|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janior123
Nowicjusz
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:44, 27 Paź 2009 Temat postu: Figurki w D&D |
|
|
Czy opłaca się używać figurek w D&D podczas sesji ?
Ostatnio zmieniony przez janior123 dnia Śro 13:42, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hamerek
Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:26, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Powinno się.
Nie muszą to być figurki za 200zł, ale mogą być kostki do gry (o ile ma się dużo i ich nie kradną do rzutów a potem ustawiają gdzie trzeba), kapsle, pionki z jakiejś starej planszówki.
I powinieneś zrobić sobie pole mogą być kwadraty ale ja mam sześciany jak w Heroes III.
To wszystko jest niezwykle pomocne i nie ma niedomówień np. ale ja stoje tyle a tyle od niego :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:12, 27 Paź 2009 Temat postu: Re: Czy gracie... |
|
|
janior123 napisał: | Czy gracie figurkami w D&D? |
Figurki? Po co?
Zaś pole bitwy z np. monetami zamiast stworzeń się przydaje.
Gra wyobraźni, nie gra figurek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 22:25, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Gra wyobraźni tak, ale figurki się przydają. Choćby aby nagle gracz nie wystartował:
"Jak to ja też oberwałem kulą ognia?! Przecież stałem znacznie dalej"
Ja używam figurek, bo tak dużo prościej o taktyczny opis tego co się dzieje.
Osobiście to polecam, bo nic a nic nie przeszkadza w grze, a unika się wielu nieporozumień;]
Poza tym MG ma ułatwione zadanie, co jednocześnie nie obniża poziomu rozgrywki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:03, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem figurki sprawiają, że z gry fabularnej robi się bitewniak. Niestety przeglądając pobieżnie 4.0 widzę, że do tego to właśnie zmierza.
Cytat: | Zaś pole bitwy z np. monetami zamiast stworzeń się przydaje. |
Tutaj się zgodzę, ale do tego najlepiej się nadaje folia i pisaki, które można łatwo zmazać. Gracze wtedy nie skupiają się na samych figurkach (bo przecież to tylko litery lub figury geometryczne). Widzą natomiast ustawienie na polu bitwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 10:17, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niby czemu bitewniak?
W grach bitewnych figurki są potrzebne do tego samego do czego w D&D, tylko ta potrzeba jest wyolbrzymiona.
Nie ważne jakich wypasionych figurek się użyje, gracze nie będą się nimi podniecać dłużej niż 5 minut, a to i tak tylko w skrajnych sytuacjach. Ja uzywam figurek do warhammera, bo akurat je mam. Jedynie wizualnie TROCHĘ przypomina to bitewniaka, ale rozgrywka się nie zmienia. Poza tym, że własnie MG jest prościej i nie ma niedopowiedzeń odnośnie pozycji postaci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:21, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
1.Jeżeli naprawdę grasz w RPG (Role Playing Games) to figurki są dość niepotrzebnym bajerem. Ponieważ walki powinny przeważać fabułą (opisem i akcją) nad formą (kostkowaniem, figurkowaniem, rysowaniem. 2.Ponad w walce nie był byś w stanie świetnie oceniać odległości i dokładnie się rozeznać w ciągle zmieniającej się sytuacji.
3.W sytuacji, gdy pojawiają się figurki, a nie literki (jak sugerował Merwix), gracz może zacząć utożsamiać postać z figurką, a przecież powinno być na odwrót.
4.Na koniec odwołując się do pierwszego argumentu sprowadzanie bitwy do kartki papieru i kilku plastikowych cudeniek to coś czego się trzeba wystrzegać jak ognia (nie mówię, że mnie się nie zdarzało), to może uśmiercić wyobraźnie. Jest to takie pójście na łatwiznę - skoro mam rozrysowane to nie muszę próbować tego sobie wizualizować.
Tak więc, używać figurek można, ale osobiście nie polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goracepapu
Adept
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:46, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
1. Nie narzucaj ludziom SWOJEJ wizji grania w RPG. Każdy gra tak jak lubi.
2. Równie dobrze możesz kazać swoim graczom się przekrzykiwać co kto i kiedy robi, bo w normalnej walce nie ma czegoś takiego jak tury.
3. Może być również tak, że postać wykona figurkę swojej postaci przez co bardziej się w nią wczuje.
4. Powodzenia w rozrysowywaniu od nowa na kartce papieru pozycji każdej postaci co rundę. Nie zabija to wyobraźni, a jedynie pozwala bardziej skupić się na samej walce. Nie musisz pamiętać, że jesteś na b7, a 13 orków na c1 d4 itp.
