Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

apriori

Witam ponownie, jednak zmiana planów. Póki co postanowiłem grać tropicielem. Naczytałem się jaka to najsłabsza klasa w D&D 3.0 ale jako, że MP nastawia się na realizm i klimat, bardziej niż na mechanikę, poza tym wybór klas (Klasy którymi mogliśmy grać to: barbarzyńca, czarodziej, druid, mnich paladyn, tropiciel, wojownik) był ograniczony to postanowiłem jednak wybrać, tropiciela.
W skrócie historia postaci opiera się na tym, że bohater niczego nie pamiętając znajduje się w lesie z 4 rzeczami przy boku, jedną z nich jest list, który mówi, że musi odnaleźć pewną kobietą która jest dla niego ważna w ciągu 5lat bo inaczej "będzie za późno" w tym celu ma się zostać dobrym łowcą i wykazać się umiejętnościami. A kolejnym z przedmiotów jest magicznie zabezpieczona chusteczka której zapach nie wietrzeje.

Chciałbym oprzeć go na toporkach do rzucania, na zasadzie posiadać jakieś 4 toporki + broń wręcz np. topór ręczny. Pomysł był taki, żeby władować gdzieś na odległość 6m w we wroga przynajmniej 2 toporki a następnie dobyć broni wręcz. Jeśli zajdzie taka potrzeba. Ale walka toporkami do rzucania wręcz obiema + okazjonalne miotnięcie nimi (żeby pomóc towarzyszowi, lub jak mówiłem wpakować ze dwa we wroga gdy np będzie na nas biegł).

Generalnie postać ma być bardziej nastawiona na zwiady niż walkę więc myślałem o takim zestawieniu Zr>Rzt>S>Bd>Int>Cha.

A z umiejętności:
1. Ciche poruszanie
2. Nasłuchiwanie/Zauważanie
3. Ukrywanie
4. Wyczucie kierunku/Znajomość dziczy
5. Zwierzęca Empatia

Czy coś byście doradzili zmodyfikowali? Jak mówiłem to konspekt na postać więc te toporki raczej zostaną :) żeby wczuć się w klimat. Ale jeśli gdzieś popełniam rażący błąd w mechanice to prosze o zwrócenie uwagi. Nie chcę zginąć po 3 sesji, albo bardzo odstawać od grupy.

Lord Xan

Będziesz koniecznie potrzebował jakiejś metody zwiększenia obrażeń, bo toporki do rzucania + tropiciel 3.0 to nie jest doskonały materiał optymalizacyjny. Dopuszczasz możliwość wzięcia poziomów scouta (complete adventurer, d&d 3.5) albo łotrzyka?

apriori

D&D 3,5 odpada - kwestia MP.
Jestem po namyśle może nie tyle zrezygnować z toporków co zrobić z nic "drugą broń" a podstawową np. łuk.

Lord Xan

Udało mi się wreszcie przysiąść do tego. Jeśli chcesz być zwiadowcą, Int ustaw dużo wyżej w swoim priorytecie atrybutów. Skoro MG stawia na klimat, to dużo punktów umiejętności pozwoli lepiej wychodzić z różnych sytuacji, bez odwoływania się do siłowych rozwiązań. Na standardowym rozkładzie atrybutów dałbym minimum S 10 Bd 14 Zr 14 Int 12 Rzt 12 Cha 8, i masz jeszcze 3 wolne punkty - pewnie zręczność o 1 w górę i 1 do siły. Do efektywnego rzucania/zmiany broni na ręczną potrzebujesz szybkiego dobywania broni. Weź po drodze 3 poziomy łotrzyka, przy odrobinie szczęścia dodasz 2k6 obrażeń. Co do atutów, rozwoju, to za bardzo nie pomogę, bo z 3.0 jestem niestety na bakier.

Jeśli postawisz na łuk, to ułatwia optymalizację - wszystkie atuty typu strzał z bliska, precyzyjny tyczą się też broni miotanej. Skoro jednak chcesz mieć łuk, to po co Ci broń miotana? Razz

Moja rada - skup się na byciu skill monkey, jak najwięcej ukrywania się/cichego poruszania/nasłuchiwania/spostrzegawczości. Wtedy możesz mocno się przyczynić do przeżycia drużyny.
_______________________________________________
Prosiłbym jednak o polskie terminy, anglojęzyczne nie dla wszystkich są zrozumiałe.
WP Kamulec

apriori

Dzięki wielkie z odpowiedź :) MG ma jeszcze swój alternatywny system, bazujący na 3.0 więc może coś tam jeszcze się zmienić.

O proszę budowa i zręczność najwyżej, to faktycznie inaczej niż sobie wyobrażałem :) Ja bym chyba Rzt zamienił z Budową no ale skoro mówisz, że tak lepiej.

Poziomy Łotrzyka raczej odpadają, bo bazowo klasa Łotrzyka nie była możliwa do wyboru. Miotaną broń wziąłem na zasadzie mam z 4 toporki, 2 właduje w kogoś zanim do mnie podbiegnie, a kolejne dwa to broń którymi mogę walczyć wręcz, dzięki Oburęczności i Atakakiem dwoma broniami, bo to bronie lekkie. A od czasu do czasu mogę miotnąć podczas ferworu walki w przeciwnika, który dręczy mojego kompana :).

No i to takie nietypowe, nie oklepane, a ja lubię trochę na bakier.
O łuku myślałem, bo faktycznie łatwiejszy w grze.
Tym bardziej, że jak Ty to określiłeś chciałem być właśnie takim "skill monkey" a raczej, że dzięki mnie nas nie zaskoczą, dzięki mnie wyprowadzę ich z lasu czy uchronię od konfrontacji z np. wilkami.

Kamulec

Jaki masz system rozdzielania atrybutów? W 3.0 tropiciel dość mocno różni się od tego z 3.5, więc raczej rozdysponowałbym je inaczej, niż proponuje Lord Xan.

apriori

System rozdzielania raczej jak w 3.0

Takie najważniejsze zmiany w mechanice :
1) PW (punkty życia)– ustalana przez losowość i częściowo kondycje – zakres początkowy to od 10 do max 20. Z kolejnym poziomem wzrasta odpowiednio:
a. Razem z inwestowaniem w kondycje (3 pkt = 1 pw dodatkowo)
b. Jeden poziom w górę = 1 pw
c. Można je zwiększyć przez inne środki, które gracz musi odkryć na własną rękę.

2) Bazowy atak i umiejętność walki postaci - nowa umiejętność: wiedza o walce, czyli po prostu obeznanie w sztuce walki. Im więcej gracz dedykuje w nią pkt. Um. Tym większy % otrzyma swojego książkowego bazowego ataku. . Np. mając bazowy atak o wartości 5 na poz. 7 i inwestując w nową um. walki np. 7 pkt z 10 możliwych (70%) to bazowy atak odp. Będzie miał 3,5 – 70% (czyli 3, bo w tym syst. zaokrągla się w dół). Oczywiście baz. atak przy każdym następnym poziomie będzie się zwiększał ale odpowiednio do tych pkt. um. walki.

3) Nie ma uników – za to odpowiada KP, czy w danym momencie unikniemy ciosu czy nie. Do dyspozycji jest opcja pełnej obrony lub spec. właściwości klasy lub warunki postaci a także inne specjalne możliwości odkryte w trakcie kampanii.

Kamulec

Standardowo, czyli jak?

ad 1. Nie wiedząc dokładnie, jak działa system pw, ciężko zabrać głos w kwestii Bd.

ad 3. Nie wiem, o czym mówisz.