|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Śro 18:51, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Człowiek z zainteresowaniem spojrzał na potencjalnego pracodawcę. Może warto zainteresować się ta robotą. W końcu złota nigdy za wiele. Wreszcie, po chwili namysłu, rzekł:
- Czemu nie, ale najpierw musimy wyjaśnić sobie dwie sprawy: Ile złota płacisz na głowę, oraz dokąd mamy cię eskortować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:00, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bareris
Szybko wyciągnał rękę w skórzanej rękawicy po sakiewkę. Nie miał nic do roboty, a z chęcią wyrwałby się z tego miasta. Już chciał powiedzieć wchodzę, jednak usłyszawszy pytanie Karrogana, cofnął rękę i zrobił poważną i dosyć nawet srogą minę, która na jego twarzy wyglądała trochę komicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrip
Badacz Podziemi
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Newbury
|
Wysłany: Śro 20:21, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Haha, wiedziałem że tak będzie. Od razu wyglądaliście mi na porządnych ludzi. - niski człowiek westchnął - Może od początku. Nazywam się Anastazy. Piszę w tym momencie książkę. O geografii świata! Czy to nie fascynujące?! Co do celów naszej podróży to mam zamiar zwiedzić cały Santon! Od pustyni na północy po wieczne śniegi na południu. Ha, no i jeszcze pozostaje sprawa wynagrodzenia. Nie będę płacił regularnie - tu podróżny zrobił krótką przerwę aby zobaczyć waszą reakcje - ale za to płaca będzie wysoka. No dowód tego możecie mieć tą sakiewkę. Widzicie jeszcze nic nie zrobiliście, a już zarobiliście trochę grosza - Anastazy uśmiechnął się po czym... schował sakiewkę z powrotem do plecaka - Właściwie mam tylko dwa warunki. Jeden: za każdym razem róbcie co wam powiem. Jeśli krzyknę uciekać macie biec że aż się kurzy. Drugi warunek, nie ma żadnych sporów w drużynie. Czy o podział wypłaty, czy też o łupy zdobyte podczas wyprawy. A takie skarby mogą się mogą się przytrafić - Anastazy puścił do was oczko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Śro 20:57, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Człowiek kiwnął głową na wzmiankę o nieregularnych wypłatach. Przez chwilę zastanawiał się, czy się zgodzić, po czym przeważyła myśl o możliwości zwiedzenia całego świata. Wtedy rzekł do towarzyszy:
- Nie wiem jak wy, ale ja się na to piszę. Tym bardziej, że zapłata godziwa.- Po czym wyciągnął rękę do zleceniodawcy i powiedział: Jeśli chodzi o mnie, umowa stoi. No, to kiedy wyruszamy? I co z tą sakieweczką?
Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Śro 20:58, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:28, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Karrogarn
-Hmmm... tylko jedna sprawa. Kiedy wyruszamy?
