Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Arvelus

Dobra ponieważ ucichło daję kolejną broń:

Kołkownica:
broń egzotyczna
koszt 15 000sz(30 000sz ze specjalnymi właściwościami)
obr 3k12
krytyk 20/x3
przyrost zasięgu 9m
ciężar 2,5kg
rodzaj kłute/miażdżone
Kołki(5)
koszt 50sz
ciężar 2,5kg

Tworzenie:
Aby stworzyć tę broń trzeba mieć przynajmniej 5 kg ciemnodrzewiu i odpowiedni warsztat którego wyposarzenie kosztuje 500sz. Tworzy się ją miesiąc, co 10 dni trzeba wykonywać test umiejętności rzemiosło(inżynieria) o ST 35(nie można wziąść zasady "10"), jeśli choć jeden się nie uda cała kołkownica zostaje zniszczona, a materiały przepadają. Ponadto aby zapenić tej broni należy na nią rzucić zaklęcie zmodyfikowane przebudzenie bądź wskrzeszenie(modyfikacja podnosi poziom zaklęcia o jeden, trzeba jeszcze wiedzieć jak się je modyfikuje), a następnie je utrwalić(koszt 500PD, 600 w przypadku wskrzeszenia)
Specjalne właściwości:
Broń ta sam się przeładowuje dzięki odpowiedniemu mechanizmowi oraz rzuconym czarom, ale to przeładowanie trochę zajmuje i można wystrzelić z niej jedynie połowę razy na rundę(zaokrąglając w górę), to znaczy jeśli ma się 2 ataki to można wykonać jeden, jeśli 4 to 2, a jeśli 3 to też 2. Ponadto czarowni używający tej broni posiada bazowy atak jak kapłan(tylko na strzelanie z tej właśnie broni[byle nie było tak, że ktoś ma ją za plecami i chce mieczem walczyć jak druid ])
Jeśli zakupiono broń bez specjalnych właściwości można oddać jedynie 1 strzał na rundę, a przeładowanie to akcja całorundowa
Ogulne:
Broń posiada magazynek, w którym mieści się 5 kołków(właściwie nie magazynek, a chwytniki, wygląda to tak, że jeden kołek jest w "lufie" a pozostałe 4 przylegają do "lufy"). Kołki mają średnicę równą 5,5cm i są długie na 0,5m(sama broń ma koło metra długości)

Wygląd:
Broń przypomina nieco ciężką kuszę, bez łuku. Jest długa na metr, składa się ona z "lufy" w kształcie długiego prostopadłościanu o podstawie kwadratu z zaokrąglonymi kantami, o wymiarach(w cm) 100/10/10. W górnej ścianie w odległości 25cm od początku do końca, jest wydrążony rów w kształcie półwalca o r=5,5cm. Od początku broni do tej lini 25cm jest zbudowany skomplikowany mechanizm działający podobnie jak żelazny golem. Wokół lufy są 4 chwytniki, 2 dłuższe z tyłu i 2 krutsze z przodu. trzymają one kołki przygotowane do załadowania.

I proszę nie pisać aby stworzył do tej broni jakąś fabułę, mi wystarczy, że jakiemuś gnomowi magowi, na 20poziomie się nudziło. Tu chodzi o samą broń, a nie jak została stworzona

Deemer

Broń jest przesadzona.
Troche niedbale napisane, popraw opis a będzie dużo lepiej.
A i wytłumacz jak działa i wygląda, bo nie bardzo wiadomo.

Kamulec

Tak, opis jest mało czytelny i trudno niestety ocenić. ja bym zmienił liczbę strzałów dodając górne ograniczenie (bo jeżeli np. przeładowanie trwa 2 sekundy, to nie strzeli się więcej niż 3 razy w akcji cało-rundowej, a raczej tylko 2.

Arvelus

Zmieniłem nieco post i dodałem opis broni. I jeszcze jedno. Zaznaczam, że tą broń(pomijając to, że nie można wziąść zasady "10") można zrobić statystycznie dopiero na 17 poziomie(35- 5int, -3(bo maks ranga um =poz+3 - 10 bazowe). A wtedy 3k12 to nie jest dużo. Ta broń została stworzona aby magowie mogli coś zrobić gdy skończą im się czary

Deemer

Czarodziej zrobiony był specjalnie tak, żeby mieć ograniczoną ilość czarów i je oszczędzać, a z tą bronią gdy mu się skończą to dalej może zadawać "przyzwoite" obrażenia.
Według mnie broń w porządku, ale chyba za mocna.

