|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:36, 26 Lut 2008 Temat postu: Kołczan |
|
|
Pytanie moje prostymi są:
Ile strzał zmieści się w zwykłym kołczanie? 20? 50?
Ile można miec pod ręką kołczanów? 1, czy dwa da sie radę?
Pytam szczególnie w kontekście refleksyjnego łuku długiego.
PS: Interesuje mnie dowolna odpowiedź, ale jakby się ktoś na tym znał realnie, to informacj eprzez niego udzielone nader cenne i porządane.
Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Wto 16:00, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:55, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1. W jednym kołczanie mieści się do 20 strzał.
2. Myślę, że postać jest w stanie mieć 2 kołczany. Przy większej ilości kołczanów na ramieniu sądzę, że nie będą już spełniać swoich funkcji - wyciąganie strzał będzie niewygodne, a któryś z kołczanów może się zsunąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deemer
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:05, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1) Szukając w internecie natrafiłem na różne liczby w przedziale 20-30. Troche później niż w średniowieczu podobno były także 40 strzałowe kołczany, ale podobno były ogromne. Także o tych więcej niż 20 pisano, że są spore. Także ustaliłbym, że 20, ale można kupić nieco droższy kołczan 30 strzałowy.
2) Według mnie tylko i wyłącznie jeden. Tutaj niestety nie znalazłem rzadnej informacji, ale uwzględniam to, że nie znalazłem informacji o używaniu więcej niż jednego kołczanu. Sądzę, iż przy większej ilości kołczan byłby w bardzo niewygodnym miejscu. Zauważmy, że kołczany noszono przechylone, więc wyciąganie strzały z tego drugiego byłoby bardzo ciężkie, o ile w ogóle możliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:11, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Ad. 2: Tak, ale jak sądzicie, czy można miec jakiś pod ręką (np. przypięty do plecaka)?
3. Czy praktyczne zastosowanie mogą miec przegrody w kołczanie, aby łucznik mógł wybierać w walce między rodzajami strzał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deemer
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:01, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
2) Według mnie jedynym sensownym zastosowaniem jest posiadanie powiedzmy dwóch zapasowych strzał przy pasie, oraz w plecaku zamykany kołczan, który między walkami można sobie powiesić zamiast tamtego (bo załadowanie kołczanu chwile trwa, a tamto mogłoby być wykonywane w ciągu 2-3 rund, trzeba by było przeanalizować).
3) Raczej ma zastosowanie. Współczesne kołczany mają przegrody, więc zapewne do czegoś się przydaje. Zresztą wystarczy spojrzeć na przedmiot magiczny "Kołczan Ehlonny". Nie pamiętam, czy wpływy tam ma magia. Bynajmniej nie wiedzę problemu z podzieleniem kołczanu na dwie przegrody, np. po prawej mielibyśmy strzały +1, po lewej zwykłe, wtedy nie powinno być problemu z wyciągnięciem tej odpowiedniej. W końcu nie ciężko manipulować ręką "trochę w prawo, trochę w lewo". Problem pojawia się, gdy w kołczanie jest już mniej strzał i "latają" one w kołczanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:21, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1. Odpowiedzi na ten jak i 3 podpunkt zawarte są w opisie Kołczanu Ehlonny. Swoją odpowiedz na temat 20 strzał wyciąganąłem właśnie z tamtego opisu.
2. Apropo dwóch kołczanów to ja widzę możliwośc jednego na jednym, drugiego na drugim ramieniu, krzyżujące się ze sobą. Wyciąganie strzał owszem jest wtedy trochę trudniejsze, jednak nadal wykonalne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deemer
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:37, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie widzę sposobu, w jaki kołczany miałyby się krzyżować. Kołczan przylega do ciała, drugi by nie mógł. Musiałby być "górą" przy plecach, a "dołem" oddalony. W tym wypadku tył strzały wchodziłby nam w plecy, albo był przy naszej głowie. W przypadku wyższych kołczanów - nie mieściły by się one.
