|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
redy123
Nowicjusz
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:48, 03 Lut 2010 Temat postu: [3.0; 3.5] Nauka atutu |
|
|
Mam pytanie. Na sesji gracz spytał się , czy może nauczyć się atutu ( biegłość w rapierze) szkoląc się. Czy coś takiego jest możliwe? A jak tak, to ile kosztowałoby takie wyszkolenie ( np. w jakiejś szkole)? I ile zajełoby to czasu?
Ostatnio zmieniony przez redy123 dnia Czw 11:47, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robster
Użytkownik
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:27, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to tylko od ciebie zależy. Ja w moich sesjach daje możliwość nauki atutu, jednak to jest bardzo czasochłonne. Przykładowo mój kumpel przez 5 sesji walczył bronią w lewej ręce (główną miał prawą), a że wychodziło mu to coraz lepiej, to stwierdziłem, że wzbogacę jego postać o atut oburęczność. To jest tylko przykład wszystko zależy od ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 16:39, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie powinno być tak że postać najpierw się szkoli w jakimś atucie a później musi go wybrać po zdobyciu nowego poziomu, jednakże nie dotyczy to wszystkich atutów. Tak jest najlepiej gdyż:
a) jest zachowany sens fabularny, gdyż gdyby kierowano się samą mechaniką to by wyglądało mniej więcej tak że nagle BG znikąd zdobywa jakąś zdolność (czyt. atut), bez wcześniejszego nauczenia się go.
b) nie będzie to dla gracza za łatwe. W podanym przez Robstera sposobie gracz może po prostu powiedzieć że przez rok chce siedzieć w jakimś mieście i trenować jakiś trik mieczem, by od tak dostać atut od GM'a, a to po prostu znacznie ułatwia graczowi szkolenie postaci bo po kilku latach siedzenia w jednym mieście gdy GM robi jakiś przeskok może on zdobyć od tak jakieś atuty choć nie zdobył poziomu.
Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Śro 16:41, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robster
Użytkownik
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:43, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem w jakiej kampanii masz przeskoki roczne Lasardzie -__-. Ja jeszcze takiej nie prowadziłem więc nie brałem czegoś takiego pod uwagę. Niestety twój własny przykład jest nielogiczny. Jeśli siedziałbym 1-2 lata w mieście i nie miał co do roboty to naprawdę musiałbym być tępy, albo potwornie leniwy, aby niczego się nie nauczyć, a nie rozumiem dlaczego miałoby się odebrać takie prawo. Przecież z własnej winy MG przymusza graczy do przestoju, a tym samym stopuje ich rozwój. Niemniej nie polecam robić przeskoków. Uważam, że powinno się dać możliwość nauki atutów, gdyż w tym momencie gracze sami sobie stawiają wyzwania i świadomie robią coś gorzej, aby się czegoś nauczyć. Rzeczy które normalnie zrobiłby jedną ręką, staną się trudniejsze i jest większa zabawa. Jednak nie wszystkich atutów da się nauczyć (Wielka Wytrwałość np.). Jeśli już wprowadzasz taki wariant to polecam go przemyśleć.
Ostatnio zmieniony przez Robster dnia Śro 17:45, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 18:21, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wprowadzałem coś takiego gdy w planach miałem że w głównym wątku przez rok miało się nic nie dziać, BG zamieszkali gdzieś by przez jakiś czas popracować i potrenować, a nie było sensu przez rok stawiać przed nimi zwiedzania lochów, czy prostych wypadów by uratować wioskowego głupka. Zawsze wtedy otrzymywali symboliczną ilość PD i pieniędzy gdyż nawet w PMP gdzieś pisało że przeciętny wieśniak rocznie otrzymuje PD jak za zabicie istoty o SW 1, a że oni nie byli przeciętnym wieśniakiem to dostawali ich trochę więcej. Czasami się zdarzało że właśnie ta ilość PD potrzebna była do kolejnego poziomu, a kiedy indziej to właśnie po jego zdobyciu robiłem taki przeskok, bo chcieli się uczyć by "wykupić" któryś atut.
Ostatnio zmieniony przez Lasard dnia Śro 18:25, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hamerek
Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:45, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja uważam jednak, że mechanika jest odzwierciedleniem rzeczywistości i kupno atutu w sposób inny niż mechaniczny(na 1, 3 i co 3 poziomy + jakieś z rasy/klasy) byłoby złe.
