Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rodziny (mafijne?) w D&D

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Odgrywanie, prowadzenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 17:37, 19 Sty 2009    Temat postu: Rodziny (mafijne?) w D&D

Otóż chciałbym podyskutować/dowiedzieć się jak wyglądałyby takowe rodziny w światach D&D. Na pewno nie pasuje mi tu rodzinka a'la Corleone. Coś w stylu Machiaviellich - zamiast wielkich królestw w tych światach powinni rządzić potężne rodziny bankierów i kupców?

Co wy na to?

Uważam, że takie rodziny można traktować jak współczesne rodziny mafijne - ich interesy nie zawsze/nigdy nie będą legalne - co prowadzi do większych zysków, ale także konfliktów.

I jak te konflikty rozwiązują?

Czy robią takie zajazdy szlacheckie jak u nas? Czy jeżeli wróg jest potężny to podsyłają mu agentów/agentki, starają się ośmieszyć, skompromitować, doprowadzić do "spalenia" na dworze. Czy częstsze czy rzadsze były zamachy, skrytobójstwa (moim zdaniem częstsze). Jak wyglądały te struktury? Zarządzanie?

Zapraszam do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 23:12, 19 Sty 2009    Temat postu:

Jest to ciekawy temat do rozważania. Oprócz potężnych rodzin bankierów i kupców jakie przedstawiłeś, mogą także istnieć bardzo bogate i wpływowe rodziny szlacheckie.

Geneza:
Wyobraźmy sobie sytuację, że istnieje potężna, bogata i wpływowa rodzina szlachecka, która ma wpływy na dworze królewskim. Posiada prywatną armię, własne wsie (od których oczywiście pobiera podatki), wspomaga także część działań króla (np. wsparcie armii podczas wojny, udzielanie pożyczek)- dzięki temu zyskuje jego przychylność.

Legalność działań:
Niestety rodzinka rozwija swoje bogactwo także w nie do końca legalny sposób. Zajmuje się handlem truciznami oraz narkotykami na szeroką skalę. Dobrze wie, że przynosi to spore zyski, gdyż ludzkie potrzeby nie ograniczają się tylko do kupowania chleba i piwa. Trucizny są produkowane przez specjalistów (których rodzinka oczywiście finansuje) - niejednokrotnie są to gildie skrytobójcze. Układ jest prosty - oni finansują ich projekty, w zamian żądając udziału w obrotach finansowych takowej gildii.

Wpływy:
Król dobrze wie, że strata takiego sojusznika jakim jest rodzina może być dla niego niekorzystna. Dlatego niejednokrotnie nie chcąc im się narażać, idzie im na rękę. Dzięki temu rodzina ma istotny wpływ na politykę w państwie. W skrajnych sytuacjach rodzina może sterować królem, realizując własne cele. Mogą dojść do tego jeszcze tajne układy z innymi królestwami, przez co rodzina nabiera dodatkowego prestiżu i znaczenia. Wtedy król jest od nich uzależniony.

Konflikty:
Współpraca z licznymi organizacjami znacznie ułatwia sprawę cichego wyeliminowania niewygodnej osoby. Jednak początkowo rodzina działa w bardziej "subtelny" sposób. Próby "spalenia" na dworze, dyskretne groźby, szantaże - a w ostateczności zamach. Wynajęcie profesjonalistów do tego celu nie będzie dla nich problemem - w końcu mają "silne plecy". Mając wpływy u samego króla, będą wiedzieli jak "zatuszować" sprawę. W końcu znają się na dyplomacji.

Struktura:
Interesów rodziny pilnuje jej ojciec - najstarszy członek rodziny. Następni w hierarchii stoją synowie, wraz z zaufanymi im osobami. Zdanie ojca rodziny jest najważniejsze. Jest osobą szanowaną, powszechnie uwielbianą i podziwianą. Niewielu może wiedzieć o jego ciemnych interesach. A ci, co nawet wiedzą... nie żyją długo.

Wybaczcie takiego długiego posta. Chciałem przedstawić wam własną wizję rodziny "mafijnej", pasującej do realiów D&D. Pomysł można rozwinąć jeszcze dokładniej i precyzyjniej, jednak wymaga to jeszcze głębszego przemyślenia i rozpisania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 23:24, 19 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Wybaczcie takiego długiego posta.
Wybaczamy.

Jak sobie to co niektórzy wobrażają mafię w D&D masz napisane w Pieśni i Ciszy.

Cytat:
Coś w stylu Machiaviellich - zamiast wielkich królestw w tych światach powinni rządzić potężne rodziny bankierów i kupców?

Więc rozważamy sytuacje podobną, do Włoch w wieku XV i XVI? Cóż, to nie ma związku z mafią i nie należy tego porównywać.

Cytat:
ich interesy nie zawsze/nigdy nie będą legalne - co prowadzi do większych zysków, ale także konfliktów.

Cóż, jeżeli kryterium analizowania danego przypadku jest warunek X, to znaczy, że dla analizowanego przypadku X zachodzi. Mówiąc krótko: Po co to pustosłowie?

Cytat:
Czy robią takie zajazdy szlacheckie jak u nas?

