|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Pon 13:43, 23 Cze 2008 Temat postu: Dziwne subkultury |
|
|
Jest coś, co mne ciekawi. Istnieją nazipunki, hipisi-mordercy i skinheadzi antyfaszyści. Po co wymyślać odłam subkultury, który zaprzecza jwj głównym ideałom? Skoro jakiś punk dochodzi do wniosku, że woli być faszolem, to czemu nie zostanie skinolem zamiast bawić się w jakieś nazipunki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inmemorial
Zbrojny
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:42, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie nie pytaj... ja w ogole nie rozumiem tych smiesznych subkultur. Kolejna rzecz ktora moze poroznic ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 6:18, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To wszystko sprowadza się nie do przkonań jacy ci ludzie wyznają ale do tego ze człowiek chce byc bardziej oryginalny od innych. Tyle że wszystko zostało już wymyślone i teraz zostały takie skrajne rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:33, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W subkulturach, w moim odczuciu, chodzi o kilka rzeczy:
- poczucie przynależności: Prosty sposób na uzyskanie, ale sprawdza się tylko u osób wykluczonych z własnego środowiska, bowiem ryzykują zerwaniem z nim, bycie mocno różnym od niego
- chęć wyróżnienia się: Dobre z pozoru. W praktyce przynależność do subkultury wpisuje cię w miliony ludzi działających wg tych samych wzorców, które są dość ścisłe, a to zabija indywidualizm, nie nakłania do wyrabiania sobie własnych poglądów na różne tematy.
- chęć wyładowania agresji, dobry pretekst do bijatyk: Dotyczy niektórych przypadków.
Dodam, że sam nie lubię subkultur, uważam je za ograniczające, a nie wzbogacające. Nie mam nic przeciwko bardzo luźnym (w przypadku których samo istnienie jest sporne) subkulturom, jak eRPGowcy, pod warunkiem, że nie zaczynają narzucać schematów działania, zachowań itd (czyli co najwyżej do pewnych predysponują ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzikon
Nowicjusz
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: my sie znamy? (Zabrze)
|
Wysłany: Czw 9:40, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ale czasami jest tak, ze probujesz odnalesc samego siebie, i odkrywasz, ze twoje przekonania i zainteresowania nakladaja sie ideologia jakejs subkultury. Wiekszosc subkultur bierze sie z upodoban muzycznych. Łatwo to zauważyć- "ziomale" spod bloku zazwyczaj sluchaja techno i hip-hopu, Gosciu w glanach z irokezem na glowie bedzie zakochany w szybkich rytmach punku, a gosciu w czerni z wlosami do pasa raczej nie bedzie sluchal Disco- Polo ( do ktorego w sumie nic nie mam, nienawisc do Disco-Polo bierze sie zazwyczaj z myslenia stereotypowego- wszyscy nie lubia DP, to ja tez, po co sobie "siare" robic). Ja osobiscie uwazam sie za punk'a, anarchiste, ale jednoczesnie jestem harcerzem, mam tez pewnie ideologie satanistyczne (nie, nie chodzi mi o to ze podpalam koscioly [to jest pseudo-satanizm]) i cos z rasta. Ogolnie jestem tolerancyjny, wobec swiata i ludzi, ale nie lubie skinow, po tym jak mnie napadli, tylko dlatego, ze mialem na swojej kostce naszywke MPR (muzyka przeciwko rasizmowi).
A co do tego Kamulcu, ze nie lubisz subkultur, bo sa ograniczajace, to masz racje, ale czasami (przynajmniej ja) masz ochote sie wybic. Ja mieszkam na malym osiedlu, gdzie roi sie od dresów i tego typu matołow sluchajacych techno.
