Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Czera

Przede wszystkim czy grał już ktoś 2 klasowcem i jak mu sie podobało?? - jakie było to połączenie oraz to jakie połączenia ciekawe by widział.

Otóż ja nigdy nie grałem 2klasowcem, w moich drużynach też nikt jakoś tego nie preferował więc pytam kogoś kto to widział. Mysle, że przez 2klasowość psotać jest ciekawsza szczególnie fabularnie. Mnie sie podoba połączenie mnicha z psionikiem. Z tym, że najpierw trzebaby było zostać ppsionikiem z racji tego, że ejgo zdolności są wrodzone, a nie nabyte.
Nieźle sprawdzałby się według mnie druid zmieszany z barbarzyńcą. Very Happy

Deemer

Ja swoim wojownikiem (jako, że grałem człowiekiem to każda klasa jest ulubiona) wrzuciłem poziom w barbarzyńcy. Grałem lekko zbrojną postacią, więc jego umiejętności bardzo dużo mi dały.

Czera

Widze, że preferujesz mniej skrajne rozrzuty w porównaniu do mnie Very Happy

Boski

Ja często mam wielu klasowców, ale w drugiej klasie biorę jedynie 1 poziom. Robi się to głównie dlatego aby uzyskać ciekawe zdolności płynące z drugiej klasy. Teraz gram czarodziejem / łotrzykiem. Poziom łotrzyka wziąłem po to, aby otrzymać umiejętności klasowe (blefowanie; dyplomację; wyczucie pobudek; zastraszanie się; wyzwalanie; nasłuchiwanie zauważanie - bardzo przydatne umiejętności dla maga, a pierwsze 4 po to, bowiem robię z siebie zniewalacza umysłów). Również uchylanie; i ukradkowy atak mogą się czasami przydać. Kiedy indziej miałem wojownika / kapłana. Tutaj rozwijałem głównie wojownika, a poziomy kapłana służyły głównie za apteczkę drużynową; żaden gracz sam nie chciał służyć jedynie za medyka, jednak kapłan jest tylko trochę słabszy od wojownika w walce, ale zdolności domenowe i kilka czarów rekompensuje to, więc uważam, że to ciekawa i silna kombinacja. Dodatkowo polepszają się mu rzuty na wole co dla wielu wojowników jest piętą achillesową. Nistety u magów wieloklasowość nie jest za bardzo wskazana; ich siła bardzo wzrasta wraz z poziomami. Podobnie jest u mnicha. Postacie wieloklasowe są zdecydowanie bardziej uniwersalne. Jednak nie należy z tym za bardzo przeasadzać. Very Happy

Pewien kolego zrobił sobie w Icewind Dale postać: barbarzyńca / bard / czarodziej / druid / łotrzyk / kapłan. Very Happy

Miał mnóstwo specjalnych ciekawych zdolności, jednak dostając 5% doświadczenia nie mógł tego za dobrze rozwinąć. Very Happy

Czera

Wiesz bard to połączenie jakby łotrzyka i czarownika, także ja bym tu nie wybrzydzał co do 2 klasowców, np, wojownik, mag też byłby neizły czy mistrz nekromancji i kapłan dający nekromante. Ogólnie neizłyby był taki nekromatna. Ciekaewe czy do przyjecia jest połączneie mistrz nekromancji i druid??

Boski

Nie wydaje mi się aby łączenie czarodzieja objawień z magiem wtajemniczeń było jakieś wyjątkowo silne i nie za bardzo też mi się podoba pod względem samej postaci; jej odgrywania i prowadzenia. Bard z jednej strony jest uniwersalny, ale z drugiej nie jest dobry w niczym... Nie jest ani szczególnie silnym wojownikiem ani magiem. Mi osobiście nie podoba się postać barda. Połączenia nekromanty z druidem. Pomysł ciekawy pod względem mechaniki chyba też nie najgorszy. Ale jeżeli wyobrazić sobie taką postać... Po jedenj stronie idzie zwierzęcy towarzysz, po drugiej nieumarły sługa... Ja bym raczej skreślił taki projekt z tego względu. Zrobienie prawdziwego nekromanty to również dobry schemat. Jednak połączenia magii objawień i wtajemniczeń spowoduje, że będzie naprawdę potężny dopiero na wysokim poziomie.

Czera

Ale będzie, co z tego, ze na wyższym:) Very Happy

. Z resza mniej czarów i potężnych albo wiecej i słabszych , ajkby odpowiednio dobrać to się zwróci Very Happy

Boski

Wiesz Czera. Pisząc to myslę głównie o grze u Kamulca... U Niego trochę czasu minie nim staniemy się potężni (myślę, że 2-3 lata Blue_Light_Colorz_PDT_32

). Zastanawiam się więc, czy mając na początku słabą postać uda nam dożyć do czasu kiedy staniemy się bohaterami kilkunastopoziomowymi. U Kamulca jest z tym ciężko... Jeżeli jednak gra się u kogoś kto prowadzi szybciej myślę, że jak najbardziej można wziąć ów projekt.

Czera

A i wszystko jasne. Już rozumiem twoją bolączke. Very Happy

Tordek

Ja jeszcze nie grałem, ale niedługo może uda mi się zagrać, zaczynamy od 15 poziomu i mam zamiar grać Kranoludem Barbarzyńca 4/ Wojownik 4/ Okuty w stal 7, jak pogram to zdam relacje jak się grało.

