|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 21:51, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Coś takiego może być pod założeniem, że ludzie z pod tej mgły nie potrafili kotrolować jej. |
Dokładnie tak. Tylko póki co nie mówiłbym "ludzie", lecz "istoty", ponieważ jeszcze nie ustaliliśmy ostatecznie ras.
Cytat: | a) Półkula magiczna (omega Very Happy ) to ludzie.
b) Półkula technologi (alfa ) to coś jak elfy, tylko bardziej zbliżone do ludzi. |
A ja proponowałbym odwrotnie. A przynajmniej, żeby to ludzie byli na półkuli alfa.
Cytat: |
Trzeba uwzględnić moim zdaniem pomysł, że w punkcie wyjściowym to była jedna rasa, tylko rozwineła się w różnych kierunkach. |
Może być, aczkolwiek niekoniecznie. Zobaczymy co na to inni.
Cytat: | Jaka by miała być technologia w alfie. |
Ja proponuję taką samą technologię, jak nasza, rzeczywista w teraźniejszości (pod koniec roku 2008 ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Sob 22:58, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A ja proponowałbym odwrotnie. A przynajmniej, żeby to ludzie byli na półkuli alfa. |
Pomysłodawczyni, z tego co wnioskowałem, wolała aby ludzie byli magiczni.
Cytat: |
Ja proponuję taką samą technologię, jak nasza, rzeczywista w teraźniejszości (pod koniec roku 2008 Very Happy ). |
Proponuje cofnąć się przed Vistę
Cytat: | Coś takiego może być pod założeniem, że ludzie z pod tej mgły nie potrafili kotrolować jej. Trzeab określić przyczyne opadnięcia jej. Może to być jakiś artefakt, który ją podtrzymywał, lub jakaś osoba... Artefakt mniej naciągany Cool . Ja jestem za tym pomysłem i jego trzeba do końca dopracować. |
Proponuje: Niegdyś istoty z alfy i omegi żyły w harmonii, Były to dwa największe królestwa na świecie. Aż pewnego razu największy z (wstawić główną rasę technologiczną) postanowił zdobyć władzę bez granic, ponieważ jego armia nie znała lęku, a jego magowie byli potężni wyruszył na Omegę z zamiarem podbicia jej. A wielkich gór wtedy nie było. Szedł więc ze swymi magami na północ(kierunek który teraz zajmują rasy magiczne) a miasta za nimi zostawały zniszczone potężną magią. Wtedy to Rada Sześćdziesięciu, rada zapomniana w naszych czasach, postanowiła ukarać Tyrona, bo tak jego imię brzmiało i dzięki swym najpotężniejszym czarom stworzyło Wielkie Góry. Kiedy Tyron ze swoją armią dotarł do podnóży gór rozkazał swym magom przebić się przez nie. kiedy docierali już do granic Alfy, przybył do nich poseł z Rady 60, przemówił do Tyrona: "Zawróć swe wojska, gdyż harmonia naszych królestw jest zagrożona". A na te słowa Tyron, największy mag Omegi skinął tylko palcem, a poseł zamienił się w kupkę popiołu. Gdy informacja ta dotarła do Rady, podniósł się harmider, jak to posła zabić, toż to dyshonor. I wtedy postanowili ukarać drugi kraj. Zebrali wszystkich magów Alfy, a trzeba wam wiedzieć że kiedyś Magowie lepiej byli zorganizowani niż teraz. I wtedy powstała bariera, dzięki której nikt z Omegi nie mógł się dostać, czy chociażby zobaczyć co się dzieje w ich kraju. A jako karę, postanowili odebrać im magię, Wielu mniej doświadczonych magów umarło w czasie rzucania zaklęć potrzebnych do rytuału, ale udało się.
Skrócona historia Alfy i Omegi, Tom 4, Rozdiał 5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:22, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To jest dobry pomysł, ale jeśli ludzie z omegi byli w stanie używać magii, to technologia się rozwinie w troche innym kierunku. Ludzie którzy mogą zrobić coś magią, a później nie mogą będą starali się do tego wrócić, a magią z dnd jest się więcej w stanie zrobić niż nasza technologia pozwala. Nasza nawet nie idzie w tym kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 23:27, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pomysłodawczyni, z tego co wnioskowałem, wolała aby ludzie byli magiczni. |
Dobrze więc, niechaj mieszkańcami omegi będą ludzie.
Cytat: | Proponuje cofnąć się przed Vistę |
Taa, Vistę koniecznie trzeba wyciąć. Albo umieścić ją w świecie jako idealny system operacyjny, w którym wszystko chodzi jak należy, nie zawiesza się i nie ma z nim żadnych kłopotów. Tylko, że wtedy świat będzie kompletnie nierealistyczny .
