|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 15:38, 17 Paź 2010 Temat postu: [3.5] Złamania i wynikającego z tego konsekwencje |
|
|
Witam wszystkich.
Prowadzę sesję z zaawansowanymi graczami. Aktualnie ich postacie mają 15. poziomy. Podczas jednej z przygód musieli uciekać z budynku, który za kilka minut miał wybuchnąć pod wpływem uruchomienia magicznego kryształu. Znajdowali się oni na wysokości 60m od ziemi. Jeden z bohaterów (barbarzyńca) postanowił wyskoczyć przez okno znajdujące się w pomieszczeniu. Po upadku otrzymał 79 obrażeń i 3 stłuczenia (ponieważ wyskoczył z własnej woli). Pozostało mu 76 punktów wytrzymałości. Cóż, każdy, nawet taki Pudzian musiałby złamać nogę i właśnie tutaj pojawia się moje pytanie. Co w związku z tym zrobić? Jakie kary mu dać za złamaną kończynę? Jak długo potrwa zrośnięcie się kości?
Ostatnio zmieniony przez szymonho dnia Nie 18:51, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:43, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kości niech zrastają się kilka tygodni.
A kara to niemożność używania kończyny. Kropka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 18:48, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A jak ustalić z jakiej wysokości można złamać kończynę?
Ostatnio zmieniony przez szymonho dnia Nie 18:48, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:51, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mając wyjątkowego pecha złamać kończynę można, spadając z mniej, niż metra, a szanse na przeżycie upadku z 60 metrów są skrajnie niskie. Tyle, jeżeli chodzi o realizm.
Wg zasad D&D jedynym efektem upadku są obrażenia.
Wniosek: Ew. dodatkowe efekty, jak złamanie kończyny, są zasadami domowymi.
U mnie na sesjach jest szansa na różne nieprzyjemne efekty przy upadku (nie ma na to jednej zasady, zależy to głównie od szczegółów sytuacji), jednak jeżeli je wprowadzam zmniejszam obrażenia (zwykle o k6).
To, czy wprowadzisz taki wariant to głównie kwestia gustu - tego, czy lubisz imitować realizm (D&D to bardzo nierealistyczny system). Realistycznych upadków (bardzo śmiertelnych, z solidnym poturbowaniem w razie przeżycia) nie da się w tym systemie wprowadzić (realistycznym systemu to nie uczyni, a balans zniszczy całkowicie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:07, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
szymonho napisał: | A jak ustalić z jakiej wysokości można złamać kończynę? |
Można za pomocą wzorów fizycznych, ale większość MG robi to na zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek MG to najważniejsza rzecz w tej grze. Bo bez zdrowego rozsądku MG można w dwie osoby na 7 poziomie zniszczyć całe życie na planecie.
Cytat: |
Mając wyjątkowego pecha złamać kończynę można, spadając z mniej, niż metra, a szanse na przeżycie upadku z 60 metrów są skrajnie niskie. |
Upadku z 60 metrów na co? Upadek z 60 metrów na coś miękkiego nie musi zabić. Np. na materac, albo siano. No, ale musiałoby tego siana być naprawdę dużo.
Cytat: | Jak długo potrwa zrośnięcie się kości? |
Której? Potencjalnie kość może się nigdy nie zrosnąć. Małe kości zrastają się zwykle szybciej niż duże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 21:53, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Upadek był na kamienne podłoże.
Czy kapłan z wioski na 11 poziomie może swoją magią sprawić by kość np. piszczel zrosła się natychmiast i ile pieniędzy by to kosztowało?
Ostatnio zmieniony przez szymonho dnia Nie 22:07, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:30, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy kapłan z wioski na 11 poziomie może swoją magią sprawić by kość np. piszczel zrosła się natychmiast i ile pieniędzy by to kosztowało? |
Kapłan na 11 poziomie raczej nie będzie mieszkał w wiosce.
Według zasad, zrośnięcie kości to czar 7 poziomu, więc może zostać rzucony przez kapłana 13 poziomu. Czar regeneracja.
O ile pamiętam, czar z Magii Faerunu, potworna regeneracja też leczył złamane kości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 16:24, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 16:27, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jest jednak nigdzie napisane, że złamania to nie obrażenia, czyli że nie da się ich leczyć zwykłym leczeniem. U mnie kość najpierw trzeba nastawić poświęcając czas i wykonując test leczenia (tak, do czegoś się ta umiejętność przydaje, choć kapłan i tak ma dużo RZT).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 16:43, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A co jeżeli dojdzie do złamania zebra. Już nie jednokrotnie zdarzało się, że śpiących bohater budziło coś w nocy, nie marnowali czasu na zakładanie zbroi i biorąc broń w dłonie szli sprawdzić co się dzieje. Zawsze, któryś obrywał z broni miażdżonej. Po takim ataku dodałbym barwny opis :
-Hobgoblin trafił cię swoim maczugą w klatę. Słyszysz, jak jedna z kości łamie się pod naciskiem broni.