Zapytał, w sumie podobało mu się to. Od dłuższego czasu nie miał co robić
-Aha, jeszcze jedna sprawa. Jeśli mamy podróżować razem to ostrzegam, że od czasu do czasu będę znikał na kilka do kilkunastu godzin. Nie martwcie się, postaram się to zrobić tak aby nie opóźniać podróży. Ale stawiam sprawę jasno, to moje sprawy wara wam do tego. Jeśli to wam nie przeszkadza to ja też się piszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Śro 21:42, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
Olbrzym podszedł do obieżyświata. jego sylwetka górowała nad przyszłym pracodawcą. - No to ja jestem Diwrnach syn Manawyddana. Z chęcią zaopiekuję się waszym trzosikiem panie. A tak właściwie jaka jest jego zawartość. Bo równie dobrze może być wypchany miedziakami. Tak więc wolę wiedzieć co zarabiam i gdzie wpierw się udajemy. Im możesz opowiadać bajki o całym świecie. Ja potrzebuję konkretów- powiedział poważnie mężczyzna zdejmując kaptur. Dopiero teraz można było zobaczyć, że rozmówca ma jedno oko czerwone, a drugie czarne. Natomiast przez policzek przebiegała szpetna szrama. Zapewne cyrulik był amatorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:23, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bareris
- Ja wchodzę- powiedział zadowolony. - Kiedy wyruszamy, i co z tą sakiewką? - zapytał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrip
Badacz Podziemi
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Newbury
|
Wysłany: Śro 23:09, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego by nie wyruszyć od razu? Ktoś na pewno będzie chciał spróbować swoich sił z wami - wskazał na wynoszonego z karczmy Gareth'a - pełno tu teraz pijaczyn. Więc sądzę że dobrze by było gdybyśmy wyruszyli od razu - Anastazy spojrzał na Dwirnach'a - Nie wierzysz mi panie? Proszę oto dowód na to że mam szczere intencje, tylko, żeby to wam w głowach nie zamąciło i żebyście nie próbowali mnie okraść. Bo zapewniam was że nie bylibyście pierwsi. A losu poprzednich rabusiów możecie się domyślić. I tak jak brzmiała umowa, żadnych sporów przy dzieleniu wypłaty! Każdy dostaje równą działkę. - po tych słowach Anastazy włożył w ręce Dwirnach'a sakiewkę, którą pokazał wam wcześniej. Po czym bez większych ceregieli wyszedł z karczmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 8:39, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- No dobra Panowie. To co my tutaj mamy? - zapytał sam siebie na głos otwierając trzosik.
Ostatnio zmieniony przez Czera dnia Czw 8:52, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrip
Badacz Podziemi
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Newbury
|
Wysłany: Czw 9:02, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
Otworzyłeś woreczek. Szczeka ci opadła, a oczy rozszerzyły z wrażenia. Sakiewka była pełna małych diamentów. Były już częsciowo oszlifowane. Poswiata paleniska w karczmie odbijała się od kamieni robiąc piorunujące wrażnie.
Ostatnio zmieniony przez konrip dnia Czw 9:05, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 11:38, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Karrogarn
Spojrzał do środka i otworzył szerzej oczy
-Toż to...
Chciał jeszcze coś powiedzieć ale się powstrzymał, przymknął oczy zmuszając je aby wyglądały normalnie i zamknął usta. Był wdzięczny sam sobie, że miał swój szal, bo dzięki temu nikt nie zobaczył jego rozdziawionej japy.
Uśmiechnął się szeroko, tak, że można by mu policzyć wszystkie zęby gdyby nie miał tego szalu. Poprawił miecz na plecach, założył ciężki plecak i wyszedł za pracodawcą. Za takie bogactwa poszedł by na dno piekła, a to ma być dopiero początek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:33, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bareris
Gdy ujrzał zawartość woreczka jego oczy momentalnie rozszerzyły się, a na ustach zagościł uśmiech.
- Nie wiem jak wy, panowie, ale ja w to wchodzę odpowiedział rozbawionym głosem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Czw 15:54, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Człowiek zajrzał do sakiewki, po czym otworzył szeroko oczy na widok diamentów. Uśmiechnął się szeroko. Rzadko zdarzało się dostać tak dobrą robotę. Z szerokim uśmiechem na twarzy rzekł:
- I pomyśleć, że to wspaniałe zlecenie zawdzięczamy temu dupkowi Garethowi. Co za ironia losu. Nie wiem jak wy, ale ja wchodzę w ten interes.
