Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Aker

Witam.
Mam zamiar zamienić się z kumplem "mistrzowaniem" i nie wiem kim mam zamiar grać. Patrząc na każdą klasę, znajduje w niej coś dla siebie. Każdą jestem w stanie przetwożyć na moje oczekiwania (poprzez bogatość osobowości). Na coś jednak musze się zdecydować. To "mi" "inni" oddają "liderowanie" (drużynie [postaciom]) za to, że byłem mg i do mnie chcą się dostosować. Tak więc proszę o napisanie a raczej opisanie wszystkich klas z grubsza, jakie są ich fajne i te beznadziejne strony. Napiszcie też swoje ulubione klasy.
Z góry thix.
To tyle.
Pozdrowionka.

Czera

Osobiście uważam, że najleprze trzy klasy to:
1.Łotrzyk
2.Mnich
3.Kapłan
ad.1 - łotrzyk kradnie, skrywa się w cieniu, ogólnie dużo umiejętności no i ukradkowy atak. Ciekawa osobowość. Bo łotrzyka można odgrywać jako: dyplomatę, rzezimieszka, kieszonkowca, włamywacza lub mordercę więc jest w czytm wybierać.
ad.2 Mnich - ciekawa osobowość. Bardzo uduchowiona w jakimś bogu bąź filozofi. Mądra. No i niecodzienny styl wlki ciałęm. Raz kopa w twarz,raz zaciągniesz z główki. tu i tam poprawisz prawym sierpowym.
ad3. Kapłan. Uzbrojony całkowicie, dobrze walczy, i może leczyć, a to waże w drużynie. Very Happy

Aker

Hymmmm…
Nie miałem chwilowego dostępu do netu więc teraz piszę.
Psionika odpada. Nie mamy książek więc nie wiem o co chodzi. Klasy prestiżowe również. Mamy zamiar zacząć miej więcej „od początku”. Opisze moje koncepcje poszczególnych podstawowych klas:

Barbarzyńca – odpada i tyle. Bezmózgiem nie lubię grać a id szał mi się nie podoba.

Bard – prawda, elastyczny, połączenie zaklinacza i łotrzyka, ale nie dla mnie. Wole zaklinacza lub łotrzyka niż taki mix. To mnie po prostu nie bawi.

Czarodziej – no no… Czemuż by nie? Ale raczej taki badający pradawne runy i ruiny;). Lubi bawić się magicznymi przedmiotami. Jest całkowicie zły lub taki z założenia neutralny.

Druid – neutralny. Czciciel natury. Raczej pomaga drużynie orientując się w lesie. Czasem uleczy. Jest chory na punkcie swojego zwierzęcego towarzysza. Nie pozwala my wziąć udziału w walce.

Kapłan – kolejny czarownik objawień. Tylko zły. Jest chory na punkcie swojego bóstwa. I czaruje, i walczy.

Łotrzyk – tak. Bardziej odpowiada mi niż bard. Będzie raczej specjalistą od zamków, chociaż nie raz pobawi się w dyplomatę oraz coś sfałszuje.

Mnich – niby fajny, ale nie dla mnie. Prawda – Matrix w fantastyce, jednak to mnie nie przekonuje. Ewentualnie jako człowiek długo zamknięty w jakimś porąbanym klasztorze.

Paladyn – nie dla mnie. Boska krucjata mnie w ogóle nie przekonuje.

Tropiciel – chaotyczny. Dobry, obrońca praw natury, lub zły, groźny drapieżnik. I łuk, i walka ostrzami.

Wojownik – ten z kolei praworządny. Swój honor trzeba mieć. A i zemsta była by mile widziana. Dobry, silny, prawy, lub zły, zabójca, najemnik, niszczący wszystko i wszystkich na swojej drodze.

Zaklinacz – o nim naczytałem się w podobnym temacie. Miotający kulami ognia i błyskawicami.

Lubię grać postaciami o niskiej roztropności, jeżeli nie jest ona z gruntu potrzebna. Szaleniec, któremu wydaje się, że widzi cuda. Wariat. Za to posiada wiedzę. A i swoją osobą nie odstrasza.

To tyle.
Pozdrowionka.

Liverrin

No cuż... Sam wywnioskowałeś co Ci się podob, a co nie w tych klasach.
Sam preferuję barda, ale ty sam napisałeś, że Ci nie pasuje, więc nie będę się rozpisywał na jego temat.
To już tylko kwestia gustów. Z tego co napisałeś, wywnioskowałem, że najlepszym dla Ciebie wyborem nbyłby czarodziej lub łotrzyk. ja bym polecał więc łotrzyka. ;)

Kamulec

Aker

Hymmmm. Osobiście trochę nie myślę o wielo-klasowości. Po prostu nie lubie za bardzo jej. Chociaż to co powiedziałeś będzie bardzo przydatne, kiedy, choćby będę doradzał innym.

Kondeks

Ja nie wiem jak możesz się zastanawiać. Z tego co powiedziałeś to zaknlinacz jest najleprzy dla ciebie. Po pierwsze może być chaotyczny i o niskiej rostropności. Na przywódce się nadaje bo ma dużą charyzme. Co do skuteczności to nie ma to jak świr miotający kulami ognia na około ;)

Boski

Zgadzam się w pełni z Kondeksem. Zaklinacz jest bardzo barwną i ciekawą postacią, sam też nim grałem i bardzo mi się podoba. O wiele bardziej pasuje na szaleńca niż czasrodziej Very Happy

. Jednak jeżeli się na niego zdecydujesz radzę uważnie przestudiować wszystkie zaklęcia i przygotować projekt postaci aby wybierać tylko te czary, które będą też przydatne na wyższych poziomach.