|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Pią 7:45, 04 Kwi 2008 Temat postu: Wkurzające archetypy - jak je łamać? |
|
|
Mam okropny problem. Chciałabym umieścić w swojej grze BNów, ale mają oni pewne wspólne cechy z bohaterami np. gier komputerowych i nie chcę, żeby gracze ich sobie z nimi kojarzyli. Np. jeśli spotkają skośnookiego złodzieja, to pomyślą, ze kolo ich zdradzi. Chciałabym stworzyć też diablę o charakterze CD lub CN, ale byłby zbyt podobny do Valena z NVN.
Chodzi też o drowy - trochę dużo narobiło się tych wszystkich Drizztów, Zaknafeinów, Solaufeinów i Wyroczni, i szczerze mówiąc, stworzenie złego drowa wydaje mi się teraz nienaturalne. Macie jakąś radę dla mnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 13:14, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba z takimi sytuacjami walczyć. Jeśli skośnooki (o którym gracze myślą, że ich zdradzi) rzeczywiście ich zdradzi, to nie odkleisz już od nich tego skojarzenia. Dlatego zrób go dobrym i sprawiedliwym.
Parę takich odskoczni od wyobrażeń graczy o danych postaciach i zaczną się wahać przy kolejnej ocenie. To wprowadza do gry zaskoczenia i realizmu.
Podsumowując - zaskakuj graczy, nie dopuść, by ich pierwsze założenie (skojarzenie postaci z podobną z gry) okazało się w 100% słuszne.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Pią 13:15, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:55, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, sam nieraz się zastanawiam, czy gracze danej sytuacji nie będa kojarzyli z grą komputerową. W końcu cRPG zwykle wykorzystuje co bardziej oklepane pomysły z gier fabularnych. Należy po prostu nei patrzeć zupełnie na to, czy gdzieś analogia wystepuje, czy nie. Możesz powiedziec graczom wprost, że wszelkie podobienstwa są przypadkowe. Pamiętaj jednak, byś nie ustosunkowywała sie do obrazu z gry. Nie naśladuj go, ale równocześnie nie staraj się na siłę, by sytuacja sie od tamtej różniła (np. nic nie stoi na przeszkodzie, byś zrobiła dobrego drowa, mechanicznie zbliżonego do Drizzta, który jednak pod wieloma względami różni sie od niego charakteologicznie i historią postaci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Pon 14:24, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kamulec napisał: | Możesz powiedziec graczom wprost, że wszelkie podobienstwa są przypadkowe. |
Cóż, próbowałam. Oni i tak na swojego towarzysza kobolda mówią Deekin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:24, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oni i tak na swojego towarzysza kobolda mówią Deekin. |
To ich pytasz, czemu ich postacie tak go nazywają. Jak nie wyjaśnia naprawdę sensownie i nie przestaną, to zaczynają się represje (albo wyjątkowy pech...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inmemorial
Zbrojny
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:34, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wy to odrazu represje i represje. Zadaniem MG jest bawic a nie byc orginalnym takie moje zdanie. I co z tego, ze wzorujesz sie na naprawde dobrych postaciach z gier. Po prostu prowadz je wbrew wszystkiemu i pokaz, ze moze sa nowatorskie a moze takie jak w grach, wazne zeby BG sie dobrze bawili!! Bo w koncu po to w to wszyscy gramy prawda?
Co do kobolda... mowia na niego Deekin? Niech mowia dalej, ale niech w koncu spotkaja jakiegos BN ktory powie na niego Deekin i okaze sie, ze ich maly przyjaciel jest zupelnie inny niz przypuszczali ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smarka
Nowicjusz
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 1:20, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oj nie wiem czy da się zwalczyć takie skojarzenia u graczy ^^ ale to też zależy od nich - niektórzy w ogóle nie przywiązują wagi do tego czy BN jest czy nie jest na kimś wzorowany...
Albo oni dadzą sobie spokój albo MG - to jedyne wyjście ;)
Ale jeżeli już jakąś ksywkę doczepili swojemu towarzyszowi to nie liczyłabym na to, że nagle zniknie Ciesz się, że nie grasz z nami - niewielu BNów pozbawionych jest głupawych przezwisk x)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:45, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co rozumiesz przez nienaturalne?
Przez kilka otchyłów tamtejszego społeczeństwa niepotrafisz zrobić złego drowa? Drowy z natury są złe. Na 1 dobrego drowa przypada 1000 złych.
Jeśli będzie ci łatwiej podziel te drowy na dwie różne rasy. To znaczy, że mają inną kulture, inne stosunki i tak dalej. Potraktuj je jak dwie różne nacje. Może będzie łatwiej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:39, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Radę? Tak. Dokładnie wymyślaj BN. Jeżeli robisz dobrego drowa tropiciela z dwoma sejmitarami oczywiście będzie on kojarzył się z Drizztem, więc lepiej nie robić go istotnym BN. Jeżeli jednak twój pomysł wymaga dokładnie takiej postaci zastanów się nad szczegółami wyglądu, historii, poglądów, psychiki. W efekcie uzyskasz wiele cech, którymi będzie różnił się od bohatera z gry, czy książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Śro 15:00, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Moje postacie-drowy nie są podobne do konkretnych drowów. Mój problem z tworzeniem złych drowów ma jeszcze jeden aspekt - podobają mi się niektóre aspekty ich kultury (jestem feministką). Wymyślam sama sporo dobrych drowów, bo lubię tą rasę praktycznie odkąd dowiedziałam się o matriarchacie(czyli od czasu zagrania w IWDII). Aczkolwiek wiem, że większość drowów jest zła. Proporcje są nawet większe niż 1 do 1000.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:23, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli dobrze kojarze to w FR istnieją miasta dobrych drowów. Tyle że one mają normalny system władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:26, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jakieś konkretne? Nigdzie nie sspotkałem się z czymś takim. Tylko z opisem kilku grupek na powierzchni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:52, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem pewien, ale gdzieś przy Waterdeep żyją garstki drowów. Nie jestem pewien, poprostu mi w głowie świeci, zę coś takiego pamiętam. Gdzieś o tym czytałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:01, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że ustawiając hordy dobrych drowów na drodze graczy nie wyzbędzie ich archetypów. Co do twojego feminizmu (nie komentując poglądu) to drowu uciekające z podmroku zwykle właśnie nienawidzą tej władzy kobiet, pragną być niezależni lub bardzie podoba im się świat powierzchni, który ma łatwiej dostępne środki do życia. Dla większości system tam panujący jest powodem ucieczki, a nie dobre usposobienie bo wychowali się tak by zabijać bez mrugnięcia. Czasami po wielu latach zmieniają się na lepsze, lecz większość to tylko zbuntowane dzieci tamtej kultury. Myślę, że dobrych drowów jest mniej niż zakładają wasze szacunki. Mój post dotyczy raczej Faerunu, bo oczywiście tworząc własny świat możesz zechcieć coś zmienić. Trzeba jedna pamiętać, o zachowaniu realizmu: wychowanie w ogromnej mierze kształtuje psychikę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|