Figurki przede wszystkim usprawniają walkę, i czy to będą pionki, czy figurki nie ma znaczenia. Dla mnie wszystkie argumenty przeciw są na siłę...Nie bierz figurek bo to nie bitewniak to RPG(chciałem zauważyć, że oprócz ROLE, istnieje tam też słowo GAME). Poza tym zgadzam się w 100% z Arvelusem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:22, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. Nie narzucaj ludziom SWOJEJ wizji grania w RPG. Każdy gra tak jak lubi. |
To nie jest JEGO wizja RPG tylko podstawowa definicja tej gry. Zwróć uwagę na część Role-playing czyli odgrywanie ról, a nie rozgrywka taktyczna z użyciem odrobiny fabuły.
Cytat: | 2. Równie dobrze możesz kazać swoim graczom się przekrzykiwać co kto i kiedy robi, bo w normalnej walce nie ma czegoś takiego jak tury. |
Bezsensowny argument. Inicjatywa jest potrzebnym (niestety) elementem gier gdyż inaczej wygrywałby ktoś najgłośniejszy (czyli prawdopodobnie ja ), a dużo osób nie mogłoby wcale zareagować. Co pozbawi wszystkich zabawy.
Cytat: | 3. Może być również tak, że postać wykona figurkę swojej postaci przez co bardziej się w nią wczuje. |
Aleś mnie rozbawił. Ile osób Twoim zdaniem jest wstanie samemu wykonać figurkę, która będzie odpowiadała postaci istniejącej tylko w ich głowie i na kawałku papieru? XD Naprawdę wybacz, ale to mnie rozbawiło.
Cytat: | 4. Powodzenia w rozrysowywaniu od nowa na kartce papieru pozycji każdej postaci co rundę. Nie zabija to wyobraźni, a jedynie pozwala bardziej skupić się na samej walce. Nie musisz pamiętać, że jesteś na b7, a 13 orków na c1 d4 itp. |
Jeśli czytałbyś uważnie to wspomniałem o folii i zmazywalnych pisakach. więc nie ma mowy o ponownym rozrysowywaniu. Nie musisz również pamiętać, że stoisz na konkretnym polu. Wystarczy "ork jest zasięgu Twojej włóczni" lub coś podobnego.
Cytat: | Ja uzywam figurek do warhammera, bo akurat je mam. |
Myślałem, że chodziło Ci o pełny zestaw figurek do D&D każda pasująca do konkretnego potwora. Mój błąd.
Cytat: | Nie bierz figurek bo to nie bitewniak to RPG(chciałem zauważyć, że oprócz ROLE, istnieje tam też słowo GAME). |
Czyli może zacznij używać tam kart, albo strzelać gole? No co? To też gry. Pomyśl czasem niż zaczniesz próbować wywołać polemikę nie posiadając dobrych podstaw do niej.
Cytat: | Figurki przede wszystkim usprawniają walkę, i czy to będą pionki, czy figurki nie ma znaczenia. |
Ręczę Ci, że ma znaczenie. Zwłaszcza, że zamiast zestawu figurek można mieć zestaw podręczników.
PS: Warto też sobie drukować "podkładki", które wkładasz pod folię. Wtedy gracze orientują się lepiej w ukształtowaniu terenu. Oczywiście wtedy trzeba używać tych paskudnych jaskrawych zakreślaczy, bo tylko one są widoczne na ciemnym tle.
Ostatnio zmieniony przez Merwix dnia Czw 20:39, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janior123
Nowicjusz
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:29, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za rady ale wg. tak jak powiedział Kondeks RPG to gra wyobrazini a nie bitewniak.Może i figurki moga łatwo zwizualizować to co sie dzieje na polu bitwy.Ale flamastry pisaki itp. to chyba lepszy pomysł.
Dziękuje wszystkim za rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 20:38, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To nie jest JEGO wizja RPG tylko podstawowa definicja tej gry. Zwróć uwagę na część Role-playing czyli odgrywanie ról, a nie rozgrywka taktyczna z użyciem odrobiny fabuły. |
Otóż definicja TWOJEJ wizji tej gry. Każdy ma swoje podejście i nie należy im narzucać. Powiedz wyraźnie, że tak jest wg Ciebie to całkowicie się z Tobą zgodzę, ale jeśli twierdzisz, że tak jest i już to bez szans;]
Cytat: | Aleś mnie rozbawił. Very Happy Ile osób Twoim zdaniem jest wstanie samemu wykonać figurkę, która będzie odpowiadała postaci istniejącej tylko w ich głowie i na kawałku papieru? XD Naprawdę wybacz, ale to mnie rozbawiło. |
Na przykład ja;]
Kto mówi, że trzeba robić formę, odlać figurkę i pomalować?
