|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 16:09, 15 Lis 2010 Temat postu: [3.0; 3.5] Druid: poszukiwanie przygód a misja |
|
|
Druid - obrońca natury, czerpiący moc z jedności z nią. Jak według Was druid może wypełniać swą rolę obrońcy przyrody w drużynie poszukiwaczy przygód eksplorującej świat, której reszta przedstawicieli nie jest silnie związana z naturą?
Zapraszam do dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pon 16:22, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dante_B
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 18:21, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jego gaj został spalony/zniszczony/splugawiony/zrąbany (w sensie że w potrzebie drewna) a reszta drużyny dąży mniej więcej w stronę jego celu.
Inna propozycja , Druid chce się doskonalić żeby lepiej w przyszłości bronić lasu /gaju/danego obszaru.
Albo też świeży druid nie ma jeszcze nic do roboty i "ciśnie" razem z jakąś drużyną szukając jakiegoś głębszego celu.
No oczywista jestem słaby w dnd nie dużo się znam ale to są propozycje czysto spontaniczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:16, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kontempluje naturę na całym świecie? Uczy się? Poznaje starszych, bardziej doświadczonych druidów? Poznaje inne ekosystemy? Doskonali się? Idzie na pielgrzymkę?
Taki druid ma pełno rzeczy do roboty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:49, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie czemu podróżuje z drużyną, lecz jak podróżując z nią wypełnia rolę obrońcy natury (pomijam sytuacje, gdy może zostać poproszony o pomoc przez innego druida lub drużyna wypełnia z góry założoną misję).
Na pielgrzymkę nie idzie, bo nie podróżuje sam.
Zdobywanie potęgi i wiedzy jest oczywiste, ale mało odkrywcze i moim zdaniem niedostateczne.
Więcej pomysłów?
Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pon 20:50, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nekrus
Użytkownik
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 3:09, 16 Lis 2010 Temat postu: Re: [3.0; 3.5] Druid: poszukiwanie przygód a misja |
|
|
Myślę że samodoskonalenie w przywracaniu równowagi naturalnej jest wystarczającym powodem, bo po co ma siedzieć w jakimś gaju/ostoi jak może wyruszyć na własną rękę i prowadzić badania lub przywracać równowagę w naturze? Myślę że to drugie powinno być najważniejsze, bowiem wiadomo że cywilizacja ma wrodzoną tendencję do niszczenia wszelakich przejawów natury, ożywionej jak i nieożywionej. Oczywiste jest więc że taki druid może wyruszyć na swą prywatną krucjatę jak mu na przykład puszczą nerwy na wieść że coś wartościowego dla świata natury; roślina lub zwierzę zostało zabite, otrute, wyplenione lub jest zagrożone. Jak dla mnie to wystarcza taka Vendetta jako powód. ^^
Ostatnio zmieniony przez Nekrus dnia Wto 3:09, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dante_B
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
Wysłany: Wto 14:17, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Druid może dbać o to żeby żaden członek drużyny nie robił czegoś złego zwierzątkom (zależnie od tego czy robi to z głodu czy może z chęci zabijania), może też być typem "wpieniającego druida" który dzień w dzień prawi kazania na temat jedności z przyrodą itp. itd. Powinien też reagować na każde niepokojące oznaki czegoś zagrażającego lasu np. widzi wiewiórki biegnące z olbrzymią prędkością a za nimi mnóstwo innych zwierząt, to wypadałoby sprawdzić przed czym lub kim uciekają...
I nie koniecznie musi od razu być proszony o pomoc innego druida np. wyskakuje nimfa/driada/lub coś nie wrogo nastawionego wobec druida i zaczyna prosić o pomoc w wypędzeniu bandy drwali albo jakichś obwiesiów uważających tego stworzenia za "pomiot piekielny" (sytuacja zaistniała na sesji prowadzonej przez mojego kolegę.). Rzecz biorąc poważnie zależy to też od gracza, historii postaci i wielu innych pierdółek.
Ogólnie to są tylko moje przemyślenia jeśli coś nie pasuje, jest źle to proszę o konstruktywną krytykę. Dziękuje z góry.
Ostatnio zmieniony przez Dante_B dnia Wto 14:19, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lisu
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:06, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Postawiłbym najpierw pytanie: Po co właściwie ów druid wyruszył na poszukiwanie przygód?
Jeśli zrobił to z ciekawości świata i pragnienia zdobycia wiedzy i potęgi, to, może zabrzmi to niewłaściwie, ale swoje obowiązki obrońcy natury niejako odkłada trochę na drugi plan. Oczywiście powinien reagować na oczywiste przejawy niszczenia jego ulubionych drzew, ale zdobywanie wiedzy i doświadczenia raczej nie ogranicza się do ganiania drwali po krzaczorach...
Chodzi mi o to, że kiedy druid dołącza do drużyny poszukiwaczy przygód i powiedzmy opuszcza jakieś tam swoje zgromadzenie czy inny święty gaj to jego rola jako strażnika lasu zostaje zepchnięta na drugi plan a priorytetem staje się cel jaki sobie obrał wyruszając w podróż.
Oczywiście druid może także wędrować w poszukiwaniu miejsc w których natura przegrywa i gdzie cywilizacja za bardzo ją niszczy. Kiedy już znajdzie takie miejsce to bierze się do roboty...
Myślę, że kwestia niejako zawieszania swoich zadań, albo spychania ich na drugi plan dotyczy większej ilości klas, nie tylko druidów. Weźmy takiego kapłana u którego w organizacji kładzie się nacisk na szerzenie danej wiary. Jeśli taki dzidek dołączy do drużyny to coś czym mógł zajmować się na co dzień w świątyni staje się czynnością wręcz okolicznościową, odbywaną kiedy to ma okazję spotkać "podatny grunt"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nekrus
Użytkownik
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:12, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Lisu napisał: | Weźmy takiego kapłana u którego w organizacji kładzie się nacisk na szerzenie danej wiary. |
Hm... no a co jeżeli byłby taki fanatyczny neutralny zły druid. Może to że czci Obad-Hai nie oznacza że nie miałby nie tyle naciskać na zmianę wiary innych ale ją tępić uważając że tylko wiara w te bóstwo może przywrócić równowagę? ;-) Trochę to zawiłe, ale jak się nad tym zastanowić to mógłby wywierać wpływ na innych, na postronnie poznane osoby. Ale i też w tym zachowywać się buntowniczo nawet na przejawy wiary członków drużyny z którą podróżuje.
Inspirujące... ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helgrind782
Nowicjusz
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:02, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Osobiście nie widzę w tym druida. Dlaczego? Ano dlatego, że druidzi to obrońcy natury a jakby nie patrzeć ludzie to również wytwór natury, więc gdzie tu sens? Owszem, gdy człowiek/elf/krasnolud/każdeinnecoś niszczy przyrodę to wtedy druid ma moralny obowiązek temu zaprzestać, ale tak bez powodu, za to, że ktoś nie podziela jego wiary, ale czci naturę (np. elf wojownik czczący Ehlonnę) wydaje mi się to bez sensu jednak to moje zdanie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Confettius
Nowicjusz
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob 5:40, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie - dla druida bóstwo które wyznaje ucieleśnia po prostu pewien aspekt natury i jest bardziej pośrednikiem. Druid fanatyk będzie uwarzał co najwyżsej, że każdy nie-druid wchodzący do lasu jest dla niego zagrożeniem albo będzie mordował za najmniejsze naruszenie równowagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|