|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:47, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Nie znajdując nic ciekawego Beren położył się w swoim łóżku, chwilę głaskał Dorę, az zasnął cały czas myśląc o ucieczce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 0:24, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Czekam, czy ten ktoś wejdzie do środka. Jeśli nie, siadam na środku pokoju, zamykam oczy i próbuje wejść w poziom świadomości, który pozwoli mi na kontakt z demonami tego miejsca. Jeśli jednak jest zorientowany, że jestem w środku, wychodzę.
Ostatnio zmieniony przez beretta1234 dnia Pon 0:25, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 10:02, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Przeszedł obok nie zwalniając nawet.
Skupiłeś się.
Poczułeś demony, wiele demonów.
Każda ściana, każda podłoga, sufit, kafelek, łóżko i branslety też, były nimi przesiąknięte.
Jednak było coś dziwnego. Ich energia była pokratkowana. Zwizualizowałeś sobie to i stanęły ci przed oczami płomienie najróżniejszy kolorów lecz skępowane eteryczną siecią...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 3:34, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Natychmiast cofam się ze stanu medytacji. Jeśli udaje mi się to, wychodzę z pustego pomieszczenia i wracam do pokoju. Po wejściu kładę się na swoim łóżku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:31, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
XardasMag zdaje się był gdzie indziej, bo nie widziałeś go. Swobodnie doszełeś do pokoju.
Wszyscy
Spaliście spokojnie, śniliście o wielu rzeczach jednak po przebudzeniu nic nie pamiętaliście. Po otworzeniu oczu słyszeliście jedynie przeciągłe uderzenie gongu.
To paladyni wołali was na śniadanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:41, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Wstaję, zabieram Dorę i patrzę czy inni już wstali, potem idę na śniadanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Pon 16:20, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis Lazurit
Chłopiec powoli wstał z łóżka i poprzeciągał się, następnie skorzystał z toalety i przebrał się, i ruszył do stołówki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vizeng
Nowicjusz
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:20, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Vizeng
Vizeng wstał, przetarł oczy i pokręcił głową. Następnie wstał i poszedł do stołówki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 17:02, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wyszliście na korytarz, nie byliście pierwsi, z wielu drzwi wychodzili inni "mieszkańcy", z niektórych już wyszli, a z niektórych niedługo wyjdą.
Poszliście korytarzem do klatki schodowej, weszliście nimi jakieś 4 metry w górę. Przeszliście długim korytarzem wysokim na dobre 15 metrów. W jego ścianach widzieliście 10metrowe witraże przedstawiające dzieje łowców czarownic. Skręciliście, przeszliście przez dziedziniec i znaleźliście się w wielkiej sali z 5 długimi na 30 metrów stołami.
Był na nich chleb, ser, masło, miód, herbata, mleko, woda i wiele innych dań i napojów, ale zero jakiegokolwiek alkoholu. Nie wolno wam było go pić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 18:28, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis Lazurit
Chłopiec usiadł na wolnym miejscu, wziął sobie jedną kromkę chleba, posmarował masłem i nałożył sobie ser. Do picia wziął sobie mleka i popijał nim kanapkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 0:26, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Lekko zamroczony po wczorajszej próbie kontaktu wstaje z łóżka, aby zaraz paść na kolana i odprawia 10 minutową modlitwę. Xardas wychodzi troszke później niż inni z pokoju. Kieruje się do jadalni.
- Kolejny dzień bezczynności zaczęty! - pomyślał złośliwie, po czym jego myśli powędrowały w kierunku dywagacji "jak wiele istnień mógłby teraz uratować".
Po dojściu do jadalnia, siada w okolicy swoich współ-lokatorów, jednak nie obok nich. Woli utrzymać lekki dystans ze względu na zdecydowanie złe dusze w otoczeniu jednego z nich. Jednak musi mieć ich na oku. Sięga po 2 kromki suchego chleba i wodę. To jedyny godny posiłek takiego pielgrzyma jak on w stanie bezczynności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:25, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Gnom siada na wolnym miejscu obok swoich współlokatorów i zabiera się do jedzenia pochłaniając duże ilości kanapek. Pamiętając o głodnej łasicy chowa też trochę chleba do kieszeni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:49, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie zjedliście co tylko chcieliście, nie było żadnych zamieszek, bynajmniej z powodu wszechmiłości pałającej od więźniów czarowięzów. Wielu z nich się szczerze nienawidziło. jednak 2 rządki łowców czarownic z pałkami zaklętymi zimnem, lub błyskawicą skutecznie uspakajało nadgorliwych.
W połowie posiłku, po drugiej stronie sali, na mównicę wszedł jeden z nich.
Jak zwykle był w kolorach czerni i fioletu, czarne włosy przylizane do głowy w tył.
Chrząknął, po czym przemówił, poznaliście go. To był Rhasdin. Jeden z wyżej postawionych. Odróżnieniu od innych ten walił bez ogródek, także w oficjalnych przemówieniach.