Wystarczy modelina i nożyk:)
Jeśli to Cię rozbawiło to tylko oznacza, że zrobienie czegoś takiego jest poza Twoim zasięgiem, a nie że jest śmieszne
Cytat: | Jeśli czytałbyś uważnie to wspomniałem o folii i zmazywalnych pisakach. więc nie ma mowy o ponownym rozrysowywaniu. Nie musisz również pamiętać, że stoisz na konkretnym polu. Wystarczy "ork jest zasięgu Twojej włóczni" lub coś podobnego. |
A co jeśli mag rzuci kulę ognia?
Wtedy trzeba określić kto dostał a kto nie, a to już będzie trudne bez precyzyjnie określonych pozycji
Cytat: | Myślałem, że chodziło Ci o pełny zestaw figurek do D&D każda pasująca do konkretnego potwora |
Błąd w założeniu:)
Figurki ani trochę nie przypominają potworów, używam zdechlaków na moich bohaterów, mieczników na magów, goblinów na krasnoludy. Jak to wyjdzie:)
Równie dobrze mógłbym używać kawałków gliny, czy pionków z monopolu. Ale figurki ładniej wyglądają;]
Cytat: | Zwróć uwagę na część Role-playing czyli odgrywanie ról, a nie rozgrywka taktyczna z użyciem odrobiny fabuły. |
Teraz mogę powiedzieć to samo co Ty do Papu:)
"Pomyśl czasem niż zaczniesz próbować wywołać polemikę nie posiadając dobrych podstaw do niej."
Skąd Ci przyszło do głowy, że będzie mniej fabuły przy użyciu figurek???
Kto powiedział, że w momencie wzięcia figurek do ręki MG odpuści 3/4 opisów? Odpuści sobie tylko te opisy odpowiedzialne za rozmieszczenie postaci, a to i tak nie wszystkie, bo wciąż będzie mówił o tym, że postać się przemieszcza i gdzie postać się przemieszcza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:04, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Otóż definicja TWOJEJ wizji tej gry. Każdy ma swoje podejście i nie należy im narzucać. Powiedz wyraźnie, że tak jest wg Ciebie to całkowicie się z Tobą zgodzę, ale jeśli twierdzisz, że tak jest i już to bez szans;] |
Może to jednak Ty jesteś w błędzie. I to TY masz wizję RPG jako wypaczonego tworu łączącego grę taktyczną ze szczątkową fabułą. RPG to gra wyobraźni, z naciskiem na wyobraźnia, a nie na gra. Pierwsze RPGi to były zwykłe opowiadania w których( w pewnym momencie) można było wybrać co się robi. Więc wybacz, ale Twoim argumentem jest "bo ja uważam, że jest inaczej", moim jest to z czego RPGi powstały.
Cytat: | Na przykład ja;]
Kto mówi, że trzeba robić formę, odlać figurkę i pomalować?
Wystarczy modelina i nożyk:)
|
To zamiast tego możesz użyć monety/pionka/zwiniętej kartki papieru bo jakościowo będzie takie samo. Chyba że jesteś niezwykle utalentowanym rzeźbiarzem. W co wątpię.
Cytat: | Jeśli to Cię rozbawiło to tylko oznacza, że zrobienie czegoś takiego jest poza Twoim zasięgiem, a nie że jest śmieszne |
Przynajmniej nie zabieram się za coś czego nie potrafię. I owszem miałem na myśli prawdziwą figurkę wytopioną z metalu, której każdy detal jest dopracowany.
Cytat: | A co jeśli mag rzuci kulę ognia?
Wtedy trzeba określić kto dostał a kto nie, a to już będzie trudne bez precyzyjnie określonych pozycji
|
Bo nie istnieją opisowe jednostki odległości? Strzał z łuku, rzut kamieniem. Co do ilości trafionych postaci, również nie ma problemu. Masz promień fali równy przyrostowi zasięgu przy rzucie strzałką. Więc opisując sytuację w odpowiedni sposób można to graczom przedstawić bez użycia pól jak i bez użycia jednostek metrycznych.
Cytat: |
Równie dobrze mógłbym używać kawałków gliny, czy pionków z monopolu. Ale figurki ładniej wyglądają;] |
To są po prostu różne znaczniki i tyle.
Cytat: | Skąd Ci przyszło do głowy, że będzie mniej fabuły przy użyciu figurek???