Arvelus

(

) Ile razy mam powtarzać, tę broń można se samemu zrobić dopiero na 17poz (a kupić nieco wcześniej) a te 3k12(przeciętnie 18,5)obrów wtedy(za tyle) to nie jest tak dużo

Deemer

Więc tak, można ją zdobyć sporo wcześniej. To jeszcze zależy, ile MG losuje a ile sam decyduje, ale jak losuje to sporo wcześniej.
Po drugie, te obrażenia wcale nie są małe. Szczególnie, że przeciętny czarodziej po skończeniu czarów nie zadaje żadnych obrażeń (raczej nie udaje mu sie trafić z broni na dystans, a tutaj szansa jest sporo większa).

Arvelus

Koleś, porządny MG nie da tej broni przed 15 poziomem, a wtedy to już zwykle czarodziej kończy dzień ze sporym zapasem czarów, stworzyłem tę broń bo jest(według mnie) fajna i fajnie wygląda mag który szyje do wrogów najpierw z ognistej kuli a zaraz potem dobija kołkownicą

Kamulec

1. MG może i nie dawać, ale skoro taka broń jest, to mag może ją kupić, bo da się ją zrobić, czyli to nei artefakt.
2. Ta broń, jeżeli ma być taka, jaka jest, musi być o niebo droższa. Już same obrażenia sprawiają, że powinna mieć cenową modyfikację jak broń z premią z usprawnienia +2. Czarodziej dostaje także rosnącą baz. premię do ataku (np. +5 na 20). Z założenia broń można dodatkowo umagiczniać. Ta ma "niezłą" podstawę, chyba, że uznać ją jako kuszę samopowtarzalną na potrzeby biegłości i rzucania czarów, lub ciężką kuszę.
Podsumowując broń daje średnio +5 do baz. pr. do at, czym zapewnia dodatkowy atak na rundę (akurat niwelowany zwykle z "spowolnionym" przeładowaniem), oraz +14 do obrażeń (względem ciężkiej kuszy). Łącznie strasznie przepakowana i nie zbalansowana, ponieważ manipuluje przy bazowej premii do ataku.

Oczywiście to tylko moja opinia, ale ja nie mam zwyczaju wprowadzać u siebie na sesjach tworów tego rodzaju.

Arvelus

A ja to już wypróbowałem i efekt wcale nie był zabójczy, raczej przeciętny... czyli tak jak chciałem, nie wiem Kamulcu czemu zawsze się mnie czepiasz Very Happy

, ale cóż... to nie ważne (do Żywego Ghula jakoś się nie dobrałeś, co mnie osobiście zadziwiło). Broń nie jest przepakowana, a zwykły czarodziej bez pomocy MG nie może jej zrobić z prostego powodu... żaden czarodziej nie zna ani wskrzeszenia ani przebudzenia, więc to już uniemożliwia im stworzenie tej broni, kapłani i druidersi nie dostają poprawionego bazowego ataku bo już taki mają, a nawet gdyby chcieli stworzyć tą broń to muszą znaleźć kogoś kto wie jak zmodyfikować zaklęcia, pyzatym powinieneś zwrócić uwagę na taką wadę, że amunicja do niej jest ciężka i droga więc mag nie będzie mógł jej za dużo mieć (bo nie uniesie) i ograniczy to jego sakiewkę
I czemu

Kamulec

Kluczowe jest to, że trafienia wzrastają zależnie od poziomu, to jest moc potężna, zaś jeżeli chodzi o cenę, to nie można tłumaczyć że jest niska, bo i tak mało takich na rynku. Tym bardziej powinna być wysoko. Zresztą tu chodzi o cenę tworzenia.

Arvelus

Ta broń była stworzona specjalnie dla warlocka którego prowadziłem, gdyby nie ten zwiększony atak to w ogule by nie trafiał.

Deemer

Czy nie o to właśnio chodzi w magach? Żeby mogli atakować tylko magią, a bronie dystnasowe zostawili innym. Skoro mówisz, że średnia modyfikatora (do trafień) przy tej broni to +2/+3, a na wspomnianym przez Ciebie poziomie 17 stać Cię na bełty +4, które zapewniają premię do trafień a do tego do obrażeń. wtedy średnia z kuszy to 7-8, ale trafiasz. Czyli to, co chciałeś osiągnąć.