Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3.0] Zwierzęcy towarzysz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zdolności klasowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 11:32, 01 Lip 2007    Temat postu: [3.0] Zwierzęcy towarzysz

Zarówno druid, jak i tropiciel mają zwierzęcych towarzyszy. Zauważyłem, że nie ma, jak dotąd, poświęconego im tematu.

Mam od razu swoje pytanie:
Co druid powinien zrobić ze zwierzęcym towarzyszem wchodząc do miasta? Jak ludzie ragują na wilka, czy niedźwiedzia za nim podąrzającego? Czy jest dla nich w mieście miejsce np. przy karczmach.


Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Pon 16:23, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Nie 18:00, 01 Lip 2007    Temat postu:

Moi gracze zazwyczaj zostawiają go gdzieś przed miastem w lesie czy w krzakach. Ludzie mogli by na to reagować bojąc się po prostu. Może też istnieć jakaś gildia, w której można by było zostawić takie zwierzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liverrin
Arcymag


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 15:57, 02 Lip 2007    Temat postu:

Kiedyś grałem tak, że nie ingerowałem w tę sprawę - gracz robi tak, jak chce. Jednak po bójce, wywołanej przez gracza, dlatego, że nie chciano wpuścić jego wilka do gospody, zakończonej śmiercią paru strażników, przestało mi to być obojętne.
Gdy zwierzę ewidentnie przeszkadza albo narzucam graczowi, że jego zwierzę zostało w pobliskim lesie, albo nie wie, co się z nim stało. Ewentualnie, gdy nie chce się z tym pogodzić, znajduje zwierzęcego towarzysza martwego... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 11:13, 03 Lip 2007    Temat postu:

U mnie tak druid stracił swojego wilka. Zostawił go pod miastem, posiedział w mieście miesiąc, po miesiącu zwierza nie znalazł. Kto powiedział, że wszyscy lubią głodne wilki napadające pod miastem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boski
Przewodnik w Zaświaty


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 18:25, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ja myślę, ze ludzie w Faerunie przyzwyczaili się do druidów i ich towarzyszy. Wydaje mi się, ze druid mógłby chodzić po mieście z wilkiem bądź niedźwiedziem, choć mogłoby to budzić pewne obawy. W osadach leżących na głównych drogach byłby to nawet widok dość zwyczajny. W większych miastach roi się od poszukiwaczy przygód, wiec druidzkie zwierzęta również powinny być znane i tolerowane. Jedynie w odizolowanych społecznościach, lub w społecznościach nie znających kompletnie zwierzęcych towarzyszy druidowi zabroniono by wprowadzać zwierze do miasta.

Przepraszam za brak polskich liter, ale pisze chwilowo zza granicy.


Poprawione - Kamulec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 12:48, 08 Lip 2007    Temat postu:

Też byłbym wdzięczny za sprecyzowanie Very Happy

W władcach dziczy jest względnie dużo o zwierzęcym towarzyszu. Pojawia się tam w jednym miejscu informacja, że ludzie w miastach źle znoszą widok takich ostot i że można zostawić gdzieś na koło tygodnia zwierzątko przed nim, choć problem jak zgłodnieje.

Ja uważam, że z wilkiem nie ma znowu większego problemu. W końcu to taki silniejszy pies. Problem może być natomiast z niedźwiedziem i złowieszczym wilkiem. Te sznurkiem się nie przywiąrze, jak psa, wika, czy konia, bo się z łatwością zerwą. Oczwyiście da się je "przytwierdzić", bo nawet u mnie we Wrocłąwiu w renesansie na rynku był niedźwiedź przymocowany na rynku, ale musi to być słup specjalnei do tego przygotowany, potężny, tak samo jak łańcuch. Najgorzej ze złowieszczym neidźwiedziem. Jest wielki, potężny, a rozdarzniony, choćby za dużą ilością ludzi, czy ze smakiem patrzący na krowę może być groźny. Nawet, jeżeli się go przekona, aby nie atakował krów, ludzie o tym nie wiedzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gris
Adept


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wziąć na piwo ?

PostWysłany: Nie 17:39, 05 Sie 2007    Temat postu:

Według mnie wszystko zależy od nastawienia ludności do druidów.
Jeśli jest ono pozytywne - " Idzie sobie oddział strażników i widzi nagle wilka wielkości byka. Myślą - to pewnie zwierzęcy towarzysz druida, idziemy dalej.
Jeśli jest neutralne - Jako MP raczej nie pozwalałbym wprowadzać ZW do miasta, chyba że pod jakimś pretekstem ( cyrk ;D )
Jeśli jest negatywne - nie wpuszczą nawet druida.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mochun
Gość





PostWysłany: Śro 19:17, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Sorry, że o to spytam, ale jestem nowym graczem i nie znam jeszcze wszystkich skrótów: co oznacza KW?
Czy w miastach nie będzie dużych problemów?
_________________________________________________
2 poprzedzające posty zostały usunięte, z racji niezgodności z tematem. Post zawierał błąd ortograficzny, oraz błędy interpunkcyjne. Poprawione, następnym razem sam musisz o to dbać. – GP Kondeks
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inmemorial
Zbrojny


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 22:10, 22 Kwi 2009    Temat postu:

W sumie to czemu niby druid mialby siedziec w miescie miesiac? Jak na moje to troche dlugo, w koncu dziecie natury a nie jakis mieszczanin. Wilk zgoda, jeszcze jakos, ale prawda juz cos wiekszego(łoś) no to juz problem! Ja bym zostawil w najblizszej dziczy i tyle, moze warto byloby opracowac jakies zaklecie pokroju przywolanie zwierzecego towarzysza, bo nawet jesli w swiecie sa druidzi i czarodzieje, to nie znaczy, ze miejski straznik nie bedzie sie bal takiego "dzikusa" czy "czarnoksieznika", tym bardziej istot ktore mu towarzysza.