-Wczorajszego wieczoru jeden z mieszkańców czarowięzów postanowił zignorować ciszę nocną. Wicie, że na coś takiego nie pozwalamy. Został on stosownie ukarany i nie zjawi się na śniadaniu i na obiedzie pewnie też nie, choć to już zależy od jego samopoczucia. Został ukarany jako przykład i każdy następny będzie tak samo.
Na sali zaczęły się szepty, po jakimś czasie dotarło do was imię ukaranego.
Tadeus.
Był to jeden ze starszych więźniów, koło 70tki.
Twierdził, że został tu zamknięty z powodu potężnej telekinezy i czegoś co nazywał psychokinezą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:18, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Beren przysunął się bliżej towarzyszy.
-Musimy uważać jeśli chcemy robić jakieś "wycieczki" w nocy - szepnął.
Po tych słowach spokojnie wrócił do posiłku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 15:28, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis Lazurit
Lapis jadł swoje śniadanie i się nie odzywał. Nie wzruszyło go to że jakiś stary piernik chciał stąd zwiać i że został za to ukarany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 6:43, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Wciąż robi się ciekawiej i ciekawiej - pomyślał Xardas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:21, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Beren wstał i szybkim krokiem udał się do pokoju. Usiadł na łóżku, posadził obok Dorę i próbował skoncentrować się na ciele łasicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 18:06, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie zjedliście śniadanie, dalej nie było już żadnych incydentów.
Więźniowie mało się odzywali.
Beren
Spojrzałeś łasiczce głęboko w oczy, nagle poczułeś jakbyś w nie wpadał, chwilę potem coś cię wyrwało z niej, walczyłeś, starałeś się opuścić, ale bransolety trzymały cię w twoim ciele. Stałeś w miejscu, pomiędzy swoim ciałem a ciałem zwierza.
Stęknąłeś, bransolety wciąż cię trzymały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Wto 18:16, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis Lazurit
Chłpoiec gdy tylko zjadł poszedł do swojego pokoju i położył się na łóżku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:41, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Gościna staławała się dla Xardasa powoli uciążliwa. Postanowił, iż trzeba coś z tym zrobić. Wybieram się na spacer po kompleksie. Szukam jakiegoś starszego, odizolowanego więźnia, który nie trzyma się z nikim za bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azgoth
Generał Podziemi
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:32, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Beren
Beren ze wszystkich sił starał się wycofać do swojego ciała.
-Z tą magią nie ma co walczyć - pomyslał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 19:12, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis
Położyłeś się na łóżku, podniosłeś głowę i nagle coś cię zadziwiło.
Nie było Bidknocka. Emilie przysiadła obok ciebie, ale Bidknock gdzieś zniknął.
Xardas
Pomyślałeś chwilkę. Diura, praktycznie kotoludź, choć kiedyś był człowiekiem, Amphofis, ćwierćelf twierdzący, że jest avatarem jakiegoś boga o sokolej głowie, Livria, kobieta orogr, będąca mieszańcem orka i ogra, Serbartian paladyn w służbie jakiegoś dawno martwego boga, Koholo, goblin albo wyjątkowo stary, albo wyjątkowo martwy. Sam nie wiedziałeś czy przypadkiem nie jest ghulem, ale tak czy siak chodził z wami na posiłki. Divior aep Divinor dep Sarah, człowiek mają w sobie smoczą krew o dziwnie brzmiącym imieniu.
To byli wszyscy których znałeś i wiedziałeś, że trzymają się na uboczu starając się być neutrani
Beren
Łasiczka strzepnęła główką jakby chciała przegonić muchę która usiadła jej na nosie i spojrzała na ciebie z ciekawością, jakby pytała "Co jest?", po czym machnęła słodko łapką ponaglając abyś nie czekał bez powodu
Ostatnio zmieniony przez Arvelus dnia Śro 19:12, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lasard
Przewodnik w Zaświaty
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Śro 22:45, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis Lazurit
Lapis wstał nagle jakby kopnął go prąd i zaczął się rozglądać po pokoju. Gdy nie dostrzegł ducha spojrzał na Emilie.
-Gdzie się podział Bidknock?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 23:04, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Xardas Do'Xylos
Wybieram się do Serbartiana. Gdy odnajduje go, podchodzę do nie, stając na wprost niego.
- Witaj, czy możemy chwile porozmawiać? - zagadnąłem spokojnym, opanowanym, nawet lekko wesołym tonem. Nic nie mogło zapowiadać temu, który miałem zaraz poruszyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arvelus
Arcymag
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 16:47, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lapis
Emilie pokręciła głową.
-"Nie wiem malutki, sama dopiero to zauważyłam."
Xardas
Serbartian otworzył oczy
-"Saevri, dhuunda marak Nor'Rarik-" wyjął ręce spod głowy i usiadł na łóżku
-"Jasne bracie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|