dość określone więc w czym problem. Oczywiście w różnych światach mogą być różnie przedstawiane, ale w takich np ZK jest przynajmniej z 5 książek (pomijając dodatkowe prace w angielskich czasopismach), które w miarę dokładnie opisują elfy żyjące na Torilu.
Jeżeli jednak ten temat istnieje po to żeby powymieniać się znanymi przez nas formami przedstawienia elfów to z przyjemnością podam kilka z nich.
Andre Norton i książki Zguba Elfów, Krew Elfów (Sapek nie wymyślił tego tytułu pierwszy przykro mi:D). Elfy przedstawione tam przypominają niezwykle potężne istoty (nie bogów jak w Eragonie, ale jedynie bardzo potężne istoty), które władają magią przy której mythale wydawałyby się dziecinnymi zabawkami. Ludzi używają jako niewolników, tworząc z nich swoją służbę czy haremy(w owym świecie półelfy nie są jedynie rzadkością one prawie nie istnieją). Do tego są próżni i niezwykle zarozumiali. W stosunkach z przedstawicielami swojej rasy przypominają drowy jednak nie panuje u nich matriarchat. Z naturą mają tyle wspólnego, że ją kształtują wedle swoich zachcianek.
Elfy z Warhammera. Chciałbym napisać "sprawdźcie sobie, ale to byłoby złe. Elfy kreowane w "młotku" są wyniosłe, dumne i wywyższają się nad inne rasy. Często stronią od rozrywki prostego ludu i nie są zbyt weseli (trudno być kiedy ludzie uważają Twoich pobratymców za demony i każą płacić podatek za długie uszy). Mimo to są utalentowanymi muzykami i aktorami ponieważ kochają sztukę.
Elfy ze świata przedstawionego w Arcanum. Mimo, że jest to gra komputerowa to opis ras zawarty w instrukcji zachwycił mnie bardziej niż niejeden umieszczony w podręcznikach do D&D. Opisują one elfy dokładnie, zarówno pod względem fizycznym jak i cech charakteru.
Nie wymienię ich jednak gdyż nie chciałbym czegoś przekręcić, a w chwili obecnej nie mogę znaleźć książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 8:09, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ta pierwsza wizja kojarzy mi się z Ludem Olch, czyli elfami z innego świata Sapkowskiego, niemal wszystko się zgadza:)
A temat powstał z ciekawości;]
Oczywiście ja też znam dziesiątki innych wersji elfów, ale te to są takie charakterystyczne dla mnie:)
Ja preferuję coś w stylu Bel-orta, ale skłaniam się bardziej ku wielu drogom. Tzn. jest wiele podgatunków elfów, ale przeważają dzikie i leśne;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Wto 9:04, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja znam dwie wizje elfów, wraz z dziesiątkami wariacji na temat tych typów.
Typ 1: Elfy z "Władcy Pierścieni". Szlachetne, wyniosłe dumne. Niezwykle mądre, uważające się za wyższe od innych, a przy tym - pomimo waleczności - łagodne i dobre.
Typ 2: Elfy z "Wiedźmina". Uważają się za lepszych od ludzi, za tych dobrych i szlachetnych, a tak naprawdę są nieufne, agresywne i równie, jeśli nie bardziej okrutne i bezwzględne, niż ludzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Argan
Nowicjusz
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:37, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Najbardziej lubię elfy, które występują w "Władcy pierścieni" (szczególnie te z mrocznej puszczy). Elfy z "Wiedźmina" To też świetna wizją, nie przesadzona, w przeciwieństwie do "Eragona". Choć w książkach Paoliniego wizja elfów może być czasami miła. Właściwie to w książkach fantasy elf jest humanoidem wielkości człowieka, z małymi zmianami dostrzegalnymi dla oka np. uszy. Ale... słowo elfy pochodzi przecież z religi i kultury germańskiej:
Elf – stworzenie rodem z mitologii germańskiej. Z początku elfy były pomniejszymi bożkami natury i płodności, później były przedstawiane jako chochliki lub duszki leśne bądź wodne. W folklorze przedstawiane są jako małe, wyglądające młodzieńczo ludziki wielkiej piękności, żyjące w lasach, źródłach, studniach, a nawet pod ziemią. Wierzono, że są długowieczne, jeśli nie nieśmiertelne i posiadają różnorakie magiczne moce.
