|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrimReaper
Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wyszków
|
Wysłany: Czw 17:44, 01 Wrz 2005 Temat postu: Dragonlance i Wojna o Lancę |
|
|
Według mnie naprawdę wspaniałymi książkami opartymi na D&D są te, dziejące się w świecie Dragonlance. Posiadają na prawdę niepowtarzalny klimat, wspaniałe i oryginalne postacie, jak Kender Tass, Raistlin Majere czy Fizban. Historia opowiadana w tych książkach może i jest heroiczna, ale bohaterowie nie są nieśmiertelni i w trakcie akcji niektórzy giną.
Książki te posiadają nie powtarzalny klimat - polecam wszystkim świetna literatura fantasy!
Ale co wy o nich sądzicie? Może nie zgadzacie się z moją opinią? Z chęcią wysłucham waszych opinii na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devil
Początkujący
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Imperium
|
Wysłany: Pią 17:00, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ach... :) Porostu uwielbiam... No szczególnie gdy Fizban zaczyna sobie przypominać jakiś czar:)... Albo Raistlin, no on to już jest super po postu bąba. Ale jakoś mi się nie podoba Legenda o Humie bo jakieś to zbyt...
Pozdrowienia Master Devil
Ostatnio zmieniony przez Devil dnia Sob 17:12, 03 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Sob 16:37, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Moimi faworytami byli Tasselhof, Flint, Fizban i Sturm.Naprawde ich lubiłem, w każdym było coś innego i to coś zawsze lubiłem. Czytałęm tylko 3 książki z seri wojen smoczej lancy, czytałem także Kroniki Minotałrów oraz Legende o Humie. Faktycznie świat jest fajny. Szczególnie kiedy rozgrywki pomiędzy bogami przenoszą się na świat smiertelników na wielką skalę. Musze przyznać, że Sturm i Huma to jedyni paldyni, których lubie, a naprawde czytałem o wielu prawych jegomościach, chcących zbawić świat od zagłady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrimReaper
Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wyszków
|
Wysłany: Nie 12:05, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Kender i tak rządzi :)
Świat DL jest moim zdaniem tak ciekawy ponieważ wszystkie wielkie wydarzenia - jak wspomniane przez ciebie rozgrywki między bogami mają odbicie na życiu zwykłych ludzi, a np. w FR czasy kłopotów przeszły praktycznie bez echa wśród zwykłych mieszkańców Krain. Poza tym nie ma tam zatrzęsienia wspaniałych i potężnych bohaterów którzy na każdym kroku walczą ze złem. W Zapomnianych Krainach w praktycznie każdym większym mieście można spotkac kogoś pokroju Czarnokija lub Elminstra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Pon 16:15, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Cóż może to nie jest temat który świat jest lepszy, ale dla mnie FR to trochę świat bardziej baśniowy, niż fantasy. Niby są źli ludzie, ale jakoś się tego nie odczuwa. Praktycznie zero zbrojnych akcjii. No może na terenie Muhoolandu i Untheru i nic poza tym. W DL natomiast cały Atsalon jest objęty konfliktem zbrojnym między siłami Thaksisis a resztą, bo nie można powiedzieć, że Draco Paladine, Platynowy smok miał jakieś zorganizowane siły. No może prócz rycerzy solamnijskich. W zasadzie po stronie dobra stali poszukwiacze przygód, przypadkowo wplątani w ważne wydarzenia. Fajne było to, że nie wszyscy tam ewidentnie byli dobrzy tak jak Raistlin Mejre. On to zrobił dla siebie,a kotko mówiąc zbierał moc by zniszczyć Panią ciemności. ( swoją drogą czy ona nie wygląda jak Tiamat?) Chociaż nie żebym okazał, że Paladine się obijał, bo w końcu sam stnął wśród śmiertelników jako Fizban. Swoją drogą łatwo było mi przejżeć kim jest Fizban. Dokładnie zdradziło go zbyt częste używanie kuli ognia. Wiedziałęm, że nie jest człowiekiem. Co prawda na początku myślałem, że jest smokiem, ale potem hm potem już wiedziałęm, że to jakiś bóg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrimReaper
Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wyszków
|
Wysłany: Pon 16:57, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
czera napisał: | Cóż może to nie jest temat który świat jest lepszy |
Masz rację nie, ale możemy tutaj bez problemów wymieniać zalety książek, których akcja dzieje się w DL, więc w wielu miejscach musimy wymienić wady i zalety tego i nnych światów.
czera napisał: | Panią ciemności. ( swoją drogą czy ona nie wygląda jak Tiamat?) |
W pewnym stopniu tak (też początkowo miałem takie skojarzenie), ale widać równierz różnice. Przede wszystkim Takhisis reprezentuje ogólnoe pojęte zło (tak jakbyś do postaci Tiamat dodał jeszcze Bane'a, Cyrica, Maske i wszystkich pozostałych).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Wto 15:37, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No cóż, ale i tak jest rażąco podobna, złą i wygląd. Widać owszem różnice, ale ja jak już wspomniałem wole coś innego. O ile drowów nie wyobrażam sobie bez Lolth to karasnoludy bez Moaradina czy ely bez Corellona sobie wyobrażam. WEdług mnie powielili tych bogów w innych światach z powodu braku pomysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:09, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | karasnoludy bez Moaradina czy ely bez Corellona sobie wyobrażam. |
To są podstawowe bóstwa ras z PG. Zmienianie ich jest raczej nie potrzebne, bo bogowie ci oddają charakter rasy. Konieczne może okazać się tylko, jeśli modyfikuje się ich "podopiecznych".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Wto 19:24, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie podobno jeste romantykiem jak wskazał pewny test. Mam skłonności do buntu i obalania starego porządku lub raczej bałaganu i ustanawianie nowych zasadi i dei tak samo z Moradinem czy Corellonem. Jest to dal mnie coś oklepnaego totalnie. Z Lolth nie mogłem sobie poradzić i drowami, dlatego też w moim świecei ich nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:12, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Według mnie wycofanie drowów jest złym pomysłem, ale rób jak chcesz. Poza tym to nie dyskusja o rasach i bóstwach. Proszę was piszcie na temat, a jak o tym chcecie pogadać to gdzie indziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrip
Badacz Podziemi
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Newbury
|
Wysłany: Pią 19:50, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię Raistlina no i Fizban nie ma sobie równych książki z tej serii są po prostu ŚWIETNE!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 20:41, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Niedużo czytałem, lecz muszę przyznać ich "świetność". Książki z serii Dragonlance, o których mowa, dobrze oddają to co dzieje się w świecie magii - nawiązując do D&D. Ostatnio zakupiłem "Legendę o Humie", "Krainę minotaurów" i "Minotaura Kaza". Już zacząłem czytać i zaczynam się wciągac. Bardzo dobre książki.
Co do najlepszej postaci... Fizban, ale Tas nie jest mi obojętny - on bowiem zawsze wpadał w tarapaty, z czego wychodziły śmieszne sytuacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Sob 7:55, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż ja i tak najbardziej lubiałem Sturma - nie wiem czemu?
To samo kender i Flint, a swoja drogą flint miał zaskakującą śmierć. Podobało mi się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|