Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Opowieści z Santonu" - sesja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Apsik
Zbrojny


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 19:57, 29 Sty 2007    Temat postu:

Mionek Mały

- Tak chodźmy... utrzymajmy odległość, a najlepiej idźmy tylko za jego śladami.
Gdy już ruszyli, Mionek rozglądał się niespokojnie po lesie. Tropienie śladów zostawił elfowi. "Na pewno lepiej się na tym zna niż ja." Niziołkowi niezbyt się podobało w lesie już od samego początku. Czuł się tutaj dosyć nieswojo. W końcu przyszła mu pewna myśl do głowy. Szybko odezwał się do elfa:
- Wiesz, jeśli spotkamy kogoś po drodze, zapytajmy się o drogę do Iliaty - wtedy nie będziemy musieli już podążać za jego śladami.
Niziołek zerknął na Le'lorinela. W duchy cieszył się, że to elf stanął po jego stronie, bo na pewno nie chciałby zostać sam w tym lesie. Przez chwilę niziołek zastanawiał się nawet jak znajdą tego człowieka Xardasa, ale ostatecznie postanowił, że potem będzie się o to martwić.


Ostatnio zmieniony przez Apsik dnia Śro 22:19, 31 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujek czikit
Adept


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:04, 30 Sty 2007    Temat postu:

Yestra

- Zalerzy kogo masz na myśli, panie. Sporo osób w czasie ataku siadło na koń i uciekło z miasteczka... - Yestra mówił spokojnym głosem spoglądając na jeźdźca - Ja też właśnie próbuje opuścić to miejsce...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Wto 10:52, 30 Sty 2007    Temat postu:

Yestra
-[Tu podał opis Diego]. Nie widziałeś go? - powiedział.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sobol
Użytkownik


Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 19:44, 30 Sty 2007    Temat postu:

Thorin
Alder wzbudził u Thorina odrobinę zaufania więc krasnolud schował topór po czym zapytał Aldera:
-Pomogę ci w wykonaniu zadania jeżeli powiesz na czym ono polega, chyba tego nie dosłyszałem.-Powiedział Thorin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alladas
Nowicjusz


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:17, 30 Sty 2007    Temat postu:

Alrad

-Zadanie moje polega na tym żebym odnalazł Diego, taki jeden co w tę stronę pojechał, i żebym ostrzegł go o pościgu. Spieszy mi się, więc idziesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujek czikit
Adept


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:41, 31 Sty 2007    Temat postu:

Yestra

Yestra spóścił oczy i podrapał się po brodzie.
- Zdaje się, że widziałem tu kogoś takiego... kręcił się po okolicy, najwyraźniej czegoś lub kogoś szukał. Nie wyglądał na godnego zaufania... Straciłem go z oczu nie wiem gdzie teraz może być... - druid przyjrzał się konnemu - A co? Czy to jakiś złoczyńca?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyldArgith
Użytkownik


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:10, 31 Sty 2007    Temat postu:

Le'lorinel

-Co do jednego się zgadzamy mały. Obaj nie chcemy już widzieć tego druida. Jak tylko spotkamy kogoś pytamy się go o drogę do Iliaty.
Rozejrzał się dookoła. Zdjął z pleców łuk i wyciągnął strzałę. Położył strzałę na stylisku, jednak nie naciągał cięciwy. Pochylił się by sprawdzić czy nie zobaczy jakiś śladów na ziemi. Wsłuchiwał się też w odgłosy jakie niesie okolica. Rzekł jeszcze do niziołka:
-Trzeba upewnić się że jesteśmy tu sami zanim podejmiemy dalszą drogę.
[test zauważania i nasłuchiwania.]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Śro 18:41, 31 Sty 2007    Temat postu:

Yestra
-No cóż trudno - powiedział - Ma on powiadomić jakąś osobę o czymś ważnym. Muszę mu w tym przeszkodzić. Bywaj. - to mówiąc odjechał w las.
Le'lorinel
Test zauważania = 17
Test nasłuchiwania = 16

Nic nie zauważyłeś ani nie usłyszałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujek czikit
Adept


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:36, 31 Sty 2007    Temat postu:

