Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons

Arvelus

[link widoczny dla zalogowanych]

Arashi

Atrybuty:+2bd, +2s, -2zr, -2cha, -2rzt, -2rzt

I stąd moje pytanie. Dlaczego jest -2rzt i potem -2rzt.
Czy chodzi o to, że przy nałożeniu tego szablonu dostajemy -2 rzt, a na danym poziomie/KW kolejne -2rzt czy może po danej długości bycia Pół grzybem-"Glug'rhuu" ?

Warag

Arvelus

Warag

Z tym towarzyszem, to nie mówię o starych towarzyszach z przed wzięcia tej klasy (aczkolwiek dobrze, że wyjaśniłeś, ubiegłeś ewentualne późniejsze pytania ;) ). Chodzi mi, czy zdobywając 5. poziom i zyskując nowego grzybiego towarzysza, musi pozbyć się tego, którego zdobył na 1. poziomie tej klasy.

Arvelus

Zmieniłem jedno słowo i juz jest jasne co miałem na myśli;]
Tak, zachowuje się starego

Kamulec

Przeczytałem opis.

Arvelus

Już to zmieniłem:)

A co do druida...
W otchłani też jest natura, choć dużo skromniejsza.
Nie ma tam drzew, ale choćby te grzyby i porosty też są częścią przyrody.
Właśnie po to dostał domieszkę demoniej krwi:)

A nazwę sam wymyśliłem:)
Uznałem, że apostrof podkreśli, że to nie jest wyraz z mowy ojczystej;]

Kamulec · Wysłany: Nie 19:16, 01 Mar 2009 Temat postu:

Druid zajmuje się naturą sfery materialnej, nie Otchłani.

Nazwę mogłeś sam wymyslić, ale wprowadzasz ją bez wyjaśnienia do tekstu - a tego już nie powinieneś.

Arvelus · Wysłany: Nie 20:16, 01 Mar 2009 Temat postu:

Kamulec · Wysłany: Nie 21:10, 01 Mar 2009 Temat postu:

Cieszy mnie, że są tak zwani - nie wytłumaczyłeś jednak, co to znaczy i dlaczego sie ich tak określa.

Arvelus · Wysłany: Pon 12:36, 02 Mar 2009 Temat postu:

Już dodałem 2 zdania
Mnie to się wydawało czywiste;]

Kamulec · Wysłany: Pon 14:06, 02 Mar 2009 Temat postu:

W takim razie nie ma to sensu - zwróć uwagę, iż w opisach, z założenia, nie są podowane nazwy w języku rodzimym chyba, że ich wersja we wspólnej mowie nie jest bezpośrednim przekładem oryginału.

Arvelus · Wysłany: Pon 19:58, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nie prawda, nazwy mogą istnieć równolegle. Choćby ziemniaki i kartofle. Jedni mówią tak inni tak. Zależnie od środowiska w jakim się wychowali. Takie orki będą mówić Glug'rag, wysokie elfy Grzybi Pan.

A mechanika? Jakieś zastrzeżenia?

Merwix · Wysłany: Nie 19:00, 08 Mar 2009 Temat postu:

Warag · Wysłany: Nie 19:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Skąd są te odporności? Proste. Grzybi pan zyskuje typ roślina, który to w d&d ma wspomniane odporności oraz widzenie w słabym świetle.

Arvelus · Wysłany: Nie 19:46, 08 Mar 2009 Temat postu:

Z Nurglem nie skojarzyłem pracy, ale rzeczywiście;)

A to czy pasuje do D&D czy nie to kwestia klimatu.
Jak jest ktoś taki jak Władca Śluzów, czy Rykazyl to może być i Grzybi Pan, ale jak mówię to kwestia gustu, niektórym mnich w D&D nie pasuje:)

Merwix · Wysłany: Pon 6:12, 09 Mar 2009 Temat postu:

Arvelus · Wysłany: Pon 8:11, 09 Mar 2009 Temat postu:

Wynaturzenie?
Nie wiem, bardziej mi pasowała roślina. Dobra, to pytanie do innych.
Bardziej będzie pasowała roślina czy wynaturzenie?

A co do mechaniki nie macie zastrzeżeń?

Warag · Wysłany: Pon 13:52, 09 Mar 2009 Temat postu:

Kamulec · Wysłany: Pią 17:50, 27 Mar 2009 Temat postu:

Moim zdaniem postać ta tak daleko odchodzi od nauk druidycznych, że powinna tracić moce objawień.

Szajba · Wysłany: Pią 19:24, 27 Mar 2009 Temat postu:

Klasa, choć w pewnych sprawach osłabia postać (np. kara do roztropności), zapewnia potężne zdolności, nie wiem czy nie zbyt potężne.

Od razu powiem, że podoba mi się jej pomysł - ahh ta zmiana typu, te mutacje i zmiany w organizmie, itp. Very Happy

.

Co się dzieje, gdy grzybi pan (swoją drogą, nie podoba mi się nazwa, jak przyjdzie m do głowy coś moim zdaniem lepszego to dam znać) wejdzie z kimś w zwarcie? Zgodnie ze zdolnością grzybie odżywianie powinien się rozpocząć proces spożywania ofiary przez grzyby, a więc powinna ona otrzymywać obrażenia.

Raczej nie mam uwag do pozostałych zdolności, zastanawiam się tylko, czy są równoważone przez wymagania.

Proponuję dodać do wymagań, że postać musi zostać ukąszona i zatruta przez fioletowego grzyba.

Arvelus