Kto powiedział, że w momencie wzięcia figurek do ręki MG odpuści 3/4 opisów? |
Hmm pomyślmy.
1. MP nie musi opisać dokładnie rozstawienia potworów i graczy gdyż ma to wszystko ustawione na planszy.
2. Gracze nie muszą tego wszystkiego opisywać. Wystarczy, że powiedzą że zbliżają się do orka na 1,5m i "zaczyna się opis akcji".
3. Opisy potworów będą szczątkowe skoro i tak każdy potwór jest doskonale widoczny jako figurka.
Zwróć uwagę, że mówię cały czas o figurkach do D&D, a nie o jakichkolwiek znacznikach bo te wręcz zmuszają graczy to wyobrażenia sobie. " Ten pionek to 3m ogr z wielkim toporem oburęcznym." Jednak jeśli to będzie figurka 3m ogra z toporem w łapskach to co zostaje do wyobrażania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 21:26, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może to jednak Ty jesteś w błędzie. I to TY masz wizję RPG jako wypaczonego tworu łączącego grę taktyczną ze szczątkową fabułą. RPG to gra wyobraźni, z naciskiem na wyobraźnia, a nie na gra. Pierwsze RPGi to były zwykłe opowiadania w których( w pewnym momencie) można było wybrać co się robi. Więc wybacz, ale Twoim argumentem jest "bo ja uważam, że jest inaczej", moim jest to z czego RPGi powstały. |
Zgadza się, to moja wizja i nie przeczę temu. Ale to o czym Ty mówisz to też jest Twoja wizja i nie uważam aby moja była mniej wypaczona niż Twoja i wierz mi, że u mnie na pewno nie jest szczątkowa fabułą:)
Cytat: | To zamiast tego możesz użyć monety/pionka/zwiniętej kartki papieru bo jakościowo będzie takie samo. Chyba że jesteś niezwykle utalentowanym rzeźbiarzem. W co wątpię. |
Nie wątp w ludzi nie znając ich. Gdybym miał odpowiedni sprzęt to bez problemu. Wyrzeźbić w glinie figurę wielkości około pół metra. Zeskanować i resztą zajęła by się aparatura. Dałbym sobie radę;]
Cytat: | Bo nie istnieją opisowe jednostki odległości? Strzał z łuku, rzut kamieniem. Co do ilości trafionych postaci, również nie ma problemu. Masz promień fali równy przyrostowi zasięgu przy rzucie strzałką. Więc opisując sytuację w odpowiedni sposób można to graczom przedstawić bez użycia pól jak i bez użycia jednostek metrycznych. |
Opisy są bardzo umowne. Co jeśli od tego czy gracz stał tu czy metr dalej będzie zależało jego życie? Sądzisz, że spokojnie przyjmie to, że zginął bo MG źle zrozumiał kiedy on mówił o swojej pozycji?
PS. Ja nie używam pól, nieco zapożyczyłem z gier bitewnych, ale tylko sposób poruszania się, no bo w przeciwnym wypadku po co statystyka "szybkość"???
Cytat: | To są po prostu różne znaczniki i tyle. |
Figurki, znaczniki. Jak zwał tak zwał.
Ad1.
Zgadza się, ale opisywanie gdzie kto się zajmuje jest bardziej uciążliwą czynnością którą po prostu trzeba wykonać aby gra się nie posypała. Więc to poczytuję za zaletę.
A jeśli mówisz o sytuacji, że gracze wchodzą przez drzwi i tam potwory to ja robię to na zasadzie, że najpierw opisuję całą sytuację, a dopiero potem ustawiam figurki.
Ad2.
A kto tak powiedział??? Ja bym czegoś takiego nie uznał i tyle.
"Opisz akcję fabularnie, a nie mechanicznie"
Ad3.
Nawet jeśli używa się figurek to nie wydaje mi się abyś wyobrażał sobie, że troll stoi nieruchomo, sunie po ziemi do przeciwnika i nawet się nie ruszając go rani. Pozostaje kwestia ruchu. Poza tym wystarczy aby MG zrobił tak jak ja robię i bez figurek. Każdy przeciwnik jest inny. Jeden ogr ma kremową skórę i młot, drugi zielonkawą i topór, a trzeci różową i ma lalkę barbie. To skutecznie zmusza graczy do myślenia.
Choć szczerze mówiąc nie widzę sensu kupowania figurek odpowiadających danym potworom, mi całkowicie wystarczą te które mam. Gdybym miał kawałki gliny też by wystarczyły.
