Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Liverrin

Co zrobić gdy BG za dużo wiedzą? Miałem ostatnio taką sytuację:
Moi gracze (mam ich 3) mieli po 10, 12 i 16 intelektu. W czasie sesji natrafili na bardzo trudną zagadkę (tak całkiem przypadkiem :evil: ) i niestety rozwiązał ją gracz o intelekcie 10... Nie umie on odgrywać postaci i od razu wszystko wygadał reszcie. I co mogłem zrobić? "Klęska na własnym podwórku".
Albo gdy gracze wiedzą z góry jaki symbol co oznacza (np. jakie bóstwo). Nie mogę przecież mówić coś w stylu: "widzicie dziwny symbol narysowany na ścianie, tylko kapłan poznał go od razu" (tak nawiasem nie mam kapłana w drużynie), bo od razu im powie (nie umie odgrywać postaci).
Macie jakieś pomysły? Narazie jeden z graczy przyjął rolę MP i gram, bo mam chwilową załamkę i zastanawiam się, jak to rozegrać. Co z tego, że mam wspaniałe pomysły na przygody, skoro z nimi ich nie mogę odegrać (wykorzystam je na sesji tutaj, na forum Cool

)? Pomóżcie...

Drakestar

To, że gracze przekazują sobie wiedze wcale nie jest nie umiejętnym odgrywaniem postaci. Pozatym nawet bohater o intelekcie poniżej przeciętnej może mieć przebłyski geniuszu. Co do symboli to większość symboli jest powszechnie znana poszukiwaczom przygód przecież sporo podru.żowali i niejedną świątynię czy też kapłana widzieli.

W mojej drużynie gracze mówią sobie o takich rzeczach i to wcale nie oznacza, że nie umieją odgrywać postaci. Starają się ze sobą współpracować i dzielić wiedzą by lepiej zwalczać wszelkie przeciwności. Odgrywaniem jest u mnie wykrzykiwanie modłów do swoich bóstw skandowanie wojennych okrzyków czy też "oooo Bane ześli na tych niegododnych swe mroczne błogosławieństwo!" Kiedyś ten kapłan Bane pokłócił się z czarodziejem o charakterze neutralnym o kapłankę którą zabił w bardzo brutalny i niesmaczny sposób (za naplucie na symbol Banea). Czarodziej chciał ją pochować ale kapłan na to nie pozwolił w końcun dla zabezpieczenia zmasakrował ciało. Jednak kłótnia skończyła się bitką i śmiercią maga jednak doświadczenie za odgrywanie leciałao!

Kamulec

Intyligencję w takiej sytuacji możesz odegrać na dwa sposoby:
1. Jeśli gracze przez długi czas nic nie wymyślą, daj im wykonać test intelektu w celu uzyskania wskazówek lub odpowiedzi.
2. Przy rozwiązywaniu zagadki daj wykonać test wiedzy. Dla nie posiadających tej umiejętnośc jest to test intelektu. Powodzenie oznaczać może uzyskanie przydatnych (bardziej lub mniej) informacji. Oczywiście nie zawsze da się to wykozystać.
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
1. Wszyscy powinni wykonac test wiedzy (religia).
2. Możesz kapłanowi podać to na kartce lub wyprowadzić go do sąsiedniego pomieszczenia i tam przekazać mu tą informację.
3. Czemu zresztą miałby wszystkim nie powiedzieć? Przecież skoro posiada taką wiedze może się nią podzielić.
4. Odjąłbym PD graczom, którzy zachowywaliby się, jakby rozpoznali symbol, pomimo, ze ich postacie tego nie uczyniły (np. mówisz czyj to symbol kapłanowi, a wojownik mówić zaczyna tak, jakby również tą wiedze posiadał. Wtedy zabierz mu PD i po kłopocie.

Zresztą za nie godgrywanie postacie należy moim zdaniem odbierać PD / zmniejszać nagrody w PD. Gracz sobie ułatwia, a za łatwiejszą przygodę
powinno być mniej PD. Możesz również w wyjątkowych sytuacjach tworzyć coś w rodzaju "pecha", czyli np. akurat będzie potężny wiatr , gdy będzie szedł po moście linowym.

Liverrin

Wiem, że przekazywanie sobie informacji przez graczy nie jest złe. Ale gdy ten wojownik zaczyna gadać, jakby był kapłanem to nie wiem co mam robić (być może to przesądza o jakiejś sytuacji, w jakiej znaleźli się BG).
Z tym intelektem chodziło mi o to, że ktoś mądry, może zagrać bezmózgim barbarzyńcą (int. ok. 5), a jeżeli nie umie odgrywać postaci, przy każdej dla niego łatwej zagadce będzie od razu gadał reszcie o co chodzi...
Z tym odejmowaniem PD nie wychodzi, bo oni grają tak, że nic nie zdobywają (chyba, że uda im się rozbić straż miasta Płaczący lub bardzo smutny

). I tu się robi problem.

P.S. Z tym "pechem" to można zajrzeć do tematu MP kontra BG.

Boski

Graczom też jest ciężko. W naszej drużynie 60% osób zna część statystyk na pamięć. Bardzo mi jednak pomaga postać czarodzieja ( intelekt 18 ), gdyż z natury wie więcej niż inni. Ale szkoda mi walić kulkę ognistą w czarta, która nic mu nie zrobi, tylko dlatego, że moja postać nie zna odporności czartów. Jednak dobry gracz da sobie z tym radę.
Jeśli Twoi gracze popisują się znajomością zbyt wielu statystyk nie pozwól im na to. Możesz za to wprowadzić ich w błąd, i cieszyć się, gdy stracą zaufanie do swoich danych. Będzie to wymagało dość dużo pracy, ale jakie będzie zaskoczenie, gdy atakujący wilk będzie miał aż 5KW zamiast 2. Jak bardzo gracze się zdziwią, jeśli ogr zaszarżuje w szale z wielkim toporem. Tego typu statystyk znać już nie będą. Z religię jest już nieco trudniej, aczkolwiek do oszukania graczy wiele nie trzeba. Niech symbolem Lolth będzie w Twoim świecie drider w koronie, zamiast pająka na tarczy. Drobna modyfikacja, a gracze już się gubią.

Liverrin

Mimo, że minęło dużo czasu (ponad rok) i już nie mam takich problemów (już nie gram z tą drużyną, a tak nawiasem już jestem PRO Cool

;)), to znalazło się tu parę dobrych rad, które warto podchwycić: