|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frolik
Nowicjusz
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:27, 23 Cze 2010 Temat postu: Prowadzenie walki |
|
|
Przygody ida mi świetnie, powiem, że nawet już jest kilka sesji do przodu zaplanowych wszystko itd, ale mam duży problem z opisywaniem walk. I nie chodzi mi o to, czy ktoś trafia, czy nie, tlyko bardzo dużą trudnośc sprawia mi opisywanie walk ekscytująco. Zauwazyłem, że BG narazie nie potrzebują tego po ich zachowaniu, ale z czasem z czasem...
Moje opisy są takie sztuczne, że to widac gołym bokiem. Staram się wręcz na siłę opowiadać, ale sami wiecie jak to wygląd z boku. Bo sami wiecie, sprawdzanie KP i testów sprawdzanie o ile się udało, jaka broń i zanim się opowie efekt uderzenia to zajmie trochę
Tak myslałem, czy nie lepiej, gdybym narazie opisywał walki na standardowo " uderzając go w szyje powaliłeś na ziemie",i z czasem próbować jakoś to urozmaicać "Porywistym ruchem uderzyłeś go w szyję i upadł" i potem dalej dalej
I co według was jest lepsze? Stopniowo jechać tak z opisem, czy próbować na siłę, żeby w końcu weszło mi do krwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 19:51, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam nowego :)
Nic na siłę. Ucz się powoli i stopniowo, bo jak będziesz to robił na siłę, to wyjdzie Ci to pewnie jeszcze gorzej i może spowolnić sesję.
Poczytaj trochę książek dla inspiracji (Wiedźmina, opowiadania oparte na świecie D&D jak np. Wojna Pajęczej Królowej itp.), poćwicz sobie w domu opisywanie (ale tak by nikt obcy tego nie widział bo może Cie uznać za wariata ;) ) i zapisz sobie na jakiejś kartce różne zwroty opisujące walkę, które możesz odczytywać czasami na sesji.
To powinno pomóc moim zdaniem :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:56, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem opis jest najważniejszy w erpegach. To on nadaje klimat i robi nawet ze średniej przygody świetną sesję. Jednak opisywać trzeba umieć.
Po pierwsze spytaj graczy, jaki styl gry im się podoba. Jeśli wybiorą opisy, możesz stopniowo wdrażać nowe zdania.
Jako trening spróbuj opisywać sobie widoki z okna, jakieś ilustracje.
Jak powiedział Lasard, czytaj książki i próbuj opisać wydarzenia swoim językiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frolik
Nowicjusz
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:34, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Język mam gładki(słownictwo, sprawy filozoficzne itp.) to mogę godzinami gadać
Przygody ładnie jest opisane wszystko
Książek trochę czytałem z RPG
I tlyko w opisach walk zacina mi sie język no i kaput.
Gracze bardziej nastawiają się na jakośc gry(jak zrobiona jest przygoda, czy trudna, ile trzeba mysleć przy zagadkach, rozwiązania itp.) raczej mało stawiaja na opis. I mi to powiedizli i zauważyłem po ich zachowaniu, że nawet nie zwracają zbytnio uwagi na opis. Wolą krótko i na temat(pewnie jak narazie, bo jakbym sie nauczył łądnie opisywać, to by zwracali uwage na opis)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 8:23, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli tak jest to na razie opisuj krótko i na temat. Raz na jakiś czas tylko postaraj się opisać coś tak dokładniej, ciekawiej. Jeżeli zobaczysz że gracze na to jakoś pozytywnie reagują, to wstawiaj takie opisy coraz częściej.
Jeżeli przygotowujesz przygodę przed sesją, a nie jedziesz na spontana, to zapisz sobie opisy jakichś ataków ważnych NPC'ów którzy się pojawią. Proś też może by i gracze przed atakiem jakoś dokładniej opisywali swoje działania. Oczywiście jeżeli nie chcą, to nie zmuszaj ich do tego. Jeżeli oni też będą opisywać, to będziecie się tego uczyć nawzajem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 13:03, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przeszukałem forum i w końcu znalazłem stary temat;]
(mechanika D&D- badziew)
Miałem tam pewnego posta który może posłuzyć za przykład. Nie wiem czy jakoś z tego skorzystasz, ale jest taka szansa...