Wogole na ten temat mozna sie naprawde rozpisac:P ale pewnie nie chce się wam tego czytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:33, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie uważam (raczej nie zauważyłem) aby skinheadzi, i ludzie takigo typu należeli do jakiejś subkultury. Dla mnie subkultura to barziej sekta odłam religii. Z resztą twojej wypowiedzi Rudzikonie się zgadzam. Ja nigdy nie wstąpie i nie będę się obwoływał członkiem jakiejś subkultury bo nie chce być niewolnikiem swoich przekonań. Filozofia i religia to dwie najgroźniejsze rzeczy w historii. Jeśli w coś się wierzy to się tym nie obnosi, bo zaraz komuś to się nie będzie podobać i cię udupi (sorki za wyrażenie). Dlatego radze wam nie pisać co popieracie a co nie. To nie ma być ograniczenie ale środek ostrożności przd niechcianymi okolicznościami.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzikon
Nowicjusz
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: my sie znamy? (Zabrze)
|
Wysłany: Wto 21:16, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
oj cos wiem o tym, Thorgalu, mialem bliskie spotkanie z skinami za glupia naszywke "Muzyka przeciwko rasizmowi"...
Ale co do tego, ze subkultura jest odlamem religii to sie nie zgadzam...
Może źle ujołem moją wypowiedź... Ja nie jestem punkiem dlatego, ze wybrałem to sobie, tylko po pewnym czasie odkrylem, ze moje ideologie, przywyczajenia itp. sa takie jak punków... poza tym lubie ich styl ubierania sie, ale nie lece z siekierą na kazdego lysego goscia, bo jestem raczej pokojowo nastawiony do swiata... przedewstkim wyznaje "zasade" (jelsi mozna to tak nazwac) Miłość, przyjażń, muzyka. Staram sie zyc, tym co mnie cieszy tzn. RPG, ZHP... a co do skinheadów... widzisz... niby sie "tepi", agresywni, ale to jest subkultura... i naprawde, jesli mialbym wybierac, czy bede pobity przez sknow, czy rzez dresow, to wole skinow, przynajmniej maja powod...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Sob 12:31, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No, popieram Rudzikona. Ja przykładowo mam włosy do łopatek, ubieram się na czarno, słucham Iron Maiden i Nigtwisha, ale nie propaguję treści satanistycznych( wręcz odwrotnie jestem wierzący praktykujący). Mimo niezgody z ideologią niektórych metali, jestem metalem całym sercem.
Ostatnio zmieniony przez Eiravel Lyaral dnia Sob 12:33, 19 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inmemorial
Zbrojny
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 13:43, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe mam podobnie. Ubieram sie w House, IronFist, GAP i Lewis'ie, slucham jazzu, electro, rocka, metalu a mimo, ze po mnie nie widac jestem satanista calym sercem. Pozory potrafia zmylic. Ale jak to mowi powiedzenie. "Darkness rewards fate not form."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Wto 11:38, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hej. Pozdrawiam wszystkich po dłuższej nieobecności spowodowanej wakacjami:). Szczególnie pozdrawiam subkulturowców. Punks not dead.
Wracając do tematu - nie chodziło mi w tym temacie o wywołanie dysputy na temat kto jest kim i dlaczego i czym to się objawia. Chodziło mi o subkultury bezsensowne - nazipunki, skini anty-nazi i hipisi mordercy. O CO IM CHODZI?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smarka
Nowicjusz
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 1:13, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Subkultury zawsze były są i będą i to jest piękne na tym świecie, że ludzie są zróżnicowani ^^
Popieram jednak wasze zdanie co to tych dziwnych "odłamów?".
Zaprzeczanie ideologii macierzystej subkultury w ten sposób w ogóle powinno wykluczać powiązanie z nią :| tak samo w nazwie...