I jeśli gadamy właśnie o takich figurkach to nie jestem zwolennikiem, ale też bym nie potępiał za to. Ale na pewno bym nie marnował na to kasy;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:47, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A ja też się wypowiem.
Nie używam figurek. Dla mnie są one zbędne. Poza tym nie można zabrać ich wszędzie ze sobą. Jeżeli muszę coś przedstawić graczą rysuję to lub ustawiam countery :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janior123
Nowicjusz
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:14, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra skoro tak to czemu w zasadach umieszczaja figurki?I zalecaja nimi grac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:26, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby trzepać większą kasę :p Poza tym, to zależy gdzie grasz, jeżeli w domu proszę bardzo, jeśli w plenerze to nie jest dobry pomysł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anachid
Zbrojny
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z brzusia mamusi
|
Wysłany: Czw 22:40, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm. Jak ktoś lubi urozmaicić grę figurką, to niech to zrobi. Jak ktoś chce z D&D zrobic bitewniaka to zrobi to też bez figurek plansz, i innych wyszukanych gadżetów.
Umieszczaja figurki i zalecają nimi grać aby było atrakcyjnie. Nie napiszą proszę zrobić sobie planszę zafoliować i pisać mazakami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goracepapu
Adept
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:05, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To nie jest JEGO wizja RPG tylko podstawowa definicja tej gry. Zwróć uwagę na część Role-playing czyli odgrywanie ról, a nie rozgrywka taktyczna z użyciem odrobiny fabuły. |
Haha rozumiem, że masz monopol na RPG. Czy pozwolisz mi o wielki mistrzu czasami zasiąść do stołu i pograć tak jak ja chcę? Rozumiem też, że wiesz lepiej niż twórcy co to jest RPG. Popatrz oni zalecają figurki - strasznie nie ? Poprowadź krucjatę na nich, bo przecież jak oni mogą traktować RPG nie jak ROLE PLAYING GAME, tylko jakiegoś bitewniaka.
Cytat: |
Bezsensowny argument. Inicjatywa jest potrzebnym (niestety) elementem gier gdyż inaczej wygrywałby ktoś najgłośniejszy (czyli prawdopodobnie ja Razz), a dużo osób nie mogłoby wcale zareagować. Co pozbawi wszystkich zabawy. |
Ale nie , naprawdę? A mówienie graczowi że oberwał kulą ognia bo wg Mg stał tam gdzie nie stał nie jest odbieraniem zabawy? A nie możność wycelowania kulą ognia w cel, bo nie jesteś w stanie oszacować odległości nie jest odbieraniem zabawy?
Cytat: | Jeśli czytałbyś uważnie to wspomniałem o folii i zmazywalnych pisakach. więc nie ma mowy o ponownym rozrysowywaniu. Nie musisz również pamiętać, że stoisz na konkretnym polu. Wystarczy "ork jest zasięgu Twojej włóczni" lub coś podobnego. |
Jeżeli czytałbyś ze zrozumieniem , to wycieranie co rundę pozycji wroga i bohaterów jest uciążliwe.
Cytat: | Ręczę Ci, że ma znaczenie. Zwłaszcza, że zamiast zestawu figurek można mieć zestaw podręczników. |
Cieszę się, że kolejny raz próbujesz mi ustawić priorytety w życiu. Mogę sobie kupić figurkę ? bo ja wolę naprawdę wolę... mamo proszę?!?!
Cytat: |
Czyli może zacznij używać tam kart, albo strzelać gole? No co? To też gry. Pomyśl czasem niż zaczniesz próbować wywołać polemikę nie posiadając dobrych podstaw do niej. |
Czyli może zacznij odgrywać przedstawienia teatralne, albo zostań kaskaderem, albo odgrywaj scenę filmową jak walczysz ze smokiem, weź miecz i tarczę od dziadka i bij w lampę - twojego wyimaginowanego wroga. No co ?To też ODGRYWANIE RÓL. Pomyśl czasem ... Najlepiej myśl zawsze, 2 razy - powinno pomóc zmniejszyć ból.
Niektórzy w przeciwieństwie do Ciebie potrafią łączyć fabułę i opisy z walka. Nie muszą się ograniczać tylko do fabuły, lub tylko do walki. A już na pewno nie muszą bronić swojej wyobraźni przed zagładą ze strony okropnych figurek, które tylko czekają , żeby zjeść im fabułę.
Ostatnio zmieniony przez goracepapu dnia Pią 0:14, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:15, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rozumiem też, że wiesz lepiej niż twórcy co to jest RPG. |
Jeżeli uważasz, że osoby odpowiedzialne za D&D 3.0 i 3.5 to twórcy RPG to żyj we własnym świecie, nie mam ochoty o to się kłócić.