Jeśli chodzi o Twoją historię świata - jak rozumiem najpierw wszędzie była magia, technologii (nowoczesnej) brak, a później na półkuli alfa zniknęła magia i zaczęła rozwijać się technologia?
Może być. Historyjka nawet nawet . Rozbudujemy ją i będzie super.
Ad. postu powyżej:
Ale od tego zdarzenia miną setki lub nawet tysiące lat. Kolesie w końcu odzwyczają się od magii, zrozumieją, że ona nigdy nie wróci i zajma się rozwojem technologii.
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Sob 23:29, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Sob 23:28, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to że to co opisałem nie działo się dziesięć ani nawet sto lat temu, do było daaawno, nawet bardzo dawno temu, na Alfie wiedzą o tym nieliczne i naprawdę potężne osoby. Na Omedze funkcjonuje to tak jak u nas Atlantyda, to mit w który niektórzy wierzą a niektórzy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:31, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, co nie zmienia faktu, że od razu by się zabrali za to, aby wrócić do tych możliwości. Tylko masowy kataklizm mógłby spowodować zastopowanie przedsięwzięć. Czegoś takiego by się nie zapomniało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 23:33, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A powiedz mi, ile czasu marnowanego na bezowocnych przedsięwzięciach Ty byś wytrzymał, zanim zdałbyś sobie sprawę, że to NIC NIE DA?
Aha.
Zapomniałem wcześniej napisać
Cytat: | Trzeab określić przyczyne opadnięcia jej. [tej bariery uniemożliwiającej dostanie się do omegi - dop. Szajba] |
Właśnie nie trzeba. Przynajmniej na razie. Niech to będzie tajemnica. Może to też być punkt zaczepienia dla jakiejś przygody. Świat bez tajemnic jest jak windows bez errorów .
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Sob 23:35, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:39, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
...
Czy dobrze zroumiałem, czy chcesz zrobić jeden z najważniejszych faktów niewiadomą dla twórców tego swiata?
To może mieć później jakieś zastosowanie w przygodzie, ale na razie trzeba to ustalić... Nie to że potępiam ten pomysł ale to tak jakby twórcy dnd nie podali właściwości splotu w fearunie. To by było dziwne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Sob 23:46, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Informacja, dlaczego bariera zniknęła nie jest niezbędna do funkcjonowania świata. Powód można wymyślić w każdej chwili. Boska interwencja, eksperyment potężnych magów, pojawienie się potężnej istoty (np. hekatoncheira), itp., itd. Dla mieszkańców świata to nie ma znaczenia, dla nich liczy się tylko to, że mogą przejść na drugą półkulę świata. Lepiej tego nie ujawniać, bo można w ten sposób zmarnować naprawdę fajną przygodę. Np. gracze odkrywają wielką intrygę potężnego maga, który zniszczył barierę, a teraz zagraża światu, coś w tym stylu. Niech więc ta sprawa pozostanie tajemnicą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Sob 23:49, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rozwiązań może być mnóstwo, od boskiej interwencji, po to że bariera nie wytrzymała prób atomowych na południu. Tak naprawdę nieistotne w tym momencie tworzenia świata. Kiedy zaczniemy tworzyć detale takie jak miasta, czy organizacje może wpadnie jakiś dobry pomysł. Zawsze zostaje taka opcja że w czasie rytuału ustalono czas działania bariery która miała być karą okresową powiedzmy 10000lat.
Ostatnio zmieniony przez Nerinxian dnia Sob 23:53, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 11:23, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie jest takie.
Lepiej zrobić 2 planety.
Albo 2 kontynenty, tak, to byłoby lepsze.
Stworzenie gór nie byłoby łatwe. W końcu trzeba stworzyć setki tysięcy megaton granitu.
Poza tym takie wielkie góry cholernie szybko by ulegały niszczeniu.
Po pierwsze z powodu braku podparcia.
Tam gdzie są góry powstaje coś na kształt lustrzanego odbicia w głąb ziemi w litosferze które utrzymują je. Środek ziemi jest płynny. Takie góry by zatonęły.
Poza tym na ich szczycie byłyby gigantyczne różnice temperatury co by prowadziło do rozpadu.
Planeta byłaby o wiele większa niż nasza ziemia. Tak 10 razy.
A kontynenty tylko 2 razy większe od naszych. Więc ocean byłby naprawdę gigantyczny. Nie został przemierzony bo nie stworzono samolotów ani statków o takim zasięgu.
Magię mogłoby zapewniać promieniowanie emanujące z północy. Na środku bieguna byłaby ona najpotężniejsza.
Na północy ludzie rozwijali talent magiczny, na południu istoty rozwijały technologię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:53, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zasięg statków to nie aż tak wielki problem, uwierz mi.
Planeta powinna być tego samego rozmiaru. Powód jest prosty: Zmiana wielkości planety wywołuje zmianę jej masy, a co za tym idzie grawitacji.
Wymyslanie całego świata od podstaw może być zbyt pracochłonne, dlatego proponuje oprzeć się na naszym np. z czasów ZSRR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Nie 16:17, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pomysł z barierą dzielącą dwie półkule jest moim zdaniem świetny.
Nerinxian napisał: | Zawsze zostaje taka opcja że w czasie rytuału ustalono czas działania bariery która miała być karą okresową powiedzmy 10000lat. |
Czemu ustalono? Po takim czasie nawet potężna magia mogłaby osłabnąć i wyczerpać się.
Może Kamulec wyjaśni nam, czemu tak spodobał mu się własny pomysł na ZSRR? Nie mam nic przeciw, ale chciałabym się dowiedzieć, o co chodzi (bo w tamtych czasach mnie jeszcze nie było?).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 20:35, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pomysł z barierą dzielącą dwie półkule jest moim zdaniem świetny. |
No cóż i tu się różnimy, moim zdaniem to pomysł bardzo naiwny.
Ale resztę mojej opinii zostawię dla siebie;]
Cytat: | Planeta powinna być tego samego rozmiaru. Powód jest prosty: Zmiana wielkości planety wywołuje zmianę jej masy, a co za tym idzie grawitacji. |
To pod powierzchnią może być gigantyczny mega-ocean. Woda jest lżejsza od kamienia, więc planeta może być większa przy tej samej grawitacji
A jesli odległość nie odpowiada to statki mogą znikać bez śladu tak jak samoloty nad górą;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Wto 9:43, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W takim Wypadku napisz dlaczego statki miałyby ginąć. To jest tylko jedna z możliwości, poza tym, nie obrażaj się ale uważam że dwie planety to bardziej naiwny pomysł. Musielibyśmy wziąć pod uwagę nie tylko różnice ras, wzięte z podręcznika, ale również:
1. Jeśli planty mają różne masy, jedna rasa będzie skakać na drugiej , a Ci słabsi nie będą mogli się poruszać po cięższej.
2. W jaki sposób magia pojawiła się na planecie bez splotu, zakładając istnienie takiego. Jeśli nie wymyśleć inne źródło magii.
3. Barierę językową, o wiele trudniejszą do pokonania niż w przypadku istot z tego samego świata. Po prostu na jednej z planet może nawet nie być odpowiednika dla danego wyrażenia.
4. Zakładać trzeba, że obie rasy oddychają tym samym gazem, i skład atmosfer jest podobny.
mimo tego że cały czas działamy w świecie wymyślnym przez nas to i tak musiałby być duży zbieg okoliczności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Wto 11:17, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W jednym układzie nie może być dwóch planet na których żyją zbliżone do siebie organizmy. A żeby przelecieć do innego układu, trzeba by zbyt zaawansowanej technologii - a wydaje mi się, że nasz świat będzie miał technologię z czasów od ZSRR do XXI-XXIIw.
A niech mi tylko ktoś spróbuje znaleźć rozwiązanie, dlaczego statki giną... To ma być tajemnica, nie?
Ostatnio zmieniony przez Rudzia dnia Wto 17:30, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:37, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | z czasów ZSRR - XXI-XXIIw. |
To nie są czasy ZSRR.
Ad. ponizszego:
Składnia wskazywała na zestawienie Cytat: | czasów ZSRR - XXI-XXIIw |
Ostatnio zmieniony przez Kamulec dnia Wto 17:30, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Adept
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skąd? Uuu, nie pytaj...
|
Wysłany: Wto 17:27, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spoko, już zmieniłam. Wiem, że to nie czasy ZSRR. To by nawet Doda odgadła...
Szajba napisał: |
Rudzia... czy Ty jesteś czarna?
|
A nie widać?
Więc na czym stoi? Na półkulach rozdzielonych trójkątem bermudzkim?
Ostatnio zmieniony przez Rudzia dnia Wto 17:37, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Wto 20:41, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie nieprzebyte góry, ale to tylko moje skromne zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:01, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałem kiedyś takie opowiadanie gdzie było coś podobnego. Elfy miały magię, ale wojowników beznadziejnych, a ludzie (plus krasnale i gnomy) mieli okopy, czołgi, granaty i był tylko 1 problem, mianowicie w obecności magii wszelka technika przestawała działać (dlatego potrzeba było ochronnego smaru, żeby smar się psul, a nie karabin). Wszystko działo się na 2 kontynentach choc wasze góry też są niezłe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Śro 19:33, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Góry odgradzające dwie półkule to chyba najlepszy pomysł, ale ma on swoje wady. Jak już wcześniej zauważono, tak ogromne góry nie byłyby zgodne z prawami fizyki. Może lepiej zamiast nich umieścić barierę magicznej energii, której nijak nie da się zniszczyć i nic przez nią nie widać. Ta bariera wznosiłaby się powiedzmy 1000km wzwyż i otaczała całą magiczną półkulę, a planeta wyglądałaby, jakby miała czapkę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 20:48, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szajba napisał: | Góry odgradzające dwie półkule to chyba najlepszy pomysł, ale ma on swoje wady. Jak już wcześniej zauważono, tak ogromne góry nie byłyby zgodne z prawami fizyki. Może lepiej zamiast nich umieścić barierę magicznej energii, której nijak nie da się zniszczyć i nic przez nią nie widać. Ta bariera wznosiłaby się powiedzmy 1000km wzwyż i otaczała całą magiczną półkulę, a planeta wyglądałaby, jakby miała czapkę . |
Co powiecie na głęboką, szeroką, niezbadaną przepaść, z której bije złowroga aura, przerażająca każdego, kto się doń zbliży? Można do tego dorobić ideologię (kapłani mogą twierdzić, że tam właśnie znajduje się nasze piekło, skąd rodzi się całe zło na świecie). Daje to także graczom (na bardzo wysokich poziomach) możliwość planów na zbadanie przepaści (może jako pierwszym im się to uda?). Można by też to nazwać.
Dodatkowy wariant - okolice przepaści mogą pokrywać krainy ciemności, coś na wzór Ravenloft (mogą tam oczywiście zamieszkiwać wampiry z przepaskami na oczach, uzbrojone w kałachy ). :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Czw 8:34, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A jak wytłumaczysz, brak możliwości przelecenia nad nią?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Volfer
Adept Cienia
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 12:59, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, oto moje zdanie na ten temat.
[Uwaga, nie przeczytałem jeszcze wszystkich postów, więc wyrażam swoje zadnie na temat tematu pierwszych, sorry...Także sorry że nie na temat poprzednich ale chcę się wypowiedzieć, jak przeczytam wszystkie wezmę udział w dyskusji, bo mam teraz troszkę mało czasu ]
Można to rozwiązać w sposób następujący:
Wprowadzenie techniki renesansowej lub innej z epok późniejszych - inne karabiny. Nowoczesne karabiny nie są przecież dobre do tur (praktycznie nie da się ich - w D & D porządnie wprowadzić). W ciągu tury D & D (6 sekund) da się wystrzelić spokojnie cały magazynek. Sprowadzi się to do mało inteligentnych walk polegających na strzelaniu do siebie nawzajem seriami. To można by jakoś ulepszyć, wprowadzić krótsze tury, lub inne sprawy ale ja zauważam inny problem. Problem nowoczesnej broni w konfrontacji z magią. Jest on (przynajmniej dla mnie może ktoś jest bardziej inteligenty niż ja a na pewno jest takich wielu) nie do rozwiązania. Jeśli magowie będą mogli niszczyć bronie (jakieś zakłócenia, niedziałająca broń - jakimś czarem zatykają lufę - wybuchająca broń), to strzelcy będą bez szans. Magowie nie będą musieli praktycznie używać karabinów. Jeśli wprowadzimy smary antymagiczne to wtedy magowie stracą wartość bojową. Jeśli magom damy czary przeciw kulom to będą niepokonani. Wszystko sprowadza się do jednego - karabiny są dużo bardziej skuteczne niż miecze (dlatego nikt dziś nie używa mieczy) więc trudno sobie wyobrazić, że ktoś został trafiony w pierś i przeżył (kałach może na luzach wyrwać pół pleców, a nie zrobić małą dziurkę -.-). Mieczem wyprowadzane są cięcia, łuki są mniej skuteczne, poza tym zbroje mogą osłaniać. Mój pomysł opiera się na karabinach co najwyżej jednostrzałowych, mało celnych, wyrządzającymi nieduże krzywdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Czw 15:08, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | karabiny są dużo bardziej skuteczne niż miecze (dlatego nikt dziś nie używa mieczy) więc trudno sobie wyobrazić, że ktoś został trafiony w pierś i przeżył |
Owszem, karabiny są niewątpliwie skuteczniejsze, niż broń biała, ponieważ można ich użyć z dużej odległości. Niemniej gdybyś dostał z całej siły wielkim toporem w klatę, żałowałbyś, że to nie jest kałach. A wojownicy mogą takich ciosów przyjąć całkiem sporo. Kiedy oceniasz, czy serie z broni maszynowej są śmiertelne dla postaci weź pod uwagę, że to D&D - system niezupełnie realistyczny jeśli chodzi o obrażenia, w którym postacie są w stanie wytrzymać naprawdę sporo.
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Czw 15:09, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|