Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Kamulec

Nie każdy ma dość odwagi, by skoczyć w przepaść, by nie dostać się do niewoli, nawet wiedząc, że to ocaliłoby go od straszliwszej śmierci. Właśnie w tym celu proponuje wprowadzenie takiej oto zasady:
Aby zrobić coś, o czym wiemy, że zada nam rany lub może spowodować śmierć, musimy wykonać rzut obronny na strach.

ST 5 - otrzymanie obrażeń, które prawie na pewno nie spowodują śmierci (według naszego mniemania)
Przykład: pociągnięcie za dźwignie, uruchamiającą bełt, który ma przebić nam nogę

ST 10 - otrzymanie obrażeń, które mogą spowodować naszą śmierć.
Przykład: pociągnięcie za dźwignie, która spuści nam średniej wielkości głazy na głowę

ST 15 - działanie, którego efektem będzie śmierć
Przykład: uruchomienie gilotyny, na której trzymamy głowę

Modyfikatory:

+5 bardzo nie przyjemny rodzaj nieszczęścia, które spowoduje nasze działanie, bardzo zły wygląd przedmiotu, wywołującego działanie itp.
Przykład: Obok gilotyny, którą chcemy popełnić samobójstwo leży ucięta nią głowa.

+10 Przerażający wygląd nieszczęścia, potworny wygląd przedmiotu, wyczuwane zawczasu obrażeń. Przykład: Nieśpieszne wejście w płomienie.

Co wy na to? Macie może jakieś pomysły udoskonalenia tej metody? Zapraszam do dyskusji.

Boski

A co z paladynem ? Od 2 poziomu posiada on zdolność ,,Aura Odwagi" która mówi, że paladyn jest odporny na strach. Czy to oznacza, że paladyn nie zachowuje się jak każda inna rozumna istota ? Czy podane ST stosuje się w przypadku paladyna czy też nie ?
Proszę Cię Kamulcu o wyjaśnienie tej kwestii.

Kamulec

Kondeks

Według mnie takie ST powinno być ustalane przez MP spontanicznie bo to zależy od sytuacji. Również od osobowości i charakteru postaci.

Przykład z gry:
Odważnego, silnego, wrażliwego i dobrego tropiciela (BN) zdradziła dziewczyna (znaczy chciała go zabić) - drowka, w której biedak się zakochał. Drożyną zabiła zdrajcę jednak tropiciel zaczął mieć myśli samobójcze. W takim przypadku pójście na 5 poziomie na grzbiet świata nie wymagało rzutu na ST tak samo jak nocowanie w jego okolicach na dworze i udanie się na samobójczą misję zatrzymania szarżującej armii orków.

Liverrin

Całkiem logiczne, ale jak podchwicił Kondeks, to powinno zależeć od MP. W moim wykonaniu opiera się to jedynie na podchwyceniu (czyt. nasunięciu graczowi) uczuć BG (jako, że prowadzę bez kostek). Przy dobrych graczach bardzo dobrze gra się w ten sposób...

Kamulec

Oczywiście, MP może to modyfikować jak chce, ale czy uważacie, że jest to dobre jako podstawa, czy należy coś zmienić?

Liverrin

Kondeks

Zgadzam sie z przedmówcą.

Amnezjusz

W Call of Cthulhu d20 było coś podobnego a mianowicie rozpisane były różne fobie w tym ta przed śmiercią. O ile dobrze pamiętam w sytuacjach w których zagrożone było twoje życie, wykonywałeś rzut na Wolę ST 15 lub do czasu ustania zagrożenia miałeś kary -2 do RO i umiejętności. Chyba tak właśnie było...choć jeszcze zobaczę dla pewności :)

Kamulec

Rozumiem, że wszyscy macie swoje zdanie. Może inaczej zadam pytanie:
Czy jeżeli MP chce wprowadzić jako szkielet te zasady, to są one dobre?

Boski

Uważam, że tak. Na sejsach ze mną jak najbardziej możesz takie zasady stosować.

Arvelus

Popieram...dodaje to realizmu...w końcu nie każdy jest w stanie będąc w pełni świadom konsekwencji, uciąć sobie rękę