Yestra

Yestra uśmiechnał się do siebie. Ciekaw był co spotka jeźcca za niewykonanie zadania. Cóż, spóźnił się... tylko jak on ma odczytać to zdarzenie? Czyżby konny próbował go mimowoli ostrzec? Nie! Zdecydował. Idzie do Illiaty i, choć będzie czujny, nie zmieni zdania. Z tamtąd, o ile oferta Xardasa nie będzie przekonująca, ruszy dalej w świat wypełniać swoją Misję. Może powinien odszukać to słynne Źródło Pragnień, które zdradza rawdę o emocjach, uczuciach i przeznaczeniach...
Druid wraz z Cieniem skierowali się do portu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sobol
Użytkownik


Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 21:30, 31 Sty 2007    Temat postu:

Thorin
-Dobrze idę z tobą, ale wcześniej musze tobie powiedzieć, że minęli mnie dwaj jeźdźcy z czego ten drugi chyba szukał tego pierwszego.
Thorin przypuszczał, iż ten pierwszy jeździec musiał być Diegiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyldArgith
Użytkownik


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:31, 31 Sty 2007    Temat postu:

Le'lorinel

Obejrzał się jeszcze kilka razy, po czym wstał. Strzała nadal leżała na stylisku łuku.
-Dobrze mały. Wydaje się że wszystko gra. Możemy ruszać. A, jedna uwaga. Nie znamy tego lasu, nie wiemy co się tam gnieździ w środku. Trzymaj więc swój sztylecik przy sobie, nie wiadomo kiedy będzie potrzebny.
Ruszył powoli przed siebie. Po przybyciu kilku kroków zatrzymał się i spojrzał na Mionka.
-Idziesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Apsik
Zbrojny


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 22:27, 31 Sty 2007    Temat postu:

Mionek Mały

Mionek przytakiwał elfowi. "Napewno wie co robi."
[RyldArgith, już napisałem, że ruszyliśmy... chyba tego nie doczytaleś. Uznajmy w taki razie, że dopiero teraz ruszamy.]
Niziołek ruszył za elfem. Na pytanie elfa, odpowiedział z lekkim uśmiechem:
- Idę, idę...
Gdy już ruszyli, Mionek rozglądał się niespokojnie po lesie. Lepiej czuł się w miejskiej dżungli niż w lesie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Czw 11:28, 01 Lut 2007    Temat postu:

Yestra
Dotarłeś do wioski. Sytuacja właściwie się nie zmieniła.W oddali po przeciwległej stronie zobaczyłeś wielki las.
Le'lorinel, Mionek Mały
Podjechał do was jeździec w czarnej zbroi.
-Widzieliście tu jakiegoś człowieka na koniu? - spytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alladas
Nowicjusz


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:07, 01 Lut 2007    Temat postu:

Alrad

- Dwaj jeźdźcy? Jeden z nich to mógł być Diego, ale drugi to nie wiem. Czy ten pierwszy jeżdziec pytał o innego jeżdżca, a może drugi ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyldArgith
Użytkownik


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:24, 01 Lut 2007    Temat postu:

Le'lorinel

Nie namyślając się długo elf naciągnął cięciwę i skierował grot strzały ku nowo przybyłemu.
-Tak widzieliśmy, stoi właśnie przed nami. Kim jesteś, skąd przybywasz i czego chcesz.
Po czym rzekł do Mionka:
-A co do ciebie, mały, nie odzywaj się. Przynajmniej jakiś czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Czw 15:35, 01 Lut 2007    Temat postu:

Le'lorinel, Mionek Mały
-Żadnego innego? - spytał nawet nie zwracając uwagi na napięty łuk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyldArgith
Użytkownik


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:27, 01 Lut 2007    Temat postu:

Le'lorinel

Elf nadal trzymał napięty łuk. Przyglądał się uważnie przybyszowi, jednak na razie nie uczynił żadnego ruchu, który wskazywałby na jego złe zamiary. Jednak nadal nie ufał w najmniejszym stopniu jeźdźcowi.
-Jeśli tak ci zależy nieznajomy to proszę bardzo. Żadnego! A teraz, jeśli łaska. Zdradź mi kim jesteś i skąd przybywasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Apsik
Zbrojny


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 20:22, 01 Lut 2007    Temat postu:

Mionek Mały

Mionek przyjrzał się uważnie jeźdźcowi. Zgodnie z poleceniem elfa, nie odzywał się. Niziołka trochę zdenerwował fakt, że Le'lorinel potraktował go dość szorstko. "Skoro, elf chce mówić to niech mówi..." Mały człowieczek zerknął pod stopy. Zaczął się bawić malutkim kamieniem leżącym zaraz obok. Raz go przydeptywał, raz próbował na nim stanąć... ogólnie robił wszystko, aby zająć się czymś podczas rozmowy dwóch "większych". Przez chwilę Mionkowi przyszło do łowy, że może wyglądać jak niesforne dziecko elfa w oczach jeźdźca. "Jak to już dawno nikogo nie okradłem..." Niziołek przyjrzał się jeźdźcowi raz jeszcze. "Niestety panie jeździec, odpowiedzi na pytania kosztują."
[Poproszę o konkretny opis tego pana na koniu... ma coś co można mu "skubnąć" dość łatwo?]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sobol
Użytkownik


Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 22:15, 01 Lut 2007    Temat postu:

Thorin
-Ten drugi pytał czy ktoś przed nim nie jechał. Powiedział mi , że ma rozkaz zabić go .Chyba możemy ruszyć w drogę jeśli chcesz ich dogonić.
Nie widziałeś może w lesie elfa, niziołka i człowieka, szukam ich od paru godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alladas
Nowicjusz


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:17, 02 Lut 2007    Temat postu:

Alrad

-Nie widziałem żadnego człowieka, niziołka ani elfa po drodze, ale jeśli drugi jeżdziec miał rozkaz zabicia to musimy się pospieszyć, żeby ostrzec Diego. Ruszajmy. Człowiek ruszył i zaczął biec w takim tempie, żeby krasnolud nadążał.


Ostatnio zmieniony przez alladas dnia Pią 20:38, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujek czikit
Adept


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:17, 02 Lut 2007    Temat postu:

Yestra

Druid westchnał głęboko i skierował sie na szlak do Illiaty. Zdjął plecak i ją przeliczać racje podróżne i snuć w głowie plan wyprawy. Zastanawiał się czy starczy mu jedzenia.
- Bądź czujny, przyjacielu - rzekł do posłusznie wędrującego u jego nogi czarnego jak noc wilka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrip
Badacz Podziemi


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Newbury

PostWysłany: Pią 20:00, 02 Lut 2007    Temat postu:

Yestra
Nagle zobaczyłeś wybiegające z lasu dwie osoby. Pierwszej nie znałeś, lecz druga to był ten poszukiwany krasnolud Thorin. W głębi duszy ucieszyłeś się, że go widzisz.
Le'lorinel, Mionek Mały
-Jestem sługą pewnej osoby, nie mam czasu. Muszę jechać. - to powiedziawszy zcisnął ostrogi i odjechał. Był cały okuty w zbroję zwędzić mu można było tylko miecz (lub konia).

[Fajna nazwa alladasie, niziołak.]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyldArgith
Użytkownik


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 3:21, 03 Lut 2007    Temat postu:

Le'lorinel

-Nie ma co Mionek.-spojrzał za siebie czy jeździec oddalił się na wystarczającą odległóść-Towarzystwo nam się zjechało do tego lasu. Dobrze że się nie odezwałeś. Nie mam pojęcia jak to by się skończyło.
Ruszył przed siebie.
-Idziemy dalej. Tu nie możemy zostać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sobol
Użytkownik


Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 16:32, 03 Lut 2007    Temat postu:

Thorin
Thorin przez pewien czas biegł za człowiekiem. Gdy wybiegli z lasu ujrzał przed sobą człowieka, jak mu sie bliżej przyjrzał rozpoznał w nim Yastre. Ucieszył sie na jego widok ale zdziwiło go, że nie ma koło niego elfa ani nieziołka.
- Ciesze sie, że ciebie widze ale gdzie podziali sie Le'lorinel i Mionek. Może widziałeś jeźdźca chyba nazywa sie Diego. -Nie czekając na odpowiedź druida Thorin dodał:
-Ten tu człowiek mówi, że nazywa się Alrad i poszukuje tego Diega.
Przed jego spotkaniem minęło mnie dwóch jeźdźców przypuszczam, że jeden z nich mógł być nim. Może ty również ich widziałeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alladas
Nowicjusz


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:13, 03 Lut 2007    Temat postu:

Alrad

Witaj, widze, że jesteś przyjacielem Thorina. Jak się nazywasz i dokąd idziesz, jeśli można wiedzieć?-powiedział Alrad do nieznajomego.


Ostatnio zmieniony przez alladas dnia Sob 23:56, 03 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 7 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin