Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Kaspar103

Ma chora wyobraźnia dziś wieczorem wypluła nowy pomysł na artefakt...
________________________________________________ _ _ _

W mieście którego nazwę już zapomniano mag którego imienia już nie pamiętamy przechodził często ruchliwą ulicą miasta i zawsze mijał biednego ślepca. Ślepiec nigdy nie narzekał na brak wzroku acz jego jedynym marzeniem było przed śmiercią ujrzeć jeszcze swoją córkę. Lata mijały mag przechodził i wracał mijając na ulicy ślepca który zawsze siedział aż do zmroku gdy to jego córka zabierała go do domu a o świcie już spowrotem siedział w tym samym miejscu i gawędził z przechodniami, którzy od czasu do czasu rzucili mu monete czy jakiś pijany młodzieniec postawił mu piwo. Mag codzień zastanawiał się jak tu pomóc starcowi i nie raz proponował że mógł by coś poradzić z tym ale starzec zawsze powtarzał że magia w cenie a jałmurzny nie przyjmie. Mag nie sprzeciwiał się mu ale nadal myślał i myślał, pewnego dnia olśniło go pobiegł do starca i zapytał czy ten skoro nie chce magicznej pomocy czy przyjoł by okulary, ten roześmiał się muwiąc że czemu nie ale jak ślepy to na co mu okulary. Mag pracował całą noc aż wkońcu zaklął w te okulary tyle zaklęć że więcej się niedało. Z rana poszedł odrazu zobaczyć się ze starcem, lecz na ulicy nie zastał nikogo. Pobiegł do jego chaty tam zastał klęczącą przy łóżku córkę starca który sam leżał blady bardziej niż zwykle w swym łóżku. Stary człowiek nie był smutny ani zły na to że śmierć i do niego wkońcu przyszła żal mu było tylko że nie ujrzał córki. Mag założył mu na nos powoli okulary z wypolerowanymi szkłami i srebrnymi oprawkami. Oczy starca cało zalane przez biel nagle ożyły i pojawiły się na nich brązowe jak kora źrenice. Starzec roześmiał się ochryple i odwrócił glowę do córki. Uśmiechnoł się do niej i jego ostatnie słowa zastygły mu w gardle i do dziś tylko jego duszy pozostają znane.

Mój nowy artefakt ma kilka właściwości właściwości:
- Przywraca ślepcom wzrok na czas noszenia okularów mają oni wtedy taki sam wzrok jaki mieli przed jego utratą (jeżeli są krasnoludami bądź półorkami to również posiadają z powrotem widzenie w ciemności).
- Osoba z normalnym wzrokiem po założeni okularów widzi normalnie (nawet przy zupełnym braku oświetlenia) na 25m co sprawia że widzi również osoby ukryte w cieniu, oraz niewidzialne stwory...

No i co sądzicie??

Liverrin

Sporo literówek, błędów interpunkcyjnych i składniowych.

Lasard

Po pierwsze elfy, półelfy i gnomy widzą w słabym świetle a nie w ciemności. Po drugie ten przedmiot to żaden artefakt tylko magiczny przedmiot. Każdy kto zna się na magii może go stworzyć wystarczą zaklęcia przełamanie ślepoty/głuchoty i widzenie w ciemności. Po trzecie zasięg widzenia w ciemnościach jest za duży zaklęcie o tej nazwie daje 18 metrów zasięgu. Nie napisałeś też na jakich ślepców to działa. Na takich którzy po prostu stracili wzrok czy tych co wogóle stracili stracili oczy gdyz na takich te okulary by nie działały. Tym co stracili oczy trzeba by było najpierw je przywrócić co wynika z opisu zaklęcia przełamanie ślepoty/głuchoty. Wykonanie marne ale pomysł na przedmiot ciekawy.

Inmemorial

Mi się podoba! Dobry opis, historia i działanie. Szkoda, że brak opisu jak wyglądają te cudeńka. ;]

PRacuj dalej i szlifuj umiejętnosci.