|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:56, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
-Zawsze... możliwe. Jednak zawsze to ja nie mam takiego strasznego kaca... Może mi jeszcze do końca nie przeszło... Cóż, raczej bardziej niż na spacer musze udać się do jakiejś karczmy pełnej luda lub gdzie indziej. Być wśród ludzi, w swoim żywiole. - mówię równie cicho cicho - chyba potrzebuję trochę czasu by wrócić do siebie... - uśmiecham się żartobliwie. - A kiedy skończysz? Zresztą co skończysz? - mówię głośniej do Alastri.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:25, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Alastria wyjżała zza drzwi na zaplecze. Wycierała ręce jakimś kawałkiem szmaty.
- Jak to co? - odpowiedziała. - Muszę tu trochę ogarnąć... Kitro, Seb! Do roboty, trzeba tu zamieść! - dodała surowym tonem.
Gnomy w podskokach chwyciły za miotły i w przeciągu 10 minut gospoda była wysprzątana na glanc.
- No, teraz lepiej - skomentowała pracę elfka.
Zamknęła gospodę i powoli ruszyliście w stronę placyka, na którym stały stragany. Teraz jednak znajdował się tam podest. Na nim natomiast stał niewysoki człowiek, widocznie coś ogłaszający.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:08, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
Staję i podchodząc bliżej nasłuchuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 16:53, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- ...więc, kto zgodziłby się na tę wyprawę? Oczywiście nikogo nie będę zmuszał. Zapisy u mnie, do wieczora! - usłyszałeś słowa wypowiedziane z nosowym akcentem. Człowiek rozejrzał się wokół, na ludzi słuchających go, po czym zszedł z podestu i udał się wraz z elfem, którego karnacja była lekko niebieskawa, w kierunku dużego, ładnego budynku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:06, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
- Hm... myśłę, że wy też jesteście ciekawi o czym ten człowiek mówił. Może pujdziemy się dowiedzieć? Co myślicie, o tym żebym tu tymczasem zagrał, puki takie liczne zgromadzenie lutni. Znaczy ludzi, chciałem powiedzieć ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 9:59, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Widzieliście Morna? (przypomniałeś sobie te osoby: elf o niebieskawym odcieniu skóry, doradca burmistrza - Morn; ten drugi to burmistrz) - zapytał Seb. - Jakoś dziwnie wyglądał... ta skóra... - widać było, że przeszły go ciarki.
- Może lepiej od razu tam pójść? - zasugerowała Alastria.
Kitro stał i wpatrywał się w tłum, widocznie Was nie słuchał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:30, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
-Skoro nalegasz - mówię i kieruje kroki ku budynkowi do, którego weszli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 15:30, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy doszliście na miejsce, do środka wpuścił Was elf w czerwono-złotej szacie. Zaprowadził Was pięknym korytarzem do komnaty burmistrza. Weszliście do środka, a na Wasz widok burmistrz się rozpromienił. W rogu pokoju siedział Morn. Wyglądał słabo, na jego obliczu było widać cierpienie. Teraz jednak w oczach zalśniła mu nuta nadziei.
- Eleris Deratie! Alastria Burmontry! Sebastian i Kitro Leufraker! Jak dobrze Was widzieć! - huknął burmistrz. - Wy zapewne w sprawie tej wyprawy. No więc zapisać Was? Nikt nie ma ochoty się zgłosić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:31, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
-Dzieńdobry - robię lekki ukłon i mówię: - niestety nie zdążyliśmy usłyszeć o jaką wyprawę chodzi. Czy mógłby pan podać jakieś szczegóły. Lub choćby powiedzieć ogólnie o co chodzi. Uprzedzam jednak, że jestem bardem nie wojownikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 10:07, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem Twoje obawy... - odrzekł burmistrz i zmarszczył brew. - Chodzi o Morna... Zachorował na nieznaną Nam chorobę, nie wiemy nawet czy jest zaraźliwa. Jego organizm wyziębia się bardzo szybko, niedługo może dojść do poważnej tragedii. Słyszałem, że w górach północnych żyje wielki alchemik. Może on zna lekarstwo... - dokończył ze smutkiem. Spojrzał na Morna, Ty również. Elf cały trząsł się z zimna, mimo, że był otulony conajmniej pięcioma kocami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:55, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
- Niejestem pewien czy będę mógł pomuc. Jestem tylko bardem, nie wojownikiem. Moim żywiołem jest miasto nie dzikie tajga gór północnych. -mówię, a następnie spoglądam na toważyszy - Ja mogę pomuc jeśli jednak moi toważyszę pujdą ze mną. Co o tym sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:20, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Alastria spojrzała na Ciebie wymownie i powiedziała stanowczo:
- Nie patrz tak na mnie... Ja nigdzie nie idę.
Seb spojrzał na nią jak na wariatkę:
- Stuknięta jesteś kobieto? Chcesz, żeby ominęła Cię najwspanialsza wyprawa życia?
Alastria spojrzała na niego ze złością, lecz nie odpowiedziała. Kitro stał i wpatrywał sie z rozżaleniem na Morna.
- Wiecie, powinniśmy to zrobić... - dodał po chwili szeptem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:28, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
[link widoczny dla zalogowanych] - W tej chwili wyglądałem dumnie. Oczy mi błyszczały. Chciałem tam pujść. Wyobrażałem sobie wspaniałe przygody, dzięki którym zdobedę sławę i napiszę wiele opowieści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 11:41, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Juuuhu! - krzyknął uradowany Seb. - Idę się spakować! - nawet nie zdążyłeś nic odpowiedzieć, bo wybiegł z pomieszczenia i zniknął Wam z oczu.
- Pomyślę nad tym... - odparła Alastria.
Kitro spojrzał na otwarte drzwi i potem na Ciebie:
- Kiedy mamy wyruszyć? - zapytał.
- Jak najszybciej! - odpowiedział szybko burmistrz.
Kitro powoli ruszył do wyjścia:
- Też spakuję swoje rzeczy...
W pomieszczeniu zostaliście tylko Ty, Alastria, burmistrz i Morn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 17:32, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
-[link widoczny dla zalogowanych]-oczy mi lśniły. Czułem jakbym pił wodę po długich okresach suszy. Czułem się jak przebiśniegi wybijające z pod srebrnych czap na wiosnę.
Ostatnio zmieniony przez Kondeks dnia Pon 18:51, 12 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:38, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- No dobrze, pójdę z Wami... - ku twojej uciesze powiedziała Alastria, lecz nagle dodała - Ale pod warunkiem, że będziesz niósł mój bagaż.
Spojrzała na Ciebie podejrzliwie i odparła:
- Nie wezmę dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:55, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
Uśmiechnołem się wesołe. Przez chwile chciałem coś powiedzieć do Alastri lecz zrezygnowałem. - Panie burmistrzu może pan dokładnie powiedzieć jak tam dotrzeć i dać nam jakąś mapę czy coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:23, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak najbardziej... tylko, że mam mały problem... Trzeba pójść do kartografa, żeby skopiował tę co mam. Jest to jedyny egzemplarz w mieście... Możesz to załatwić? - zapytał burmistrz i wyciągnął z szuflady zwój pergaminu, po czym podał go Tobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:25, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
-Ta... Tyle, wie Pan jak to jest z wyprawami... Trzeba załatwić parę sparaw i zabrać odpowiedni ekwipunek, oraz podnieść sobie morale. - robię szeroki uśmiech - Więc wie Pan dobrze, że taki wędrowiec jak ja żeby zrobić coś dobrze musi mieć pełną sakiewke. Oczywiści z checią bym pomugł bez otrzymania należności, jednak nawet wielcy potzrbowali pieniedzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18:21, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Hm... no cóż - odparł z zakłopotaniem burmistrz. - Rozumiem, że chodzi o pieniądze na potrzebne w tej wyprawie przedmioty, więc... ile potrzebujesz? - zarknął nerwowo na Morna, który właśnie zakasłał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:51, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
- Cóż to zależy... Po pierwsze na skopiowanie mapy (to nie wiem ile). Poza tym na: żywność (jakies 10-15 s.z.), najlepiej jakiegos szybkiego konia z ekwipunkiem (mniejwiecej 150 s.z. + wartosc ekwipunku), pare przedmiotów alchemicznych, jakieś eliksiry czy zwoje. Cóż, nie jest to mało, ale jeśli to dostane to mogę szybciej, lub w ogóle tam dotrzeć. Oczywiście tego potrzebuje karzdy z członków mojej dróżyny. Acha i jeszcze opłaty za pobyty w karczmach... i tp. - mówę z dość smutną miną (jak bym ja za to płacił). Po czym dodaje - A właściwie jak co mam zaoferować alchemikowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:04, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Hmm... Nie mogę Ci aż tyle dać... Nie jesteśmy dużą mieściną. - stwierdził krótko. - Mogę Ci zaoferować konie z naszej stajni, dogadam się z właścicielem - przez chcilę nic nie mówił, myślał drapiąc się po brodzie.
Korzystając z przerwy Alastria mruknęła:
- Pójdę się pakować, a ty wszystko ustal... - po czym wyszła.
Po jakiejś minucie milczenia burmistrz odpowiedział powoli:
- Kartograf nie weźmie pieniędzy, jezeli powiesz, że to na moje zlecenie. To mój stary znajomy... Żywność zapewnię Wam na jakieś 7 dni. Później będziecie musieli sobie poradzić sami. Co do pieniędzy to... mogę... wam dać... - otworzył szufladę i wyciągnął sakiewkę. Wyłożył zawartość na stół. Było tam 76 s.z. Burmistrz szybko dokończył myśl - ...tylko to co tu mam. Ah, przedmioty alchemiczne, eliksiry i zwoje powiadasz? Coś wykombinuję... - uśmiechnał się lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:25, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
- Chyba starczy jak jutro wyruszymy? Bo nie uśmiecha mi się iść w nocy. - patrzę z niepokojem na elfa - zobaczę co da się zrobić. To ja skoczę do kartografa i zaraz wracam. - wychodząc - Aha! - wracam do bióraka i pytam- Gdzie znajdę kartografa? - następnie próbóję podążyć za wskazówkami burmiistrza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 12:34, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Burmistrz opisał Ci wszystko dość czytelnie:
- Jak wyjdziesz skręć w prawo... Potem dojdziesz do lasu, wybierz ścieżynkę na lewo, aż dojdziesz do małej chatki. Na pewno jej nie ominiesz - mrugnął okiem z uśmiechem, widocznie chatynka rzuca się w oczy.
- Oczywiście, że możesz się przespać, jutro z rana będą czekały gotowe do trasy konie... no to tyle, idź już z tą mapą... - ponaglił burmistrz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondeks
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:50, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Eleris Deratie
Idę po wskazuwkach burmistrza by dotrzeć so kartografa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|