Uważam tak ponieważ można by powielać schemat dostawania atutu wiele razy co prowadzi do nierównowagi w grze. Np. Grupka elfów dla której 20 lat to nie dużo umówiłoby się na siedzenie i tanim kosztem zdobywanie atutów.
Atuty powinny odzwierciedlać nabyte i wrodzone umiejętności/zdolności, jeżeli ktoś szkolił się przez 6 lat na wojownika to wystarczy mu trochę praktyki i może potem walczyć dwoma brońmi pomimo, że po szkoleniu nie bardzo potrafił. Szczątkowy opis fabularny i całą mechanikę można logicznie przełożyć na życie nie tracąc równowagi w grze.
Ostatnio zmieniony przez hamerek dnia Śro 20:46, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anachid
Zbrojny
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z brzusia mamusi
|
Wysłany: Śro 23:06, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Atuty powinny być przyznawane na odpowiednich (mechanicznie) poziomach. Lecz nic nie szkodzi rozegrać i ubarwić rozrywkę. Wojownik niech musi poszukać nauczyciela, który nauczy go stylu walki dwoma orężami. jeżeli gracz ma trochę oleju w głowie będzie szukał nauczyciela odpowiednio wcześniej i atut logicznie wskakuje mu na kartę.
Czytając ten temat mam wrażenie iż wszyscy piszemy o tym samym. Pauza w opowieści może być okazją do zdobycia atutów wymagających szkolenia, czy nawet umiejętności. Np. język obcy, wydając rangi, można nauczyć się języka. Mechanicznie wskakuje lev. i juz umiesz płynnie czytać i pisać, fabularnie w czasie pauzy uczysz się go. Co do pauz w opowieści, to ja często stosuje takowe, nierealnym wydaje mi się iż istnieje grupa która każdego kolejnego dnia przeszukuje antyczne rzadkie ruiny, biega po lesie w poszukiwaniu wioskowego głupka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
redy123
Nowicjusz
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:45, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No ale jakby gracz z góry zapłacił nauczycielowi 20 000sz za zwykłe wyszkolenie go w walce rapierem, to chyba byłoby możliwe. I według mnie to nie zakłuca mechaniki, bo można takie wyszkolenie porównać do kupna berła czy innego duperela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 13:20, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, ale biegłości (w mojej opini) nie są nawet pełnoprawnymi atutami, a biegłościami.
Na rapier bym się zgodził.
Ale weź sobie maga z 20poziomu. Pozwoliłbyś mu za 20 000sz wykupić jakiś atut metamagiczny? A jeśli tak to pozwoliłbyś mu wykupić jeszcze 5? Bo spokojnie byłoby go na to stać?
Biegłość w rapierze w sumie tak dużo nie daje, mozna wziąć poziom woja i już się ma. Ale są atuty które dają bardzo dużo.
Niestety mechanika w której występują poziomy i PD nie jest logiczna i nie należy silić się na logikę, bo to nie wyjdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamulec
Władca Podziemi
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 2788
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:33, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chcesz zachować balans nie możesz łamać podstawowej zasady mechaniki - szkolenie przebiega w raz z awansem na wyższy poziom. Możesz jednak
a) wymagać szkolenia z wyprzedzeniem - postać musi przejść przeszkolenie, by podnieść poziom
b) wymagać szkolenia po fakcie - postać podnosi poziom, ale może korzystać z atutu dopiero, gdy przejdzie przeszkolenie
c) dawać BG premiowe PD, jeżeli przejdzie szkolenie, po czym weźmie dany atut
U mnie na sesjach wymagam szkolenia w niewielkim stopniu - gracz nie może wziąć rang w pływaniu, jeżeli w międzyczasie nie pływał i nie wypoczywa w miejscu, gdzie może popływać. Nie zyska biegłości, jeżeli nie miał dostępu do danego rodzaju broni. I tak dalej. Wymaganie kosztownych szkoleń dla każdego atutu znacznie spowolni rozgrywkę.
Natomiast pamiętaj, że siedzenie przez długi czas bez treningu sprawia, że BG tracą, a nie zyskują umiejętności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginden
Adept
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:49, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Osobiście stosuję taką metodę - jeśli postać przejdzie szkolenie w rapierze, to zyskuje osłabioną wersję atutu (np. w przypadku biegłości, postać otrzymuje -4 do rzutów na potwierdzanie krytyka), a poza tym, uznaje się, że spełnia wymagania atutu, nawet jeśli wymaga on wyższego BAB, czy cechy (oczywiście w granicach rozsądku).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|