|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Wto 20:20, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Człowiek spojrzał obojętnie na człowieka w płaszczu, po czym z frustracja spojrzał w dogasający ogień. Galadrin Tanart owinął się ściślej płaszczem, w międzyczasie z niesmakiem spoglądając na goblinią żuchwę,która bawił się człowiek w płaszczu , po czym spojrzał na brązowowłosego niewysokiego człowieka, który zadał pytanie i rzekł lodowatym tonem:
A kto pyta?
Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Wto 20:26, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:57, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Lekko zniesmaczony spojrzał na tajemniczą postać. Wzdrygnął się i przerzucił wzrok na dogasające palenisko wzdychając.
Hebron, drobny zbieracz i myśliwy- powiedział mężczyzna lekko sarkastycznym tonem.
Ostatnio zmieniony przez Szymkowiak dnia Śro 19:01, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Śro 19:48, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wymianę paru krótkich zdań przerywa skrzypienie zbutwiałych, drewnianych drzwi. Woda wlewa się przez pochyłą powierzchnie do wewnątrz niwecząc kolejne zapalenie ogniska. Chłód coraz bardziej wam doskwiera. Wręcz kuje. Do środka karczmy wchodzą trzy postacie. Od razu widać kto przewodzi tej trójce. Mężczyzna po środku, choć nie widać jego twarzy. Emanuje siłą, władzą. W końcu odzywa się: - Chciałbym wiedzieć kim jesteście przybysze. Szczególnie teraz, gdy nie możecie nas opuścić. - odpowiada spokojnym, lecz stanowczym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Śro 20:16, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Tanart spojrzał z nutką zainteresowania na mężczyznę, który przewodził nowo przybyłym,po czym zignorował ich, spojrzał z powrotem na Hebrona i rzekł: Galadrin Tanart, wojownik. Miło mi poznać.- mówiąc to uśmiechnął się zimno.
Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Śro 20:36, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:34, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jazzik
Goblin lekko uniósł wzrok żeby spojrzeć na "nowych" po czym wrócił do kontemplacji przygasającego ognia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:07, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Człowiek w płaszczu
Nawet nie podniósł głowy, jedynie skierował na nich wzrok.
Śmierdzieli na kilometr.
Sięgnął w głąb rękawa, urwał jedno z żeber wszytych w przedramię i zacisnął w dłoni. Drugą ręką naciągnął maskę na twarz.
-A kto pyta, szlachetny przybyszu?
Zapytał zimny kobiecy ton
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 9:21, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ilisel
Kobieta, wciąż milcząca, skierowała wzrok na wchodzących do oberży. Z zimną wyniosłością zlustrowała wzrokiem przywódcę. „Nie możecie nas opuścić...” Już chciała się odezwać, gdy usłyszała słowa kobiety w płaszczu. Spojrzała na nią, potem znów na trójkę ludzi. Czekała na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 9:38, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie zaczyna się burza. Słyszycie zza kotary modły błagalne wznoszone przez karczmarza do jakichś bogów. Jeden z trzech ludzi zapala pochodnie dzięki czemu można przynajmniej w półmroku zobaczyć całą sień karczmy. Dopiero teraz dostrzegacie rysy twarzy nowoprzybyłych. Ich dowódca rosły, umięśniony nosi na głowie hełm z podłóżnym nosalem. Zasłania go częściowo teraz spuszczona duża tarcza z wizerunkiem niedźwiedzia. Spod hełmu nie widać zbytnio twarzy, gdyż człowiek ma dosyć bujną brodę zaplecioną w warkocz. Na ramionach widnieją jakieś tajemnicze tatuaże. Jego pomocnicy wyglądają dosyć podobnie. Przywódca po mimo zagłuszających piorunów odpowiada wam: - Jestem Findar syn Saldurfa i jestem wodzem Daehdorn. a nie wyjedziecie stąd do póki nie wyjaśni się kto w sposób bestialski zabił szwaczkę Ignę. Pamiętajcie i wy jesteście podejrzani w tej sprawie. A w szczególności będziemy się bacznie przyglądać postaci obwieszonej kościami. A teraz nalegam jednak byście się przedstawili. Odmowę uznam za przyznanie się do winy. - odpowiada ponuro mężczyzna.
Ostatnio zmieniony przez Czera dnia Czw 9:40, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 10:36, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kobieta w płaszczu
-Dla nieznajomych jestem po prostu Kara.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 12:46, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ilisel
Kobieta odgarnęła włosy za spiczaste ucho. Jako że nie ponosiła żadnej winy, a imienia się nie wstydziła, odparła krótko:
– Jestem Ilisel.
Jej głos, choć delikatny i, można by rzecz, słodki, wydawał się nieprzyjemnie chłodny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:18, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jazzik
Goblin specjalnie się nie przejął słowami przybysza. Wyplątywał się już z gorszych tarapatów, jednak nie miał ochoty nigdzie uciekać w taką pogodę, szczególnie że tym razem to nie była jego wina.
- Jazzik - pisnął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Czw 15:49, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
W oczach człowieka można było dostrzec błysk gniewu na to oskarżenie. Nie podobało mu się ze ktoś traktuje go jak zwykłego kmiota i oskarża o każdą możliwą zbrodnie. Jednak powściągnął on gniew i rzekł: Galadrin Tanart. Dla ciebie: Szlachetny Pan Galadrin Tanart
Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Czw 15:59, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makkovar
Użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Karton, trzeci od lewej
|
Wysłany: Czw 18:00, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Yllyan
Młody elf wzdrygnął się słysząc o morderstwie, i mimowolnie zerknął na postać obwieszoną kośćmi. Nie wyglądała zbyt przyjemnie, i podejrzewał, że ma coś wspólnego z nieczystą magią, jednak do tej pory niezbyt miał ochotę na próby potwierdzenia przypuszczeń. W końcu nieśmiało przedstawił się
- Jestem Yllyan z lasu na południu. - Mając nadzieję, że kobieta nie spojrzy w jego kierunku, uważnie zmierzył wzrokiem jej szaty i kości w poszukiwaniu jakichkolwiek run czy symboli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:40, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Spojrzał na wodza, potem obejrzał się po towarzyszach i rzekł:
Jestem Hebron, łowca.
Ostatnio zmieniony przez Szymkowiak dnia Pią 10:24, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 18:52, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
//Za pozwoleniem Czera;]
Yllyan
Kobieta była ubrana w zwykły skórzany czarno-szary płaszcz z wszytymi kośćmi na ramionach. Poza tym jedynymi widocznymi były żuchwy goblinów na nadgarstkach. Run, ani magicznych znaków nie miała, w każdym razie nie na wierzchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 19:26, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Findar odpowiada powoli: - Dobrze, że już wiem kogo w razie czego szukamy. Odwraca się na pięcie wraz ze swoimi ludźmi i zastyga w półkroku : - A zapomniałem, że za odnalezienie sprawcy morderstwa przewidziana jest nagroda - dodaje od niechcenia krótko i opuszcza karczmę. Wraz z nim opuszcza was światło pochodni.
Ostatnio zmieniony przez Czera dnia Czw 19:27, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Czw 19:48, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Galadrin Tanart spoglądał za nowo przybyłymi, aż zniknęli za drzwiami. Potem spojrzał na wszystkich obecnych w karczmie i rzekł powoli, z wyraźnym sarkazmem w głosie:
No to co, kto się przyzna do tego zabójstwa?- po czym wygiął usta w ironicznym półuśmiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:40, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jazzik
Goblin zmierzył Galadrina wzrokiem ale nie powiedział ani słowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:49, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Mężczyzna popatrzył na Galadrina i uśmiechnął się szeroko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 13:05, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Wstała i zamaszyście zwróciła się w stronę drzwi.
Szła szybkim, marszowym krokiem tak, że płaszcz zostawał za nią z tyłu jak na silnym wietrze
Gdy już znalazła się za drzwiami poowiedziała/zawołała/zakrzyknęła (zależnie od tego jak daleko już była trójka)
-Synu Saldurfa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Pią 19:21, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Findar i jego ludzie odwracają się. Światło ponownie rozświetla brudne i ciasne wnętrze karczmy. Tak? - pyta zaciekawiony przywódca. Z kuchni dochodzą was zapachy pieczonej kozy. Robicie się coraz bardziej głodni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 21:06, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
-Chce zobaczyć ciało. Myślę, że mogę pomóc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Sob 10:45, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Galadrin Tanart spojrzał z lekkim zdziwieniem na Karę, po czym rzekł:
Pójdę z wami. Może i ja coś pomogę? A nawet jeśli nie, to przynajmniej przyjrzę się ofierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makkovar
Użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Karton, trzeci od lewej
|
Wysłany: Sob 14:22, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Yllyan
Uwaga Galadrina sprawiła, że po ustach elfa przebiegł cień uśmiechu.
Słowa Kary zaciekawiły go; może ujrzy, czym ta dziwna osoba się zajmuje. Wstał, wciąż z kocem na ramionach i drągiem w ręku, energicznym krokiem podążył za ludźmi. Odwrócił się w progu karczmy, by krzyknąć:
- Niech ktoś powie właścicielowi, żeby nie spieszył się tak z tym posiłkiem! - Nie czekając na odpowiedź ruszył dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:02, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Dokąd wy wszyscy idziecie ? Przecież zwłoki nie uciekną, natomiast udziec wystygnie i smak straci. Najpierw zjedzmy, a potem zajmiecie się "śledztwem" powiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|