Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

konrip

Mam bardzo gnębiące mnie pytanie czy dawać graczom dużo słabych potworów w grupie czy jednego ale silnego potwora? Czekam na wasze opinie.

Boski

Moim zdaniem powinieneś to dostosować do drużyny. Jeżeli są w drużynie magowie z zaklęciami typu ognistej kuli albo wojownicy z wirującym atakiem, rozszczepieniem lub tratowaniem o wiele wygodniej będzie im walczyć ze słabszą ale liczniejszą grupą. Jeżeli gracze mają czary osłabiające 1 przeciwnika, łotrzyka (który bardzo dobrze tnie z ukradkowego), woleliby walczym z pojedynczym silnym potworem. Nie można wszystkiego dostosowywać do graczy, ale staraj się aby mieli możliwośc wykorzystania wszystkich specjalnych zdolności postaci np: nie dawaj cały czas stworzeń niepodatnych na elektryczność przeciwko czarodziejowni, który dobiero co zdobył błyskawicę. Oczywiście możesz im specjalnie dawać na odwrót, ale wtedy walka będzie zdecydowanie trudniejsza. Także w zależności od potworów BG dostają różne skarby.
A jeśli nie masz pomysłu co im dać skorzystaj z tabeli losowych spotkań, bądź zastanów się co najprawdopodobniej wystepuje na danym obszarze. Nie radzę Ci jednak dawać wyjątkowo licznych grup, ponieważ wtedy walka jest nudna, gdy MP musi rzucić za 50 przeciwników.

konrip

Dziękuje ci, a jak mam na przykład w drużynie wjownika, kapłana i druida?

Boski

Jakbyś mógł podaj ich poziomy oraz gdzie się znajdują (klimat, ukształtowanie terenu).

konrip

Poziomy:
wszyscy na drugim
Okoliczności, klimat:
las/równiny w klimacie umiarkowanym

Boski

Nocą możesz dać na przykład kilku nieumarłych, jakieś szkielety, zombie, żeby kapłan mógł się pobawić w odganianie. Dla druida miłym spotkaniem będą jakieś zwierzęta, Jeżeli ma przygotowaną zwierzęcą przyjaźń może zdobyć towarzysza. Co do wojownika to nie mam pomysłow na potwory przystosowane do niego. Lepiej zrobić wyzwania dla jego umiejętności: musi wejść na drzewo, przeskoczyć rozpadlinę, zanurkować w jeziorze... Po za tym możesz dać im stworki adekwatne do otoczenia i SW: centaury, orki, koboldy, gobliny, hobgobliny, niedźwieżuki, chochliki, ghoule, gnolle, krenshary, ogry, satyry, worgi, robactwo oraz różne grupy humanoidów (np: 3 ludzi zbrojnych bandytów).

Kondeks

Polecam skorzystanie z Podręcznika do Srebrnych Marchii lub Ekranu Mistrza Gry do ZK (jesli posiadasz).

konrip

Posiadam ekran. Dzięki, czyli to zależy od postaci (grupa czy pojedynczo)?

Kondeks

Nie, to zależy od graczy i MP. Otóż niektórzy lubią masakrować wiele ciężkiego bić się z hordami lub oddziałami inni lubią walczyć z bosami. MP powinien zazwyczaj prowadzić do kompromisu czyli dawać trochę tego, trochę tego. Trzeba pamiętać też o tym co jest sensowne. Zazwyczaj oddziałem dowodzi jeden silniejszy. W każdej grupie jest przywódca. Sam musisz zaobserwować co gracze lubią i dbać o to żeby nie było nudno.

Boski

konrip

Rozumiem, czyli to zależy od tego jakie rozgrywki lubią gracze i trzeba dawać trochę tego trochę tego?

Boski

Ależ nie !
MP nie powinien się sugerować co chcieliby gracze, ponieważ to on tworzy swój mniej lub bardzej realistyczny świat. Gracze muszą być przygotowani na wszystko. MP powinien tylko stwarzać sytuacje, w których gracze mogą wykorzystać wszystkie unikalne cechy swoich postaci.

Kamulec

Zależy, czy chcesz mieć realistyczną grę, na wysokim poziomie, czy tylko luźny wypoczynek. Jeżeli to pierwsze, to zrób tak: Losuj. Mam na myśli, że nie powinieneś brać pod uwagę zdolności graczy, czy tego co się im podoba. Nie powinieneś robić równierz na odwrót. Poprostu dawaje tak, aby było jak najbardziej realistycznie. Popatrz na rubrykę "występowanie", potem pomyśl jak często w danym regionie to stworzenie występuje i dawaj tak, aby było logicznie. Czasami ciekawym aspektem może być wymieszanie słabych przeciwników z mocniejszymi, np patrol orków ze zbr 1, kpł 2, woj 2, woj 2 i brb 4. W ten sposób dla graczy nie będzie oczywiste, że konkretna grupa jest słaba, albo silna.
Nie zapominaj również, że jeżeli nawet nie dostosowujesz spotkań do umiejętności graczy, to musza być dostosowane do wszytkich umiejętności (czyli możesz zrobić miejsce, gdzie można się dostac tylko lotem, pomimo że gracze tego nie mają, a potem sferę antymagii, gdzie czarodziej którego drużynei brakuje byłby i tak bezużyteczny i do akcji wkroczy wojownik z barbarzyńcą), chyba że gracze sami to zanegują (jak pójdą z własnej woli na pustynię, to raczej nie popływają).

Wiem, że to trochę banał, ale chciałem w jednej wiadomości ująć ten sposób patrzenia na grę. Zreszta nie do końca wiedziałem, jaką inną odpowiedź można by Tobie udzielić.

konrip

Lubią a nie chcą! Dzięki temat do zamknięcia.
____________________________________________________________
Proszę nie nadużywać wielkich liter i wykrzykników ze można użyć podkreśleń, jeśli nie wystarczy wykrzyknika (nie traktuj tego jako uwagę, tylko sugestię) . Za bardo nie rozumiem o co chodzi w tym poście (mógłbyś wyjaśnić?). W każdym razie temat nie jest do zamknięcia. Wątek ma szansę rozwoju.-Kondeks