Jak na razie mam to w notatkach i chcę sprawdzić jak sobie poradzą z takim złamaniem.
Więc co zrobić jeżeli złamane zostanie żebro?
Ostatnio zmieniony przez szymonho dnia Pon 16:47, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 17:30, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym dał karę -2 do zręczności i siły, oraz spowolnienie o 1,5m. Po 2 tygodniach bym zmienił na -1s i zr. Po kolejnych dwóch bez kar. Oczywiście gdyby się nie oszczędzał mógłby sobie na nowo złamać, co byłoby już znacznie prostsze:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:37, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Więc co zrobić jeżeli złamane zostanie żebro? |
Poczekać aż się zrośnie. Najlepiej się nie ruszać.
Cytat: |
Nie jest jednak nigdzie napisane, że złamania to nie obrażenia, czyli że nie da się ich leczyć zwykłym leczeniem. |
Jest napisane, w opisie czaru regeneracja.
Cytat: | The subject’s severed body members (fingers, toes, hands, feet, arms, legs, tails, or even heads of multiheaded creatures), broken bones, and ruined organs grow back. After the spell is cast, the physical regeneration is complete in 1 round if the severed members are present and touching the creature. It takes 2d10 rounds otherwise.
Regenerate also cures 4d8 points of damage +1 point per caster level (maximum +35), rids the subject of exhaustion and/or fatigue, and eliminates all nonlethal damage the subject has taken. It has no effect on nonliving creatures (including undead). |
Cytat: | Odcięte części ciała podmiotu (palce u rąk czy nóg, dłonie, stopy, ręce, nogi, ogony, a nawet głowy w przypadku istot wielogłowych) odrastają, jego zniszczone organy ulegają odtworzeniu, a połamane kości się zrastają. Po rzuceniu niniejszego zaklęcia fizyczna regeneracja następuje w ciągu 1 rundy, jeśli odcięte kończyny przytknięto do ciała. W przeciwnym razie odrosną one w przeciągu 2k10 rund.
Regeneracja leczy również 4k8 obrażeń +1 na poziom czarującego (maksymalnie +35), wyprowadza podmiot ze stanu wyczerpania i/lub zmęczenia oraz eliminuje wszystkie stłuczenia, jakie otrzymał. Nie wpływa jednakże na istoty nieżyjące (wliczając w to nieumarłych).
|
Do tego w którymś z dodatków jest czar łamiący kości i nie zadaje on zwykłych obrażeń, a obrażenia cech.
Cytat: |
-Hobgoblin trafił cię swoim maczugą w klatę. Słyszysz, jak jedna z kości łamie się pod naciskiem broni. |
Zasada domowa, nigdzie nie jest napisane, że udane trafienie to rzeczywiste trafienie. Myślisz, że ktokolwiek wytrzymałby 50 ciosów mieczem?
Większość mistrzów interpretuje to tak, że postaci udaje się cudem uniknąć ciosu, ale od tego się męczy. Cios, który zabija polega na tym, że postać już nie miała siły go uniknąć, lub sparować.
Przy okazji, jak wyobrażasz sobie takie uderzenie maczugą, które trafia w klatkę piersiową, a nie trafia w głowę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonho
Początkujący
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 19:12, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki, na pewno wprowadzę te zasady na najbliższych sesjach.
19.10
Na dzisiejszej sesji, gdy gracz wykonał skok z ponad 1,5 m kazałem mu wykonać test na wytrzymałość, czy nie złamał nogi.
ST tego wynosi : 10+1 za każde 1,5 metra. Jednak nadal myślę, że coś jest nie tak w tym systemie.
Co byście zmienili na moim miejscu?
Jeśli nic to dziękuję za uznanie
Ostatnio zmieniony przez szymonho dnia Wto 19:11, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wave_up
Użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:21, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Może bardziej test Upadania w 3.0 i Zwinności w 3.5 zamiast wytrzymałości?
Wracając do pierwotnego pytania: upadek z 60m na kamienną posadzkę: 79 obrażeń. W PMP jest wariant "Ogromne obrażenia". Zakładam, że owy barbarzyńca był rozmiaru średniego więc 50p. obrażeń go zabija, chyba, że powiedzie mu się test na wytrwałość. Myślę, że przy 79 obrażeniach nie wyżył by długo, tylko zmieniłby się w coś na postać dżemu.
Wariant o którym piszę dodaje nutkę realizmu do systemu, dzięki czemu wysokopoziomowy barbarzyńca nie może "brać na klatę" pocisku z balisty. Polecam stosowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|