Cytat: | Popatrz oni zalecają figurki - strasznie nie ? |
Zalecają także kupienie wszystkich podręczników, dodają mapy miast do składania (3D), tworzą masę niedopracowanych dodatków (co jest widoczne w większości tematów w dziale "Mechanika"). Chodzi tu wyłącznie jak to Szymoniak określił o trzepanie kasy.
Cytat: | A nie możność wycelowania kulą ognia w cel, bo nie jesteś w stanie oszacować odległości nie jest odbieraniem zabawy? |
Więc każdy czarownik ma miarkę w oku i potrafi oszacować odległość do 1,5m?
Cytat: |
Jeżeli czytałbyś ze zrozumieniem , to wycieranie co rundę pozycji wroga i bohaterów jest uciążliwe. |
Nie bardziej niż przesuwanie figurek.
Cytat: | Cieszę się, że kolejny raz próbujesz mi ustawić priorytety w życiu. Mogę sobie kupić figurkę ? bo ja wolę naprawdę wolę... mamo proszę?!?! |
Skoro ktoś zapytał czy warto, to odpowiedziałem, że nie. Podałem też argument, zamiast figurek znacznie lepiej kupić podręczniki. Proste? Czy nie dotarło to do Ciebie?
Cytat: | Czyli może zacznij odgrywać przedstawienia teatralne, albo zostań kaskaderem, albo odgrywaj scenę filmową jak walczysz ze smokiem, weź miecz i tarczę od dziadka i bij w lampę - twojego wyimaginowanego wroga. |
Wiesz co? Coś takiego istnieje! Nawet ma własną nazwę (LARP) Niemożliwe? To trudno.
Cytat: | Pomyśl czasem ... Najlepiej myśl zawsze, 2 razy - powinno pomóc zmniejszyć ból.
|
Łatwo dawać rady samemu się do nich nie stosując?
Cytat: | Niektórzy w przeciwieństwie do Ciebie potrafią łączyć fabułę i opisy z walka. Nie muszą się ograniczać tylko do fabuły, lub tylko do walki. |
Tak. Dobrze. Kiedy już wrócisz na Ziemię skończywszy się wywyższać przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Jakie problemy z łączeniem fabuły i walki?! Kiedy coś takiego napisałem? To wg. Ciebie wszyscy mają problemy z rozeznaniem się na polu bitwy jeśli nie mają przy sobie kawałków cyny/ołowiu/plastiku, mapy taktycznej i skali. To chyba świadczy o braku wyobraźni.
Cytat: | A już na pewno nie muszą bronić swojej wyobraźni przed zagładą ze strony okropnych figurek, które tylko czekają , żeby zjeść im fabułę. |
Nie zjeść, a po prostu upośledzić. Figurki zmniejszają wysiłek wkładany w granie, upośledzając wyobraźnię.
Swoją drogą nie znam nawet Twojego nastawienia do używania pełnego zestawu figurek, bo na razie jedynie jazgotałeś jaki to ja jestem zły, że uważam to za bezsensowne.
PS: Co miałem do powiedzenia powiedziałem, dyskusję z papu prowadzę na PW.
Ostatnio zmieniony przez Merwix dnia Nie 17:18, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goracepapu
Adept
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:38, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak. Dobrze. Kiedy już wrócisz na Ziemię skończywszy się wywyższać przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Jakie problemy z łączeniem fabuły i walki?! Kiedy coś takiego napisałem? To wg. Ciebie wszyscy mają problemy z rozeznaniem się na polu bitwy jeśli nie mają przy sobie kawałków cyny/ołowiu/plastiku, mapy taktycznej i skali. To chyba świadczy o braku wyobraźni.
|
Nie to świadczy o tym, że chcesz mieć wszystko pod kontrolą, a nie zastanawiać się gdzie stał n-2 ork, a gdzie n-5, i skupić się na odgrywaniu.
A tu cytaty do podkreślonego tekstu.
Cytat: | Arvelus napisał:Skąd Ci przyszło do głowy, że będzie mniej fabuły przy użyciu figurek???
Kto powiedział, że w momencie wzięcia figurek do ręki MG odpuści 3/4 opisów? |
Cytat: | Hmm pomyślmy.
1. MP nie musi opisać dokładnie rozstawienia potworów i graczy gdyż ma to wszystko ustawione na planszy.
2. Gracze nie muszą tego wszystkiego opisywać. Wystarczy, że powiedzą że zbliżają się do orka na 1,5m i "zaczyna się opis akcji".