Po za tym prawdopodobnie słabo by się trzymały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:49, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, jest to raczej krótkie wtrącenie, niż zdanie, ale:
Na plecach jest zwykle jeszcze plecak i łuk przy plecaku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krasnolud zvish
Początkujący
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 14:15, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co czaje z realu jak nosi sie kołczan. Tzn jaki jest wygodny itd. To dwa bez problemu - jeden na plecach, drugi zas zwisający obok. Takze z jednego wyjmujesz strzały sięgając za plecy. Z drugiego sięgasz jak po miecz do pasa i działa. A jak by sie kto postarał to by może se jeszcze inne pouwieszał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Falanis
Nowicjusz
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Panki (Częstochowa, Olesno)
|
Wysłany: Śro 7:43, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałem się, czy nie dało by rady umieścić 2-3 strzał (lub bełtów) z boku, przy nodze - niżej, w okolicach łydki.
Czy nie obcierały by one końcówkami o uda oraz czy wygodnie i zręcznie by się je wyciągało? Chociaż moim zdaniem ważniejsza w tym przypadku byłaby eksploatacja, bo przecież to tylko 3 sztuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:19, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego, co się obecnie orientuję z założenia kołczanów po prostu nie nosiło się na plecach. Kołczan najczęściej wieszany był przy pasie, strzały często też wtykanao za pas lub (a często również) wbijano w ziemię przed sobą. Problem w tym, że przełożenie tego ostatniego na D&D nie ma sensu. Tyle, że na potrzeby mechaniki trzeba mieć jakąś wiarygodną liczbę.
Cytat: | Zastanawiałem się, czy nie dało by rady umieścić 2-3 strzał (lub bełtów) z boku, przy nodze - niżej, w okolicach łydki. |
Do długiego łuku nie (zawiesić może by sie dało, trudniej z przemieszczaniem potem), do krótkiego nie wiem.
Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Śro 15:21, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merwix
Adept
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:42, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z żadnego łuku nie dałoby się tak nosić strzał. No chyba, że ktoś ma długie łydki. Bardo długie. Bełty już raczej, ale i tak musiałyby mieć pokrowce żeby się trzymały nóg. Tak jak można schować tam nóż.
Cytat: | Z tego, co się obecnie orientuję z założenia kołczanów po prostu nie nosiło się na plecach. |
Z założenia się tak robiło. Przewieszało się kołczan przez ramię i ustawiało tak żeby strzały wystawały nad nie.
Cytat: | Tyle, że na potrzeby mechaniki trzeba mieć jakąś wiarygodną liczbę. |
2 kołczany po 20 strzał jeśli ktoś jest na piechotę. Może nawet jeden jeśli kołczan ma przegródek kilka. W przypadku zamków i wszelkiego rodzaju łuczników stacjonujących gdzieś, ilość ogranicza tylko zagęszczenie stojaków na strzały(czy jak to się nazywa).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Argan
Nowicjusz
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 16:48, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Więc tak, szukałem i znalazłem, że jeden kołczan ma 2-4 przegrody na strzały, w jednej przegrodzie mieściło się od 4-10 strzał. Myślę, że dało by się nosić trzy kołczany, dwa na plecach, jeden przy pasku na biodrze. Co do noszenia przy łydce, o strzałach do długiego nie ma mowy, może bełty, ale grotami w dół i prawdopodobnie w futerale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anachid
Zbrojny
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z brzusia mamusi
|
Wysłany: Śro 20:42, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Co do liczby kołczanów to myśle że można by było mieć ich dużo więcej. Zapakowanych poupychanych w wielu miejscach. Lecz urzywać tylko jednego przy pasie. Jak myslicie, lub wiecie, z którego kołcznu szybciej i łatwiej wyjmuje się strzały, z tego przy pasie czy z tego na plecach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 20:53, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego na plecach jest wygodniej, ale po za pasem i plecami, kołczan można też przywiązać do uda, chociaż z takim trzeba uważać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|