|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Adept
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Highmoon w Głębokiej Dolinie (Brzeg)
|
Wysłany: Sob 23:45, 24 Gru 2005 Temat postu: BG "wyłączeni" z gry |
|
|
Jeżeli postac gracza w jakiś sposób zostanie wyłączona z gry (ogłuszenie, otrucie) albo odgrodozna od przygody (wzięcie w niewolę) to jak to rozwiązać? Przecież nie ma sesnu, aby gracz coś odgrywał, gdyż jest nieprzytomny/zakuty w kajdany. Co zrobić, aby nie zanudzał się całą sesję bez wypraszania go (jest to przecież bardzo niemiłe). Niby wszystko zależy od MP, ale czasami gracze potrafią robic takie durnoty, że wpadają w takie kłopoty (MP nie może być wiecznym aniołem stróżem). Czy siedzenie i zbijanie bąków powinno być karą, a może lepiej trochę nagiąć sprawiedliwość (realizm?) i go ocucić przechodzacym kapłanem/uwolnić nagle pojaiającym się starym przyjacielem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 9:42, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wiem co czujesz Thoriku, ja mam graczy nowicjuszy. I owszem ratuje ich, ale jak naprawdę się wpakują to już im nie pomogę. Teraz na 4 poziomie idą do Twierdzy Czarna Brama, oddać list... Myślę że mógłbyś ich uratować. Jednakże jeśli miałby być to twój 4 raz na sesji, to ich wykończ! Czasami jednak gracze pakują się w coś nieświadomie. Wtedy trzeba "nagiąć szczęście" do własnej woli. Pamiętaj, nigdy nie rób tego w widoczny sposób i nie daj graczom sobie wleźć na głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Nie 11:30, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cóż ja nie miałem tej sytucji, żeby prowadzić nowicjuszom, gram raczej z weteranami. Ale opowiadał mi kumpel, że jak po raz drugi chcieli rozwalić miasto i to na 4levelu to wysłał na nich destrukcji w postaci kolegium magów by ich zabić za głupote. Stwierdził, że nie można dwa razy ratować ludzi z tych samych opresji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:53, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, jak robią to z premedytacją. Jednakże starczył by jakiś jeden palladyn w gospodzie, przejazdem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:42, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście uważam, że w takich sytuacjach należy dać graczom jakiekolwiek zajęcie. Oczywiście, można mu powiedzieć cześć, by inni posterowali jego postacią w razie ew. uwolnienia po 3 godzinach. Można też dać mu inną postać, jeżeli jakiś inny gracz jest na sesji nieobecny.
Nie uważam, że powinna być to kara, pominąwszy fakt, że ja z założenia nie analizuję ratowania graczy na swoich sesjach. W D&D jest naprawdę dużo rzeczy, które mogą wykluczyć gracza lub graczy z rozgrywki na pewien czas, a nawet zmusić ich do odczekania godziny w świecie rzeczywistym, aż zwiadowca BG wróci z pełnego niespodzianek rekonesansu. W niektórych wypadkach, szczególnie jeżeli BG się ocknie i nie będzie miał dużo czasu, by zdobyć szczegółową relację od innych BG z ego, co się w międzyczasie działo, lepiej, by wyszedł. Można go posłać np. do komputera, by sobie popisał strasznie mądre rzeczy w tej dyskusji.
Pewnym sposobem, który często działa, jest znalezienie zajęcia związanego z grą. racz może czytać podręczniki dlań przeznaczone (np. dla klasowców), analizować listę czarów, myśleć o rozwoju postaci, sprawdzić te opisy swoich czarów, które mogą się przydać, a których nie pamięta (lepiej, by nie sprawdzał i nie dopytywał się w najbardziej dramatycznym momencie) walki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|