Etykietkę satanisty przylepiają ostatnio wszystkim poklei x) zwłaszcza erpegowcom
Ja też nie moge się obwołać 100% członkiem jakiejś subkultury ale ideologia punków (a raczej jej brak ^^) są mi najbliższe
Ostatnio zmieniony przez Smarka dnia Śro 1:13, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inmemorial
Zbrojny
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 10:37, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Smarka napisał: | Subkultury zawsze były są i będą i to jest piękne na tym świecie, że ludzie są zróżnicowani ^^
|
Wedlug mnie subkultury zabijaja indywidualnosc zamykajac jednostki z potencjalem w schemacie. Ale... to moja indywidualna opinia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Pią 11:44, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rety kasza! Przepraszam za wszystkie posty nie na temat, jakie kiedykolwiek nabiłam, bo teraz wiem, jakie to wkurzające! Ile razy mam powtarzać??? TO NIE JEST OGÓLNA DYSKUSJA O SUBKULTURACH! Jak chcecie, to wam założę osobny temat!!! Zadowoleni???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:57, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aleś się dziewczyno wzburzyła XD
Heh, ale właśnie opisywanie kto kim jest może pomóc w problematyce zagadnienia. Bo jeśli ludzie opiszą kim są i dlaczego, będzie się miało proównanie. Mi z przebiegu całego tematu, nasuwa się wniosek, że to nie człowiek szuka ideaów tylko idee szukają człowieka. I tak oto przykładowy domniemany punk nie może odnaleźć się w swojej idei postanawia zmienić ją troche, nagiąć do swoich potrzeb. I to jest odpowiedź...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Pią 16:29, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ale skoro nie może się odnaleźć w jakiejś idei, to czemu się nie zacznie podpisywać pod inną? Np. jeśli punk odkryje nagle, że jest faszystą, to powinien zostać skinem. JEśli ma silniejsze pragnienie wolności, to niech założy własną subkulturę (przekładając na zasady D&D - punki są chaotyczne, a skini praworządni). A może jego dotychczasowi kumple to punkowcy? Przecież oni by takiego nazipunka rozgnietli, chłopcze XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:13, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Na te pytania niestety może ci odpowiedzieć tylko i wyłączeni żywy przykłąd takiej odstrzelonej subkultury.
Cytat: | JEśli ma silniejsze pragnienie wolności, to niech założy własną subkulturę |
Tyle że właśnie to są nowe subkultury. Naszedł mnie taki pomysł, że może oni są tym i tym po trochu. To troche głupie, ale jedyne wytłumaczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deemer
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:44, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rudzia, warto zauważyć, że faszysta nie równa się skin. Ani w drugą stronę.
Nie może odnaleźć się w idei, którą do tej pory uważał za słuszną, ale także nie chce podpisywać się pod inną, bo także nie spełnia jego wymogów. Dlatego tworzy jakąś podgrupę, która bardziej mu odpowiada.
Nieraz ciężko zauważyć różnice między subkulturami. Po prostu nie będąc w ich środowisku nie widzi się tych różnic, bo nie są tak wyraźne.
Cytat: | Przepraszam za wszystkie posty nie na temat, jakie kiedykolwiek nabiłam, bo teraz wiem, jakie to wkurzające! |
Dla administracji podwójnie ;).
Ostatnio zmieniony przez Deemer dnia Pią 18:07, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Huzar
Nowicjusz
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:28, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Proponuję wybrać jakąś subkulturę i ja rozpracować a potem przejść do następnej, bo ogólnikami to nikt się nie zadowoli.
Na przykład skinheadzi - antyfaszyści. Widziałem film na ten temat. Początkowo skini wcale nie chcieli być faszystami. Chcieli być po prostu "twardzi", tacy barbarzyńcy (bardziej jak Conan, nie D&D furiat w lekkim pancerzyku). A ponieważ chcieli pokazać swój bunt przeciwko poprzedniemu pokoleniu, które walczyło przeciw nazizmowi, więc wygłupiali się robiąc sobie zdjęcia w nazistowskich ubrankach. I stąd się to wszystko wzięło. A według jednego doświadczenia psychologicznego, pewien nauczyciel zaprowadził w szkole coś bardzo zbliżonego do faszyzmu chyba w tydzień. (zaznaczam, że było to w kraju anglojęzycznym, a te nacje przynajmniej według mnie nie wykazują się specjalną swobodą myśli) Tak więc faszyzm dość szybko się rozprzestrzenia, potrzebuje tylko przywódcy. Sami skini chcieli być po prostu "twardzi". Słuchali SKA, które czerpie muzyki z Jamajki. Skinami spokojnie byli murzyni, zaś pseudo-skinów faszystów skinheadzi nazywają boneheadami. To tyle, co wiem o antyfaszystowskich skinach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|