"Teraz podam 2 przykłady walk, jeden iście amatorski, drugi porządny, taki jaki ja prowadzę:
drużyna: wojownik, barbarzyńca, kapłan i mag
sytuacja:
drużyna lezie sobie i nagle napadają ją orkowie
Sposób 1:
MG: rzućcie na inicjatywę
Wojownik: (rzut) 11+4[atut] wychodzi mi 15
Barbarzyńca: (rzut) 14+2[zr] a mi wyszło 16
Kapłan: (rzut) 13-1[zr] a mi marne 12
Mag: (rzut) 18+1[zr] Juhu, ale fart, mam 19
Ork-1: (rzut) 8
O-2: (rzut) 13
O-3: (rzut) 5
O-4: (rzut) 20
Kod: |
MG: Dobra: pierwszy jest Ork, potem mag, następnie barbarzyńca, wojownik, ork, kapłan i pozostałe 2 orki
MG: Ork szarżuje w maga (rzut) nie trafił
M: rzucam błyskawicę utrzymując defensywę (rzut) dobra, zdałem koncentrację, (rzut) i zadałem 34 obr
MG: (rzut) ork zdał na refleks więc otrzymali marne 17
B: Szarżuję w najbliższego orka wpadając w szał (rzut)
MG: dobra, dostajesz +2 za szarżę i +2 za nową siłę więc trafiasz (rzut), i zadajesz 11 obr.
W: Atakuję orka przy magu (rzut) o mam krytyka (rzut) zadaję 17 obr
Mg: Zgadza się, inny szarżuje w kapłana (rzut) nie trafia
K: No to ja mu oddaję (rzut)
Mg: trafiłeś
K: (rzut) zadałem 7 obr
Mg: Kolejny ork wpada w szał otrzymując premię so siły i szarżuje w wojownika (rzut) nie trafił, dugi ork też szarżuje w wojownika (rzut) trafił i zadał... (rzut) 4 obr. Koniec rundy, zaczyna się następna Ork atakuje maga i (rzut) trafia, zadaje (rzut) 11 obr
M: Rzucam wampiryczny dotyk, defensywnie rzecz jasna (rzut) udało się, (rzut) wysysam 25 pw...
MG: Zabijasz go, zapisz sobie, że wyleczyłeś się...
|
A teraz w moim stylu"
Kod: |
MG: Ork wydał z siebie ryk jaki tylko on jego pobratymcy potrafią i rzucił się w stronę maga wymachując toporem, (rzut) mimo umiejętności krwawa furia nie była dobrym sposobem walki i mag unikną ataku kucając
M: Staram się rzucić błyskawicę jednocześnie skupiając uwagę na orku aby nie dać mu szansy zaatakowania (rzut) udało mi się (rzut) moja błyskawica zada 34 obrażenia
MG: (rzut) Po serii skomplikowanych gestów i dziwnych słów, których części nawet nie rozumiałeś, wystrzeliłeś z palców błyskawicę, ork jednak zdołał odskoczyć w bok, mimo to błyskawica dotkliwie go poraziła zadając 17 obrażeń
B: Szarżuję w najbliższego orka jakiego widzę, wydając z siebie okrzyk bojowy i wpadając w szał (rzut)
MG: Zaszarżowałeś z okrzykiem, gdy tak biegłeś świat się zmienił, nabrał czerwonego odcienia, nie wiedziałeś nic, o niczym nie myślałeś, stałeś się dziką bestią rozróżniającą dwa pojęcia: przyjaciel i wróg. Dobiegłeś do orka, zamachnąłeś się i wyżłobiłeś głęboka ranę w torsie zielonoskórego zadając (rzut) 11 obrażeń
W: Atakuję orka starając się ignorować wściekłe okrzyki barbarzyńcy, nasze sposoby walki się różnią, on polega na gniewie, a ja na koncentracji, gdybym dał się ponieść emocją byłbym zgubiony... (rzut)
Mg: Podczas ataku stałeś się jednością z mieczem, nie był on już tylko bronią, ale przedłużeniem twojej ręki, ciebie, twojego serca i duszy, bez problemu udało ci się ominąć obronę orka i nie dość, że trafiłeś to jeszcze w punkt witalny, zielonoskóry złapał się za ranę wypuszczając topór...dostajesz atak okazyjny
W: Łał, dzięki. No to: Widząc bezbronnego orka pozwoliłem sobie na lekki uśmiech i zrobiłem wypad celując w serce (rzut)
MG: Twój miecz zagłębił się w piersi o kilka cali od serca, jednak i tak to wystarczyło aby ork padł martwy.