Czera

Trochę na łatwizne idziecie od 15 poziomu, ale czemu nie raz można tak zagrać. Nie znam tylko tej kalsy okuty w stal, mozesz ją przybliżyć?? Bym mógł ocenić jej walory?? Very Happy

Boski

Również jej nie znam. Czy mógłby ktoś podać w jakim podręczniki sie ona znajduje ?

Tordek

To klasa prestiżowa z podręcznika dla krasnoludów: Młot i Hełm.

Masz wiadomość w skrzynce odbiorczej.

Czera

Uważam, że to ciekawe połączenie, aczkolwiek nie wiem czy zakuty stal nie jest zbyt potężny - prestiżówka silniejsza nawet od obrońcy, któy już miał sporo w defensywie dopowiedzenia, jednym słowem jesli nie atakujesz to mogą w ciebie walic ile chća i tak im się to nie uda praktycznie. Very Happy

Gris

Hmm ... Grałem kiedyś dość ciekawym połączeniem druid 5 / kapłan 5 / wojownik 4 / barbarzyńca 1 / szalony berserker 5. Postać nastawiona typowo na walkę, wspomagana silnymi czarami podnoszącymi cechy, a także zadającymi obrażenia i leczącymi. Bardzo samodzielna postać bijąca z 2 ostrych, migłbsykalnych, ognistych sejmitarów + liczbę x.
Taktyka była mniej więcej taka : przywołanie błyskawicy, korowa skóra, większy magiczny kieł, boskie względy magiczna broń, tarcza wiary, bycza siła, ostatnie tchnienie, wytrzynałość, magiczny ornat - oczywiście jeśli czas na to pozwalał. A postać była rzadko zaskoczona przez większe oddziały bądź poszukiwaczy przygód na trakcie gdyż jej 4 orły i sowa bezustannie patrolowały teren przed i po bokach. Potem postać rzucała się do walki i z jej czterema atakami bardzo szybko się sypały głowy.
Postać była dla mnie bardzo klimatyczna. Odgrywałem ją jako elfa, który nie wie co zrobić ze swoim życiem i próbuje wszystkiego. A z " prawdziwego " punktu widzenia to graliśmy we troje ( w tym MP ) i musieliśmy zrobić bardzo uniwersalne postacie. Grałem z czarodziejem 13 / łotrzykiem 7 i bardzo mile wspominam te sesje.

Czera

Ciekawe połączenie to 1, aczkolwiek nie decydowałbym się na tak wielki rozrzut. Co najwyżej 3 podklasy. Very Happy

Gris

Trochę mi się nudziło i obliczyłem sobie ile ta moja postać mogłaby podwyższyć swoje cechy. Wszystko bez premi a atrybutów i bez magicznych przedmiotów.
Bazowa premia do ataku : dokładnie + 40 ( bez magicznych rzeczy i bez atrybutów !!! )
Premia do siły : + 21
Premia do obrażeń ( bez siły, tylko z czarów ) : + 14
Premia do budowy : + 12
KP : + 10 ( bez rzadnych przedmiotów, zwykłych i magicznych, bez zręczności )

Boski

Wow pięknie ! Z jakich czarów uzyskałeś taki efekt i jak długo taka potęga się utrzymywała ?

Gris

Z wypisanych wcześniej Razz

Jeśli chcesz to zobacz opisy bo ja jestem leń.
Wynik mi wyszedł z zcarów wypisanych już, szału i furii, bazowego ataku i premiowego atutu wojownika ( specjalizacji w broni i zogniskowania ). Trzeba też pamiętać, że ta mieszanka ma 8 ataków w jednej rundzie z czego 4 są z najwyższą premią.

Deemer

Ale zrobienie takiej postaci jest niemalże niemożliwe. Zauważmy, że ma ona w sumie 20 poziomów, a są one rozłożone na 5 klas. Wielka strata do PD.

Boski

Dlaczego ? Jeżeli w odpowiedniej kolejności łączył owe klasy miał od 10 poziomu 20% mniej, i od 15 40% mniej. To nie jset chyba aż taka ogromna ilość, żeby postać była niemożliwa...

Deemer

Zakładając, że od początku łączył. Po za tym, 40% mniej to BARDZO dużo.

Kamulec

Ad. Druida-nekromant Jest nim naturobójca.
Ad. Straty PD: Połączenie druida i kpł. nie jest potrzebne. Są one bardzo podobne, a czary niskopoziomowe, których wielką ilością posttać dys[ponuje można zastąpić zwojami lub ew. eliksirami (np. korowej skóry). Resztę wzmocnien może rzucić czarodziej. A zreszta i tak ma się na takinm poziomie zzwykle tyle magiocznych przedmiotów, że większość czarów niskopoziomowych się nie przydaje, bo przedmuioty zapewniają większą premię.

No i jeżeli ktoś wprowadza w pełni przypakowaną wersję migbłystalności to lepei wziąść cyklona/mistrza oręża (sejmitar) Wtedy ma się 8 ataków bez czarów z krytykiem od 9 i możliwością wzięcia automatycznego zagrożenia trafieniem krytycznym. Cyklona można tez zastąpić atutami, w tym jedynym epickim.

Aha, jeden szczególik: Nie wiem, czy czytałes opisy czarów:
Magiczny kieł działa tylko na broń naturalną
Premie, poza wyjątkami, jak w przypadku unikowej, nie kumulują się, tak więc premia z magicznej broni nic Ci nie da.

Gris

W połączeniu dając jeszcze większą premię ...

Boski

Chyba jest różnica między nekromantą / druidem, a druidem / naturobójcą... Ponadto z obu klas otrzymuje przydatne premie - zamiana w zwierzę u druida oraz domeny u kapłana. Myślę, że projekt ma swoje dobre strony.