Po tych słowach człowiek wyszedł za nowym pracodawcą, uśmiechając się szeroko na myśl o przyszłych zarobkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 19:00, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- Hola, hola panowie! Może najpierw dowiedzmy się skąd ten mały obieżyświat ma te klejnoty. Fakt, że kasa i interes niczego sobie, ale kto normalny paraduje z taką sakiewką po mieście. a jak już ustalimy co i jak to musimy iść się wyekwipować na naszą wyprawę - powiedział dość wyraźnie i poważnie wojownik. Następnie czekał na reakcję swoich towarzyszy broni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Czw 20:26, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Na te słowa człowiek odwrócił się w kierunku Diwrnacha, po czym rzekł:
- Proponuję najpierw zając się kwestią ekwipunku, a potem zainteresować się naszym nowym pracodawcą. Tak będzie lepiej, bo dowiedzenie się co nieco o naszym nowym "dobroczyńcy" to delikatna sprawa, którą trzeba załatwić cicho.- po tych słowach człowiek ruszył w kierunku drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:40, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bareris
- Najpierw pójdźmy po ekwipunek, a potem wyruszymy i zrobimy "rozeznanie". - powiedział Bareris, po czym ruszył za Anarilem, wciąż rozmyślając o diamentach i ich wartości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 20:47, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- Dobrze. Zróbmy tak jak radzi Anaril. Panowie idziemy po ekwipunek. Zaczynamy od kuźni czy sklepu z żywnością ? - zapytał wojownik po czym zaczął iść w kierunku wyjścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymkowiak
Użytkownik Zaawansowany
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:53, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bareris
- Może wyruszymy do stajni, po konie i jakiś wóz, żeby nie dźwigać wszystkiego jak jacyś tragarze...- rzekł nie zatrzymując się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Czw 21:34, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- Słusznie prawisz Barerisie. Moja chabeta padła w pobliskiej wsi. A wóz i konie rzeczywiście by się przydały - odpowiedział Diwrnach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Pią 14:53, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Człowiek uśmiechnął się, po czym rzekł do towarzyszy:
- Mam pomysł. Podzielmy się, niech dwóch z nas idzie kupić konie dla wszystkich i wóz, a dwóch pozostałych niech zrobi zakupy w kuźni i sklepie z żywnością. Tak będzie znacznie szybciej i sprawniej. - po tych słowach człowiek uśmiechnął się lekko.
Ostatnio zmieniony przez Mish dnia Pią 14:54, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Pią 14:56, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- Może szybciej, ale mniej bezpiecznie. Radzę jednak byśmy trzymali się razem. Za takie coś w ręku, każdy może zechcieć nas zaciukać! - stanowczo sprzeciwił się mężczyzna pomysłowi kamrata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Pią 15:29, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
- A co, boisz się paru pijaczków?- rzucił Anaril kpiąco, jednak zanim towarzysz zdążył odpowiedzieć, dodał: -Żartowałem. Ale zauważ, ze jeśli się rozdzielimy, załatwimy ta sprawę znacznie szybciej, co również utrudni potencjalnym napastnikom przeprowadzenie skoordynowanego ataku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czera
Kontemplujący
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Się biorą ci kretyni
|
Wysłany: Pią 16:27, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Diwrnach
- A śpieszy się ci gdzieś? Poza tym rozdzielenie nie jest dobrym pomysłem. Jak będziemy razem kupować to każdy będzie zadowolony. może wy się zadowolicie byle żelastwem lub byle chabetą. Pójdziemy razem to każdy każdemu będzie patrzył na ręce. Poza tym w grupie siła - odpowiedział zezłoszczony Diwrnach robiąc srogą minę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:28, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Karrogarn
Rzeczywiście nie zastanowił się nad pochodzeniem diamentów.
"Dureń" zganił się w myślach, trochę zbyt szybko się ucieszył.
Wrócił się do reszty.
-Poza tym przypominam, że oddział doborowych najemników pracowałby za 1/10 tej sumy. Przydałoby się jeszcze wypytać jakie niebezpieczeństwa przewiduje.
Ja mogę pójść do kuźni, nieco martwię się więc przyda mi się trochę nowych zabawek
/Konrip, jak u Ciebie stoi magia? Typowe D&D (przenośne dziury, peleryny niewidki i podobne) czy inaczej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mish
Badacz Podziemi
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Odległej Galaktyki
|
Wysłany: Pią 16:35, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anaril
Człowiek wzruszył ramionami i stwierdził:
- Jak sobie chcecie. W każdym razie, tak czy tak, powinniśmy się pospieszyć, bo nas tu zima zastanie, zanim zdecydujemy.- po tych słowach Anaril ruszył ku drzwiom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|