Nagle inny ork zaszarżował w kapłana (rzut) jednak atak był dyktowany furią tak charakterystyczną dla tej rasy, kapłan bez większych kłopotów zablokował atak tarczą
K: Mamrocząc modlitwę do Heironeusa, odbijam tarczą topór orka i uderzam buzdyganem od przeciwnej strony (rzut)
Mg: Twój atak trafił orka w bark (rzut) zadając 7 obr, a ten zawył z bulu
(seria rzutów) Dwa pozostałe orki zaszarżowały w wojownika recytując nieprzerwaną litanie przekleństw, klątw i najróżniejszych sposobów zabijania, jeden podniósł topór i zaatakował znad głowy, drugi natomiast ciągną topór tuż nad ziemią atakując z dołu, podniosłeś tarczę i przyjąłeś na nią atak, mieczem spróbowałeś sparować drugi topór, lecz ork był silniejszy i ponadto trzymał broń oburącz i była ona cięższa od twojej, w efekcie z łatwością przełamał twój blok i trafił ciebie w bok, jednak kolczuga przyjęła na siebie znaczny impet uderzenia więc otrzymałeś marne 4 obrażenia. Koniec rundy, zaczyna się kolejna...
|
Pierwsza walka jest iście amatorska, natomiast druga jest ciekawa i w ten sposób można grać kilka godzin...wiem to z własnego doświadczenia. System stawia spore wymagania MG, ale jeśli ten zna się na rzeczy gra się wyjątkowo ciekawie..."
I to tyle:)
Ja osobiście idę na sesję mając 4 do 8 stron A4 tekstu (nie licząc map), mam tam opisy ważniejszych lokalizacji, BNów i ogólnikowo fabułę:)
Poza tym sporo w głowie. To pomaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goracepapu
Adept
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:41, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem im w walce mnie opisów tym lepiej, ponieważ walka jest dużo szybsza i energiczna. Zanim MG cokolwiek opisze, to gracz już dużo wcześniej wyobrazi sobie jak dana sytuacja wygląda. Walka jest po to żeby były emocje(także związanie z turlaniem), krew, latające kończyny i ogólnie pojęta akcja. Opis to po prostu spowalnia i robi z tego takie "ciepłe kluchy". Jeżeli już trzeba opisywać walkę, to jak najwięcej krótkich zdań i czasowników, a przymiotników jak najmniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hamerek
Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:53, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przykładowe teksty na opisanie działań BN są w Podręczniku mistrza podziemi na str 71 (ed. 3.0).
PS spróbuj nie ograniczać się tylko do tego :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 18:39, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy tłumaczę ludziom czym jest RPG zawsze mówię, że to jakby wspólne opowiadanie historii:)
Dla mnie emocje nie są efektem wartkiej i szybkiej walki (akcji już tak), ale tego co się dzieje. Pamiętam jak kilka razy brat musiał wyjść z pokoju aby się uspokoić podczas gry, bo mu rzuty nie wychodziły i trza było walczyć o życie postaci XD
Ogólnie są różne szkoły:)
Można szybko, bardziej orientayjnie
"Zobaczyłeś rękę orka w górze. Cięcie po ukosie, szybki unik i kontratak"
Albo literacko
(patrz powyżej)
I pewnie znalazłoby się jeszcze z 5 innych możliwościowi:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|