Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Sony

Dodatkowo polecam przeglądnąć SRD do ed 3.5 - magia została znacznie zmieniona. Między innymi dodano Rzuty Obronne na prawie wszystkie czary. Dodatkowo pamiętajcie, że pierwszo poziomowy czar ma niezbyt wysoki ST rzutu obronnego. Dla wojownika to problem ale dla maga, kapłana o paladynie nie wspominam.

Jeśli w drużynie mamy magów to równie dobrze mogą ich mieć przeciwnicy. Tu sprawa się rozbija o zaplanowanie akcji. Jeśli gracz chce rzucać czar - MG powinien po kilku przygodach zastanowić się co robią przeciwnicy. W końcu przeciwnicy też się uczą. Very Happy

Zostawić dobrze ukrytego Łotrzyka w zasadzce - i czekać - jak gracz zaczyna rzucać - Atak i pamiętajmy o Ataku Podstępnym (ed 3.0 Ukradkowy). W końcu jak nas nie wypatrzą to jesteśmy traktowani jako niewidzialni - więc premia ze ZR nam nie przysługuje.
Takie metody działają nawet na wysokich poziomach. Nagle się okazuje, że nie znowu taka straszna ta magia jak ją malują. Very Happy

Deemer

Otóż Sony definitywnie się z Tobą nie zgodzę. Masz jako wroga drużynę, podobną do tej graczy. Ale często wrogiem jest jeden przeciwnik (czyli może być na przykład wojownik, który nie włada magią), albo nawet grupa potworów, które nie dyskonują czarami. Za mocne czary wtedy stają się bez sensu. A Ty mówisz tak, że jakby powstał 6 poziomowy czar dla czarodzieja, który zabija bez rzutów obronnych to nie zrobiłoby Ci to różnicy, bo przeciwnik też mógł go mieć. Spory błąd.

hamerek

Spory błąd to twierdzić, że muszą trafić się przeciwnicy nie władający magią i zupełnie na nią bezbronni.

BNi którzy mają klasy i ekwipunek zawsze korzystają z magii.
Potwory natomiast są dobrze wyważone, nie zawsze oczywiście przeżyją 20 rund i spuszczą porządny łomot ale w życiu też nie zawsze trafisz na twardzieli.

Magia w D&D jest na tyle powszechna by każdy mógł z nie skorzystać, więc mag nie jest silniejszy od łotra bo potrafi czarować.

goracepapu