3. Opisy potworów będą szczątkowe skoro i tak każdy potwór jest doskonale widoczny jako figurka.
Zwróć uwagę, że mówię cały czas o figurkach do D&D, a nie o jakichkolwiek znacznikach bo te wręcz zmuszają graczy to wyobrażenia sobie. " Ten pionek to 3m ogr z wielkim toporem oburęcznym." Jednak jeśli to będzie figurka 3m ogra z toporem w łapskach to co zostaje do wyobrażania? |
Cytat: | Wiesz co? Coś takiego istnieje! Nawet ma własną nazwę (LARP) Niemożliwe? To trudno. |
Bitewniak też istnieje, piłka nożna też istnieje i co to wnosi do dyskusji? Rozmawiamy o RPG, którego tak zawzięcie bronisz przed wprowadzeniem do niego elementu bitewniaka, ale elementy LARPu już są okej?
Cytat: | Więc każdy czarownik ma miarkę w oku i potrafi oszacować odległość do 1,5m? |
Biorąc pod uwagę, że stoi na kwadratowej siatce i widzi ilość kwadracików do wroga to tak może to zrobić, ale gracz
Cytat: | Nie bardziej niż przesuwanie figurek. |
1. Łapiesz figurkę, przesuwasz figurkę, kładziesz figurkę.
2. Bierzesz szmatkę, zmazujesz odkładasz szmatkę, bierzesz pisak, otwierasz, malujesz, zamykasz. Przy okazji się brudzisz
Cytat: | Ręczę Ci, że ma znaczenie. Zwłaszcza, że zamiast zestawu figurek można mieć zestaw podręczników. |
Cytat: |
Skoro ktoś zapytał czy warto, to odpowiedziałem, że nie. Podałem też argument, zamiast figurek znacznie lepiej kupić podręczniki. Proste? Czy nie dotarło to do Ciebie? |
Ja tu nie widzę argumentu. Napisałeś tylko, że zamiast figurek można mieć podręczniki. Teza nie jest sama dla siebie argumentem.
Cytat: | Jeżeli uważasz, że osoby odpowiedzialne za D&D 3.0 i 3.5 to twórcy RPG to żyj we własnym świecie, nie mam ochoty o to się kłócić. |
Grasz w dnd 3.5 czy tam 3.0 i stworzyły go pewne osoby, które miały wizję jak rozgrywka ma wyglądać. To że pewien nieboszczyk jako 1 wymyślił podobną rozgrywkę i nazwał to RPG, nie znaczy że każdy twórca potem ma robić dokładnie to samo. Czyli dnd albo nie jest RPG, bo jego twórcy zalecają figurki(poza względami marketingowymi istnieją praktyczne), albo definicja RPG jest szersza niż Ci się wydaje. Więc albo przestań mówić, że dnd to RPG, albo pogódź się z wizją tego systemu stworzoną przez autorów(figurki).
Cytat: | Swoją drogą nie znam nawet Twojego nastawienia do używania pełnego zestawu figurek, bo na razie jedynie jazgotałeś jaki to ja jestem zły, że uważam to za bezsensowne. |
Figurki przede wszystkim usprawniają walkę, i czy to będą pionki, czy figurki nie ma znaczenia. Dla mnie wszystkie argumenty przeciw są na siłę...Nie bierz figurek bo to nie bitewniak to RPG(chciałem zauważyć, że oprócz ROLE, istnieje tam też słowo GAME). Poza tym zgadzam się w 100% z Arvelusem
Cytowałeś kawałek tego tekstu, więc nie wmawiaj mi, że nie znasz mojej opinii na ten temat.
Cytat: | Może to jednak Ty jesteś w błędzie. I to TY masz wizję RPG jako wypaczonego tworu łączącego grę taktyczną ze szczątkową fabułą. RPG to gra wyobraźni, z naciskiem na wyobraźnia, a nie na gra. Pierwsze RPGi to były zwykłe opowiadania w których( w pewnym momencie) można było wybrać co się robi. Więc wybacz, ale Twoim argumentem jest "bo ja uważam, że jest inaczej", moim jest to z czego RPGi powstały. |
To jest stare, ale chciałem tylko zauważyć, że Arvelus NIE mówił, że wizja Kondeks(a) jest wypaczona, a jedynie, że to jego prywatna definicja tej gry, z którą nie każdy musi się zgadzać. Ty natomiast zaatakowałeś go i powiedziałeś, że jego wizja jest zła.
