Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

[Namrasit]

Nie wiem co wy macie do wpływania w górę wodospadu, przecież to nawet w naszej fizyce jest możliwe. Mini przykład to statek płynący pod prąd. Przesunięcie planety palcem w fizyce to też nic nadzwyczajnego. Teleportacja, czytanie myśli, przemieszczanie się szybciej niż światło, energia znikąd, mutacje... W sumie to chyba wszelkie rzeczy dałoby się wytłumaczyć przy obecnym stanie nauki (czasem będzie się trzeba posiłkować fizyką teoretyczną, ale wszak w światach dnd istnieje magia). Musicie sobie zwiększyć wiedzę, bo nie można dwoma kredkami narysować tęczy.

EDIT dla wścibskich:
Tak, wiem, że teraz to nawet wielokolorowe kredki są

Dla tych którzy nie potrafią sobie wyobrazić czegoś w dnd mam małe ćwiczenie matematyczne (w pełni rozwiązywalne z punktu widzenia praw matematyki):
W układzie współrzędnych XYZ narysuj prostą prostopadłą do wszystkich osi.

[Anachid]

Wg. mnie zasady logiki i zdrowego rozsądku powinny mieć miejsce. Jeżeli naginamy to to może obrucić się przeciwko nam i rozlecieć się może zabawa. Świat bez zasad przypomina koszmar w którym podłoga w kółko sie rozpada a my nie mamy na to żadnego wpływu.

[dreamwalker]

W D&D są zasady.
Zwą się mechaniką

[goracepapu]

A co sądzicie o pływaniu statkiem dokładnie pod wiatr? Czy według zdrowego rozsądku i logiki to też jest niemożliwe?

Tak to jest podchwytliwe pytanie.

[Kanya Skulls]

[Anachid]

Z tego co się na pływaniu statkami znam to pod wiatr. możliwe to jest przy dużym silniku. na żaglach pod wiatr się nie da.

[link widoczny dla zalogowanych]

Osobiście wyobrażam sobie d&d jako świat fizycznie normalny taki jak nasz. Otwarta natomiast jest furtka do naginania tej fizyki w postaci magii lub magicznych istot.

[Kanya Skulls]

A epickich umiejętności już nie?

[Anachid]

Epicka umiejętność to perfekcyjnie wykonana czynność. niemozliwa do wykonania przez rzemieślników, akrobatów czy innych. Opanowana do granic możliwości. Parkour też kiedyś wydawał się szaleństwem. Mistrzostwo parkouru to dla mnie epicka wspinaczka. I już.

[Bortasz]

D&D i zdrowy rozsądek, logika, sens nie mają nic wspólnego ze sobą.

Tą mechanikę stworzono by gracze się dobrze bawili robiąc rzeczy z zasady nie możliwe.

Możecie rzecz jasna, jak nie macie nic innego do roboty, próbować wcisnąć sens zdrowy rozsądek logikę do D&D. Nie wiem po co mielibyście to robić... ale możecie. Nie zdziwcie się tylko jak takie próby sprawią że oberwiecie lawiną którą sami żeście spowodowali.
Prawa Fizyki to inna rzecz. Istnieją jak najbardziej. Np Tarcie, ale możliwości ich naginania jest dostępna bez magii nadnaturalne nadzwyczajne zdolności, a łamanie także nie stanowi problemu.

[Vanet]

Fizyka i Logika są w tym systemie. Są opisane w paru podręcznikach Mówią co wolno a czego nie wolno. Dokładnie jest napisane jak wygląda ruch , ile trwa jedna tura , i co się dzieje jak się spadnie z 10 metrów na ziemię. I jeśli moja postać nie ma skrzydeł ani czarów pozwalających mi latać , to latać nie mogę. Jeśli się uprę że jestem nieśmiertelny to MG pokaże mi że tak nie jest , że wcale nie jestem Bogiem. Więc po co psuć sobie zabawę starając się za wszelką cenę upośledzić wszystkie nadzwyczajne i epickie umiejętności np. mojego mnicha ? Tylko po to żeby udowodnić że to wbrew prawom naszej fizyki ? Z takim podejściem wogóle bym się nie brał za tą grę

[Namrasit]

[Vanet]

Yhym , to bardzo mądre to co napisałeś. Tylko jak to się odnosi do mojej wypowiedzi i do tego tematu ? Udowodnisz graczom i mi przy okazji że w realnym świecie nie chodzi się w powietrzu więc gra jest nieautentyczna tak ? Zagmatwane czary ? Prosze cię. Post dla postu , oby tylko powiedzieć komuś że nie ma racji , nie ważne jak. Na pewno coś wyssę z palca. W końcu muszę mieć rację

[Bortasz]

Ja dość nie dawno temu doznałem oświecenia. Jest sens i logika. Jest Zdrowy rozsądek w D&D.... Teraz to jak by mi klapki z oczu zdjęli. Czuje się wyzwolony. Wszystko nabrało sensu.
Nie trzeba jej szukać... Wystarczy się zatrzymać... Wziąć wdech...

i przeczytać to:

[link widoczny dla zalogowanych]

[Monsieur Declaration]

Logika jest, oczywiście potrzebna. Co do czynienia rzeczy niemożliwych - to co napisał Bartosz i radości z czerpania gry robiąc rzeczy "z zasady" niemożliwe - nie demonizujmy - nawet w świecie fantasy są pewne rzeczy niemożliwe do zrobienia - można pisać o elfach, smokach i magii, ale D&D to nie jest świat Xanth czy Świat Dysku. Dla mnie świat w którym wszystko jest możliwe i może być sprzeczne z logiką, przestaje być zabawny, ponieważ brakuje mu elementu napięcia - istnienie rzeczy nieprzekraczalnych, czy niemożliwych do przeskoczenia, wymusza większą odpowiedzialność działania i zwiększoną elastyczność. Oczywiście ważne jest to kto co rozumie pod pojęciem "heroic" i "niemożliwość" - dla mnie, w życiu codziennym, skok ze 100m. wodospadu to byłaby decyzja życia - w RPG to jest normalka bo przecież "na dole jest woda".