KW - Kość Wytrzymałości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Herkay
Nowicjusz


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:50, 27 Cze 2009    Temat postu:

Witam wszystkich i odświeżę temat Zwierzęcych Towarzyszy.
Tak to wygląda z "oswajaniem" nowego towarzysza? Poprzedni ucieka? Nie mogłem tego wyczytać w podręczniku za bardzo, albo czegoś nie zrozumiałem. Na przykład żeby mieć na 10 poziomie, towarzysza z KW 9?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:11, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Druid po prostu pozwala mu wrócić na łono natury. Nie trzeba tutaj zbytnio wymyślać. Trudniej jest natomiast "pozbyć" się towarzysza będącego magiczną bestią (czar przebudzenie). Jest to w końcu świadoma i inteligentna istota, jednocześnie różni się ona tak bardzo od swoich pobratymców, że ma małe szanse na powrót do stada (lub czegoś tam Razz). Podejrzewam, że takie stworzenie będzie musiało wieść samotny żywot kiedy zostawi je druid.

Nie zgodzę się z Boskim jakoby "ludzie w miastach przyzwyczaili się do widoku druidów będących poszukiwaczami przygód". Po pierwsze, nawet po Faerunie druidzi nie biegają po mieście w poszukiwaniu przygód. Oni sobie siedzą w swoich gajach i zajmują się uprawianiem marchewek i trującego bluszczu, a nie łażą po "ranie na ciele Matki Natury". Więc druidzi nie są popularnym widokiem w miastach. Po drugie, nie ważne ilu druidów było w tym mieście, wielgachny niedźwiedź lub tygrys nie jest czymś normalnym dla straży jak i mieszkańców. Podejrzewam jednak, że społeczności w których druidzi zajmują wysokie stanowiska są wystarczająco obeznane z ich towarzyszami.

Z innej strony: zostawianie zwierzęcia pod miastem wiąże się z ryzykiem jego utraty. Kto powiedział, że grupki poszukiwaczy przygód nie zaatakują niedźwiedzia, który zbliżył się do miasta? Jednak wszystkie te problemy tyczą się raczej zwierząt mogących stanowić widoczne zagrożenie dla mieszkańców. Wątpię żeby ktoś nie pozwolił wjechać do miasta druidowi na złowieszczym łosiu czy jeleniu. W przypadku ptaków też nie powinno być problemu. Nawet złowieszczy jastrząb będzie mniej przerażający niż zwyczajny niedźwiedź (taka już mentalność ludzi).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 8:28, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Po prostu niedźwiedź jest większy:)

Dla ludzi może i nie jest normalne jak ktoś wchodzi do miasta z niedźwiedziem u boku, ale zdają sobie sprawę, że coś takiego czasem się dzieje.
Moim zdaniem będą unikali druida, a straż będzie go miała na oku, ale powinni wpuścić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 9:53, 12 Wrz 2009    Temat postu:

W takim razie można pójść dalej, niech wpuszczają zgłodniałe stado wilków do miasta , bo mogą być towarzyszami druida Razz Straż jest od tego żeby zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo i nie ważne czy ten niedźwiedź jest przyjacielem druida czy też dziką bestią. Jeśli druid chciałby wejść do miasta z niebezpiecznym zwierzęciem to niech zamknie je w klatce albo przynajmniej założy mu smycz i kaganiec. Byłby to kolejny powód dla druidów aby unikać miast.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hamerek
Użytkownik


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:51, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Herkay napisał:
Witam wszystkich i odświeżę temat Zwierzęcych Towarzyszy.
Tak to wygląda z "oswajaniem" nowego towarzysza? Poprzedni ucieka? Nie mogłem tego wyczytać w podręczniku za bardzo, albo czegoś nie zrozumiałem. Na przykład żeby mieć na 10 poziomie, towarzysza z KW 9?


zwierzęcy towarzysz nie jest połączony magiczna więzią więc jeśli go opuścisz, będziesz nie dobry, pójdziesz do otchłani to może cię po prostu olać, tak jak by to zrobił nawet najlepszy przyjaciel.
Więc po prostu odeślij wilka bądź zostaw go w lesie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arvelus
Arcymag


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:13, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Merwix, stado wilków to co innego niż wilk pod opieką druida:)
W końcu psy też potrafią zabić człowieka i są rasy które wcale nie ją gorsze w tym od wilków.
Też co innego wałęsający się samopas niedźwiedź, a zupełnie co innego niedźwiedź za którego odpowiada druid, nie?
W razie czego misia utłuką, a druid odpowie za szkody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merwix
Adept


Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:32, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Utłuką misia albo on utłucze ich. W tym tkwi problem. Strażnicy nie są herosami i woleliby raczej uniknąć walki z takim stworzeniem. Co do psów, psy są oswojone przez człowieka, wilki nie i dlatego są bardziej przerażające.

Cytat:
Witam wszystkich i odświeżę temat Zwierzęcych Towarzyszy. Tak to wygląda z "oswajaniem" nowego towarzysza? Poprzedni ucieka? Nie mogłem tego wyczytać w podręczniku za bardzo, albo czegoś nie zrozumiałem. Na przykład żeby mieć na 10 poziomie, towarzysza z KW 9?

Sprawdziłem w PG i w opisie zwierzęcej przyjaźni jest wyraźnie napisane, że po prostu odsyłasz te zwierzęta, czyli zostawiasz je.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Mechanika / Zdolności klasowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin