|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: Pon 13:54, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A po co wywalać? W czym one przeszkadzają? Można nie zwracać na nie uwagi. Natomiast czasem można natrafić na jakąś ciekawą przygodę dziejącą się (przynajmniej w części) na jednym z tych planów. A jeśli w tym świecie ich nie będzie to co wtedy?
Krótko mówiąc: ich obecność albo się przyda, albo będzie obojętna, z kolei ich brak albo będzie obojętny, albo uciążliwy. Więc po co kombinować?
Najlepiej zerżnąć plany z Greyhawka tak jak są (ewentualnie zmieniając nazewnictwo niektórych rzeczy z owymi planami związanymi) i gotowe .
Btw. macie dostęp do Księgi Planów? Jeśli nie, to napiszcie do mnie na PW albo gg...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inmemorial
Zbrojny
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:58, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Stworzenie planu materialnego nie bedzie trudne. Znaczy ja bym go potraktowal po macoszemu opiszemu wazne miejsca, geografie i tak dalej moze na przyklad nasz plan materialny moglby miec aktywny sojusz z jakims innym planem. Co wy na to? Moze moglibysmy stworzyc jakis rodzinny plan jakiejs starej rasy? Albo w ogole wymyslic nowa? Nie mowie o niczym skomplikowanym. Na przyklad w moim swiecie zyja tacy Daazanici. Zalacze opis zebyscie wiedzieli o co chodzi.
Potomek Daazana
Dawno temu kiedy ludzkie królestwa osiągały szczyt swej władzy, elfy przy pomocy samego dotyku potrafiły sprawiać by drzewa wzrastały, a wszelkie rany znikały, kiedy krasnoludy opływały w większy luksus niż smoki wydawało się, że ten raj zostanie zachowany. Jednakże... świat Żywoskały został „zarażony” istotą złą do szpiku kości. Nazywał się Daazan, był potężnym diabłem, lub też demonem. Teraz jego pochodzenia nikt nie pamięta. Wiadomo tylko tyle, że skłócił ze sobą potężne rasy i doprowadził do rozłamu. Po czym oferował swoją pomoc każdej frakcji. Kiedy też każdy z przyjemnością zgadzał się na zaoferowane wsparcie wykonując zalecenia, które tak naprawdę były rozkazami wydawanymi przez władcę marionetek na świat przywołane zostały hordy zła. Krainy ledwo uchroniły się przed zniszczeniem. Zaś Daazan został zdradzony przez własne dzieci. Były efektem spółkowania tego nikczemnika z ludzkimi i elfimi kobietami. Od tamtej pory jego potomstwo zaludnia świat. Wszyscy obawiają się ich, wyczuwając potencjalne zagrożenie i powrót antycznego zła.
Nazywani na ogół Dazanitami te przedziwne stworzenia osiągają wzrost od 160 do 180 cm. Kolor ich skóry jest różnorodny w zależności od bliskości przeklętego przodka. Wahają się od białej do prawie, że czarnej. Wydawałoby się, że cała ich moc drzemie w oczach. Żaden Daazanita nigdy nie ma oczu w tym samym kolorze. Także dziwne są ich włosy rosnące do niesamowitych długości. Zawsze rosną do pasa a potrafią osiągnąć długość równą wzrostowi Daazanity.
Daazanickie cechy rasowe:
+2 do charyzmy, -2 do intelektu. Daazanici są przebiegli ale mniej inteligentni ze względu na skupienie dotyczące rozwoju innych walorów
średni rozmiar
bazowa szybkość 9m
widzenie w ciemnościach na 18m
biegłość w broni: kolczasty łańcuch, bicz i sieć
premia +2 do testów blefowania, wyczucia pobudek i dyplomacji
automatyczny język: wspólny i dazjański
premia +2 do rzutów obronnych na czary
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|