Spis treści
by. Wiki
Ja tam wolę elfa z fantastyki, szczególnie świetnego łucznika z Tolkienowskiej Mrocznej puszczy :) Ale wykład walnąłem :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namrasit
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:37, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepszy elf to ten z Berserka :). I jego Betty Behemit
Inne przy nim to leszcze
Ogóleni to elfy tolkienowskie nie są jakieś super. Orginalne są bardziej bajkowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:52, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elfy Tolkienowskie to jedne z najbardziej dopracowanych wizji elfów jakie powstały. Pomimo tego, że są niby teraz oklepane i praktycznie wszędzie jest już zaadaptowane, że elf to humanoid wielkości człowieka z szpiczastymi uszami to jednak wiemy więcej o nich niż z jakiejś baśni dla dzieci. Pozatym one są oryginalne, a te które wyszły po nich nie są. Wystarczy spojrzeć na datę wydania Hobbita -__-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namrasit
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:26, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Elfy tolkiena to takie znów orginalene nie są. On ich nie wymyślał z nicości. Wystarczy nawet wiki poczytać. Wszelkie mitologie już dawno wspominają o elfach (i inm podobnych) i to są właśnie elfy orginalne :).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:17, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o ich założenia, budowę ciała itp. Przed nim i niektórym pisarzom jego pokroju elfy to były duszki lasów ze skrzydełkami i 50 cm wzrostu. To co on stworzył było oryginalne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 7:06, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie? To co stworzył Tolkien było jedynie nadanie nazwy elf dla driad, nimf i innej maści podobnych stworzeń humanoidalnych i związanych z naturą. Z resztą Tolkien nigdy nie twierdził, że stworzył coś oryginalnego/nowego. Posiadł wystarczającą znajomość mitologii europejskich żeby z nich swobodnie korzystać przy tworzeniu swoich książek.
Elfy w formie do jakiej się przyzwyczailiśmy pochodzą z mitologii germańskiej wykorzystywanej na długo przed urodzeniem się Tolkiena, "Król Olch" Goethego chociażby. Owszem Hobbit, Conan barbarzyńca wprowadziły literaturę fantasy do kultury masowej, ale nie popadajmy w jakieś nieopisane uwielbienie. Tolkien nie stworzył elfów, on tylko wykorzystał gotowe już wzorce z folkloru ludowego.
Cytat: | Przed nim i niektórym pisarzom jego pokroju elfy to były duszki lasów ze skrzydełkami i 50 cm wzrostu. |
To były fairy/faerie. Tłumaczenie ich jako elf było dziwne, ale spowodowane chyba tym, że w polskim nie ma odpowiednika tego słowa.
Namrasit lepiej nie podawaj przykładów elfów z anime i mangi bo oni zrobili królową Arturię, a w Berserku Gats/Guts walczy czymś co mogłoby służyć za materiał na szyny kolejowe długości kilku metrów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:12, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Owszem Hobbit, Conan barbarzyńca wprowadziły literaturę fantasy do kultury masowej, |
A czy to nie jest stworzenie? Przecież przed nim to nie było tak popularne, jak jest teraz. Wiem, że to niby dwa różne terminy, ale jednak to dzięki takim pisarzom mamy dzisiejszą fantastykę w takim wydaniu.
Cytat: | ale nie popadajmy w jakieś nieopisane uwielbienie |
Jeśli chcę uwielbiać Tolkiena to mogę jest genialnym pisarzem i nie można mu tego odmówić .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:04, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli chcę uwielbiać Tolkiena to mogę Cool jest genialnym pisarzem i nie można mu tego odmówić Very Happy. |
A czy ja Ci zabraniam uważać go za wspaniałego twórcę? Po prostu nie obdarowujmy go zasługami, których on sam sobie nie przypisywał. Nigdy nie twierdził, że to on stworzył literaturę fantasy ani że jego bohaterowie są nowi i oryginalni. Przecież pisząc Hobbita jako głównego odbiorcę miał na myśli dziecko (o czym świadczy nieszczęsny początek książki ), nie celował wcale w bycie oryginalnym twórcą. Nie zmienia to jednak faktu, że jest uznawany za jednego z głównych pisarzy literatury fantasy.
Cytat: | A czy to nie jest stworzenie? Przecież przed nim to nie było tak popularne, jak jest teraz. Wiem, że to niby dwa różne terminy, ale jednak to dzięki takim pisarzom mamy dzisiejszą fantastykę w takim wydaniu.
|
Nie stworzyli tego bo to już istniało. W innej formie, ale istniało.Tolkien przedstawił to po prostu szerszemu gronu. Wcześniej nie było fantasy tylko "baśnie dla dorosłych".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|