Zajazdy nie miały związku z polityką potężnych rodów. Inne realia, inne czasy i brak związku.

Cytat:
Czy jeżeli wróg jest potężny to podsyłają mu agentów/agentki, starają się ośmieszyć, skompromitować, doprowadzić do "spalenia" na dworze. Czy częstsze czy rzadsze były zamachy, skrytobójstwa (moim zdaniem częstsze).

Odpowiedź oczywista: Jeżeli są gotowi tak daleko się posunąć, to tak. Jeżeli snuje się intrygi, to zwykle się intrygi snuje...

Zdecyduj się na jakiś czas, bo nie wiadomo, czy mówisz o D&D, czy o sytuacji historycznej.

Cytat:
Jak wyglądały te struktury? Zarządzanie?

Czego stuktury?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 12:39, 20 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Czego stuktury?

Kto rządził rodziną? Jak to się odbywało? O to mi głównie chodzi.

Cytat:
Więc rozważamy sytuacje podobną, do Włoch w wieku XV i XVI? Cóż, to nie ma związku z mafią i nie należy tego porównywać.

Dopatruję się jednak podobnych związków - szczególnie sposobu załatwiania "delikatnych" spraw. Dlatego napisałem o mafii w nawiasie, ze znakiem zapytania.

Co do Kostucha
Też wybaczam długi post. Jest niezmiernie ciekawy.

Cytat:
Zajmuje się handlem truciznami oraz narkotykami na szeroką skalę.

A moim zdaniem bardziej hazardem, przedmiotami magicznymi i bankierstwem. Narkotyki to raczej mniej popularne w tych czasach. Raczej zioła Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamulec
Władca Podziemi
Władca Podziemi


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 14:04, 20 Sty 2009    Temat postu:

Ustalmy coś: Mówimy o organizacji przestępczej, bazującej na relacjach rodzinnych, czy też o rodzie, który wszelkimi metodami zdobywa władzę i pieniądze? To są dwie różne rzeczy, więc trzeba to ustalić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volfer
Adept Cienia


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 14:07, 20 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
organizacji przestępczej, bazującej na relacjach rodzinnych, czy też o rodzie, który wszelkimi metodami zdobywa władzę i pieniądze?

Czy jedno wyklucza drugie?

Załóżmy, że istnieje ród X. Jest to niewątpliwie rodzina. Bogata, ze znakomitą przeszłością (tytuły, odznaki....). Głową rodziny jest ojciec (obecny). "Zatrudnia" do spraw bankowych jednego syna, córka to agentka (to nagięcie, ale niech będzie), drugi syn od spraw siłowych (dowódca straży, wojska itp.). Pieniądze mają z prowadzenia banków, hazardu, różnych sklepów i handlu .. załóżmy narkotykami.

Czy jest możliwość istnienia czegoś takiego w świecie D&D?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malfurion
Początkujący


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 18:29, 20 Sty 2009    Temat postu:

Generalnie rodzina przestępcza gromadząca wpływy (w nie zawsze legalny sposób) to nie to samo co rodzina mafijna. Rodziny zdobywające wpływy kierują się zdobywanie pieniędzy i innych. Znakomitym przykladem jest rodzina medicich. Oni zdobywali urzędy na dworach, zajmowali się finansami papieży, byli wybitnymi mecenasami sztuki. Ważne też jest, że nie zawsze zdoywali swoje wpływy uczciwie. Czy możemy zaliczyć ich do grona pospolitych przestępców?? Raczej nie. To nie jest rodzina mafijna. Zgadzam sie z Kamulcem to bardzo ważna kwestia Guntherze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nefarius
Początkujący


Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Eltabbar - stolica Thay

PostWysłany: Nie 17:04, 31 Maj 2009    Temat postu:

Ja nie widzę problemu, czemu coś w stylu mafii nie miałoby być osadzonego w Faerunie. Ba! Sam stworzyłem taki projekt i gorąco polecam przeczytanie go: tutaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:24, 19 Cze 2009    Temat postu:

Jestem w trakcie tworzenia przygody, w której hierarchia w mafii odgrywałaby dosyć ważną rolę. Pomysł dość banalny, mieliby sypać o planach ,,rodziny". Zeby je poznać muszą wspiąć się po szczeblach kariery. Stąd pytanie :

W jaki sposób BG mogą zdobywać respekt w strukturach mafijnych ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:45, 19 Cze 2009    Temat postu:

Pierwszą i najważniejszą rzeczą to robienie przysług innym członkom rodziny którzy są wyżej postawieni.

Drugą sprawą jest niszczenie innych domów. To jest też ważne.

Reszta zależy od świata i twojej inwencji. Ja ci podałem tylko to co faktycznie działo się w mafiach sycylijskich.


Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Pią 18:46, 19 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czera
Kontemplujący


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Się biorą ci kretyni

PostWysłany: Pon 20:16, 25 Sty 2010    Temat postu:

Volfer skoro nie Corleonowie to polecam inną pozycję tego autora, a mianowicie Rodzinę Borgiów. Myślę, że się nada Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Odgrywanie, prowadzenie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin