|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makkovar
Użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Karton, trzeci od lewej
|
Wysłany: Wto 16:18, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Yllyan
Spod wciąż ciężkich powiek obserwował wychodzących przybyszów. W końcu wstał, przeciągnął się, machnął ni to na powitanie, ni to na pożegnanie karczmarzowi, chwycił drąg i trochę pozostałego w plecaku suszonego mięsa, i podgryzając je wyszedł. Miał zamiar iść za Karą, jeśli tylko uda mu się ją dogonić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Wto 16:22, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Tanart zobaczył wychodzących znajomych z karczmy, więc, sadząc ze idą do miejsca morderstwa, postanowił dołączyć do nich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:09, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jazzik
Goblin ziewnął, zebrał swoje rzeczy i łypiąc na karczmarza wyszedł na świeże powietrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:27, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ilisel
Powstrzymała się od komentarza po zgryźliwej uwadze Kary. Nim się obejrzała zmógł ją sen.
Po przebudzeniu stwierdziła, że skoro i tak nie może opuścić miasta powinna znaleźć sobie jakieś zajęcie. Widząc, że wszyscy wychodzą, niby nigdy nic, poszła za nimi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Wto 19:32, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wioska była umieszczona na potężnym płaskowyżu. Domostwa ściśle sąsiadowały ze sobą na wzór osady wypadowej. Nawet układ domostw wskazywał na to, że ktoś przemyślał stworzenie tego miejsca. domy poukładane w 8 rzędach po parenaście budowli. Pastwiska oraz pola znajdowały się poza wałem ziemnym, który ściśle przylegał do wioski zaciskając się na niej niczym pierścień. Wioski strzegła straż złożona z mieszkańców. Szliście od karczmy w stronę słońca, albowiem na wschodzie obecnie świeciło słońcem. Wszyscy gapili się na was. Nie były to przychylne spojrzenia. Taka gromada jak wasza mogła zagrozić spokojny żywot Daehdorn. Niektórzy pluli nawet i złorzeczyli wam. Na horyzoncie dostrzegacie już ostatnie domostwa na skraju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Wto 19:39, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Ah, ależ gościnni ludzie tu mieszkają- zauważył złośliwie Galadrin Tanart, stąpając dumnie, po wielkopańsku, środkiem ulicy- Doprawdy, coraz bardziej utwierdzam się w poglądzie, żeby opuścić to... miejsce... jak najszybciej. Po chwili rzekł jeszcze towarzyszom:
Chyba powinniśmy przyspieszyć kroku, bo ci mili ludzie mogą chcieć nas powitać widłami, a wtedy musielibyśmy odrobinę przerzedzić mieszkańców tego miejsca. A tego chyba nie chcemy, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:50, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Idąc starał się nie patrzeć na mieszkańców osady, a przed siebie.
-Oj nie chcemy, nie chcemy- powiedział, uśmiechając się łobuzersko.
Wyraźnie przyspieszył tempa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:16, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ilisel
Kroczyła za grupą - wytwornie, niespiesznie, delikatnie bujając biodrami. Pod spojrzeniami, samotnie, było jednak ciężko wytrzymać, więc dogoniła resztę. Zmierzyła Karę wzrokiem. I szła dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 9:07, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Maszerowała na przedzie grupy.
Nie zamierzała czekać na resztę, więc tempo miała spore. Niemalże trucht.
Niemal w ogóle nie kręciła biodrami, tylko tyle ile wychodziło samo z siebie podczas chodu, a chodziła prawie jak mężczyzna. Nie miała w sobie ksztyny finezji Ilisel. Teraz kiedy zaciągnęła pas od płaszcza można było zobaczyć jej talię. Niby płaszcz wygładzał, ale było widać, że nawet bez niej Kara nie nie miała talii osy, choć na pewno nie była też gruba. Gdyby ktoś się jej też przyjżał od przodu to zobaczył by jedynie niewielkie zaokrąglenie w miejscu gdzie powinny być piersi, co najwyżej na grubość dwóch, może trzech kobiecej dłoni. Kara nie sprawiała wrażenia atrakcyjnej, co najwyżej przeciętnej, a to i tak gdy się nieco wypiło. Jak doliczyć do tego jeszcze szarą cerę widzianą poprzedniego wieczora to wychodziło bardzo na jej niekorzyść.
Szła dalej szukając jakichkolwiek oznak domu szwaczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Śro 12:20, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Idąc przed siebie oglądaliście dalej agresywne miny mieszkańców Daehdorn. W końcu dostrzegacie domostwo z podniszczonym szyldem, na którym widnieje wyryty wizerunek igły ze szpulą nici. Domostwo z zewnątrz wyglądało na małe i skromne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 12:49, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Gdy zobaczyła szyld zaczęła wyjmować kości z ramion płaszcza. Schowała je do sakiewki razem z żuchwami goblinów i całą resztą kości widocznych na wierzchu.
Potem zdjęła kaptur, maskę i odwinęła bandaż z głowy, chowając koniec za kołnierzem.
Następnie, zatrzymała się przed wejściem, wcyiągnęła małe pudełeczko, otworzyła i wacikiem który był w środku wyklepała równo twarz, a ta nabrała zwykłego, ludzkiego odcienia. Nie był to jakiś perfekcyjny makijaż, ale przynjamniej jej twarz straciła nieprzyjemny, blado-szary odcień. Teraz w sumie przez niektórych mogłaby zostać uznana za ładną.
Potem pochowała wszystko w kieszenie płaszcza i zapukała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Śro 15:59, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Tanart zbliżył się do domu ojca ofiary. Rozejrzał się jeszcze po ulicy, pogardliwym spojrzeniem omiatając przechodzących ludzi, po czym ustawił się kilka kroków za Karą, z półuśmiechem patrząc jak wyjmuje te paskudne kościane ozdoby ze swego stroju. Galadrin Tanart czekał, aż właściciel budynku otworzy drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:15, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jazzik
Goblin szedł bokiem ulicy. Gdy doszli do domu szwaczki odłączył się od grupy. Sprawdzał czy nikt nie obserwuje domu przy okazji rozpoznając teren gdyby później doszło do walki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makkovar
Użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Karton, trzeci od lewej
|
Wysłany: Czw 9:06, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Yllyan
Wcześniej trzymający się z tyłu, teraz podszedł blisko, stając tuż obok Kary. Chciał dobrze widzieć, co ta będzie robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:23, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Człowiek rozejrzał się dokoła. Potem zaczął chodzić w tą i spowrotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Pią 17:56, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Małe drzwiczki domostwa otwierają się. Na zewnątrz wychodzi mężczyzna w starszym wieku podpierający się kosturem. Ubrany jest w powłóczyste szare szaty. Jego twarz przysłonięta jest siwą, długą brodą zwisającą mu aż do stóp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 20:25, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Pochyliła nisko głowę przed starcem okazując mu szacunek.
-Witaj dobry człowieku. Nazywam się Kara.
Przerwała dając czas reszcie aby się przedstawiła, oraz wyczekując odpowiedzi starca aby poznać jego usposobienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:14, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hebron
Mężczyzna, słysząc skrzypienie drzwi i głos Kary, wyszedł zza domu i przywitał się
Jestem Hebron z rodu Jastrzębia. Na tym skończył swą wypowiedź i spojrzał się po towarzyszach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Sob 10:30, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
-A ja jestem Galadrin Tanart- rzekł krótko Tanart, strzepnął pył z ramienia, a potem znudzony czekał, aż reszta powie, co ma do powiedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Sob 10:50, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna patrzył na was, lecz miało się wrażenie, że tylko instynktownie wie, gdzie stoicie. W końcu dostrzegacie, że mężczyzna jest niewidomy.
Starzec otwiera usta i woła: - Siepacz! Siepacz!. W końcu dostrzegacie, że zza domu wybiega wielki, czarny pies, który pędzi w stronę mężczyzny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 13:06, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ilisel
Kobieta stała za resztą, na uboczu, jednak przedstawiła się.
- Ilisel - odpowiedziała krótko, delikatnie się uśmiechnęła.
Przyjrzała się mężczyźnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 15:04, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Wstąpiła krok do domu i schowała się za ścianą. W razie gdyby to był groźny pies nie chciała z nim walczyć wręcz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Sob 16:51, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Galadrin Tanart
Tanart położył dłoń na rękojeści miecza, aby w razie potrzeby szybko go dobyć, po czym rzekł swobodnie do właściciela budynku:
-Chyba nie chcesz szczuć tego sympatycznego zwierzęcia przeciw nam, prawda, przyjacielu?- w głosie Tanarta słychać było groźbę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 18:43, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kara
Spojrzała na Tanarta jakby zaraz miała go zabić
-Bez urazy, mógłbyś zmienić ton głosu. To stary człowiek i należy mu się szacunek z racji samego wieku.
Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Sob 18:48, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Sob 20:46, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie będę nikogo szczuł. Jestem po prostu stary i schorowany, a mały Siepacz to mój jedyny przyjaciel i obrońca. Kim jesteście i czego chcecie ode mnie? - pyta przestraszony starzec.
Ostatnio zmieniony przez Czera dnia Sob 20:50, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|