Ostatnio zmieniony przez goracepapu dnia Nie 13:39, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anachid
Zbrojny
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z brzusia mamusi
|
Wysłany: Nie 22:07, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Robicie z igły widły. Oczywiste jest że na swoim podwórku każdy robi co chce. Nikt nie ma prawa mówić że zna idealną i ostateczną definicję RPG. Jak komuś podobają się figurki niech ich używa. Ja osobiście jestem za tym aby używać czegoś co będzie pokazywać pozycję postaci. Nie ma wtedy niedomówień i kłótni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:23, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No i własnie do tego co powiedziałeś próbujemy przekonać naszych kontrrozmówcę i wciekamy się kiedy próbuje nam wmówić, że nasza gra ma formę (jak sam powiedział) "wypaczonego tworu łączącego grę taktyczną ze szczątkową fabułą".
Ja z Papu wciąż tłumaczymy, że figurki nam pomagają ale nikomu nie zarzucamy, że jego gra (bez figurek) jest do bani, jak on to robi.
Ot to moje usprawiedliwienie nas za udział w tej kłutni:)
i aby nie było offtopu
Cytat: | Cytat:
A już na pewno nie muszą bronić swojej wyobraźni przed zagładą ze strony okropnych figurek, które tylko czekają , żeby zjeść im fabułę.
Nie zjeść, a po prostu upośledzić. Figurki zmniejszają wysiłek wkładany w granie, upośledzając wyobraźnię. |
Gdybyś pracował przy budowie piramidy dla swojego faraona i ktoś zaproponowałby Ci, że postawi na niej żurawia do pomocy też byś narzekał, że to upośledzi piramidę? Że wtedy włożycie w nią mniej serca, bo będziecie musieli dźwigać mniej kamieni i dla tego cała piramida będzie brzydka?
Figurki sprawiają, że nie trzeba dźwigać tychże kamieni i mozna się skupić np. na ozdobach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:16, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
janir zapytał czy warto używać figurek, tak? Cały czas więc będę bronił swojego stanowiska, że nie warto ich używać, proste? Nie narzucam wam stylu gry w równym stopniu co wy go narzucacie innym. Miałeś pretensje do Kondeksa, że on narzuca Ci definicję RPG. Problem w tym, że to nie była jego osobista wizja tylko uznawana przez ogół graczy. To, że wy widzicie ją po swojemu to wasza sprawa. Dlatego nazwałem grę z zestawem figurek (powtarzam już któryś raz, zestawem figurek, a nie jakichś znaczników) wypaczoną wersją gry strategicznej z elementami fabuły.
Cytat: | Gdybyś pracował przy budowie piramidy dla swojego faraona i ktoś zaproponowałby Ci, że postawi na niej żurawia do pomocy też byś narzekał, że to upośledzi piramidę? Że wtedy włożycie w nią mniej serca, bo będziecie musieli dźwigać mniej kamieni i dla tego cała piramida będzie brzydka? |
Nie wiem nigdy nie pracowałem przy budowie piramidy, więc się nie wypowiem. Jednak gra jest zabawą, a nie pracą i ułatwienia nie zawsze wychodzą tu na dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anachid
Zbrojny
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z brzusia mamusi
|
Wysłany: Śro 13:08, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że Merwix trochę przesadzasz. Metafora do piramidy była dobra. Ale mi się widzi iż zeszliśmy z tematu i zaczynamy dyskutować o gustach. Więc.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goracepapu
Adept
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:57, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Co to znaczy ogół graczy? Ty, Ziutek, Stefan i Teresa? Masz jakiekolwiek dane ? Z kolei ja i "ogół graczy" uważa, że normalne RPG jest tylko i wyłącznie z figurkami. DND jest RPG i wykorzystuje ono figurki i znaczniki. "MY" nie widzimy tego po swojemu, tylko tak jak jest w systemie DND. "WY" natomiast widzicie to tylko i wyłącznie po swojemu, bo sprzeczacie się z systemem i próbujecie "Nam" wmówić, że macie racje. Mimo, że w oficjalnym źródle pisze zupełnie inaczej. Widocznie "Wy" macie monopol na nazywanie czegoś RPG i określanie czym to RPG jest.
A ja nazywam grę bez zestawu figurek wypaczoną wersją bajki dla dzieci z elementami kółka i krzyżyka.
Jak zauważył Anachid, to nie jest temat o gustach i czym jest RPG, a jedynie czy warto z praktycznego punktu widzenia używać figurek. Temat nawet nie obejmuje tego czy warto je kupić, a jedynie czy warto ich UŻYWAĆ. Więc tak warto ich używać, bo pomagają budować piramidę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|