Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Ruszyliście więc w stronę oddalających się z każdym krokiem odgłosów - tak, jakby chciały wam uciec... Kierowały was one w lewo, w coraz to gęstszą mgłę. Po jakimś czasie wąwóz rozszerzył się, karłowa ...

Świat otuliła mgła. Było w niej coś dziwnego, żywego i bardzo niepokojącego. Karczma, wciśnięta w załom skalny, wystawała trochę ponad ścianę wąwozu, w którym się teraz znajdowaliście. Thursval było d ...

Mgła przesączająca się przez okiennice zaczyna spływać w kierunku podłogi, tworząc półprzezroczystą, jasnoszarą, kłębiącą się warstwę. Z każdą chwilą jest wam coraz zimniej, czujecie na sobie czyjeś z ...

Thursval. Mroczne, ciasne i przeraźliwie zimne miejsce leżące na strategicznym szlaku handlowym między królestwem Harnodu a earlatem Seviria, w przełęczy niebotycznych gór Kręgosłupa. Pomimo wręcz osz ...

Wyskakuje z portalu i rozgląda się. Wszystko jest tu takie świeże, nowe, tyle wielkich, wspaniałych możliwości... Oddycha pełną piersią, nie zważając na śmiesznie wylewne nastroje swych "towarzys ...

Przeszła za nimi jako ostatnia, patrząc powłóczyście na dziewczynkę...
- Wiem czym jesteś - powiedziała krótko. - Niech to zostanie między nami...
Zniknęła w bramie międzywymiarowej, przeklinając w ...

Wskazuje głową na Enkidu.
- Ten tu postanowił chyba znaleźć w końcu rozum, to może chwilę potrwać... - wzrusza ramionami. - Panie krasnoludzie, proszę iść przodem, trzeba przestać tu stać i czekać.

Zbywając tego żałosnego człowieczka prychnięciem zwraca się w stronę Enkidu.
- Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, wyczuwam w powietrzu odór niższych planów - ociera nos dłonią, marszcząc brwi. ...

Patrzy na Aseira z zażenowaniem...
- Nie masz tam nic wartościowego, sprawdziłam... - wzrusza ramionami. - Poza tym nie okradam żebraków.
Ponownie zwraca się do maga-genasiego, patrząc na niego wyc ...

Podeszła do krasnoluda i stanowczo chwyciła go za ramię.
- Wstrzymaj się - warknęła nieprzyjemnym tonem i powoli podeszła do drzwi, kładąc na nich dłoń w skórzanej rękawiczce. - Coś jest za tymi drz ...

Ściąga kaptur i podchodzi do ciała jaszczura, którego zabiła. Klęka powoli i przygląda mu się, dotykając powoli twarzy i przeszukując ubranie.
- Panie pochodnia, radziłabym najpierw zająć się czym i ...

Nie mówiąc nic kuca trochę i rzuca się pędem w stronę najbliższego jaszczura, w momencie ataku skacząc do góry i starając się zdezorientować wroga.

Kiwa głową z widocznym smutkiem
- Czasem mam wrażenie że naprawdę jesteś tak płaski jak wyglądasz... Cóż... - wzrusza ramionami i nie patrzy na niego.

Przeciera oczy i spogląda na genasiego.
- Byłam wręcz pewna że sprowadzisz na nas nieszczęście, durniu... - mówi do niego i wyciąga sztylet, naciągając kaptur na głowę i ukrywając twarz w cieniu.
...

Natychmiast rzucam się za genasim, starając zapamiętać zasady i inne śmieszne rzeczy kłębiące się w głowie...

[sorry że tak zwięźle ale mam mało czasu ;) ]

Nie mówiąc nic idzie za dziewczynką, która wydaje się bardziej rozumna niż cała reszta dopiero co ożywionej hałastry...

Odruchowo przerzucam ciężar ciała na lewą nogę i odsuwam się od drzwi, przesuwając w miarę możliwości za krasnoluda, wyciągając jednocześnie sztylet. Widzenie w ciemnościach, cecha wszystkich diabelst ...

Patrzę na niego z żalem i smutkiem w oczach, rozmyślając jak sfery zewnętrzne mogły choćby kiedyś dać takiemu osobnikowi początek, i bez słowa idę za krasnalem.

Patrzę chwilę za tym całym, głupim, podpalonym genasi i wzdycham. Wstaję, przeciągam się długo i po kolei podchodzę do nieruchomych ciał, okradając je ze wszystkiego co mają. Następnie, nie zważając n ...

Trzy pierwsze chronologicznie - bo pierwsze, zupełnie pierwsze, były książki z trylogii Doliny Lodowego Wichru, beznadziejny chłam swoją drogą - tomy o Drizzcie trzymają pewien literacki poziom, co pr ...

Widząc powstające sylwetki opanowuje emocję i wstaję, otrzepując płaszcz. Wbijam wzrok w genasiego i przerażonego krasnoluda.
- Nie, to raczej TY mi powiedz gdzie jestem... i kim przy okazji - zwrac ...

Krzycząc zrywam się i rozglądam. Zataczam się i dotykam swej twarzy rękoma. Czując kaptur zdaję sobie sprawę, że jestem diablicą leżącą wcześniej na stole... Klękam i ściągam go, spod kaptura wysypują ...

Jak sobie wyobrażasz te postacie w świecie iryjskich mitów? Wydaje mi się, że wyglądają tam równie egzotycznie co mnisi.

Powtarzam po raz kolejny i powtarzać będę do złudzenia - to NIE jest świat c ...

- Kim jestem? - pytam sam siebie i rozglądam się na wszystkie strony, nie wiedząc czy me słowa trafiły do reszty. - Kim jesteście? - pytam ze strachem w głosie tych którzy są wokół mnie - oni to, czy ...

Eberron to już w stronę steampunka, choć nie zarzekam się, nie grałem w niego nigdy. Jeśli szukasz steampunka to z kolei polecam Wolsunga, jest niesamowity.