|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:54, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Z uwagą patrzył na rozwój wydarzeń. Chciał krzyknąć na boskim wysłannikiem ale pomyślał że nie tędy droga. Pobiegł więc zanim chronić jego plecy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 21:55, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Następne 4 ogary padły pod nasiskiem strzał i uderzeń.
Lądujący półniebianin zrobił na Madoxie wrażenie wyjątkowo odważnego, gotowego walczyć do ostaku. *Będzie dobry na dowódce... ma w sobie coś* Jednak, aby mieć okazje sprawdzić, jaki dobry z niego dowódca, porucznik był zmuszony najpierw pokazac mu, kto tutaj stoi najwyżej w hierarchi. Nie wykonując żadnego gestu ani nie wydając żadnego dzwięku zniknął z pola widzenia niebianina, aby pchnąć go zza pleców nogą. Skrzydlaty jednak tak łatwo nie dał się przewrócić i upadł tylko na jedno kolano, po czym natychmiast wstał.
Zdany rzut na refleks udaremnił upadek Erasiela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 21:56, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
półelf bierze na cel ostatniego ogara, wstrzymuje oddech i strzela tam, gdzie zwykle, w zgięcie szyi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:56, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Thorgal natychmiast zwraca uwagę na siebie umożliwiając Erasielowi atak.
Wiedział że to niebezpieczny pomysł ale nie miał wyboru. Nie pozwoli takim osobom zginąć.
Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Śro 21:58, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:59, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel, ku prawdopodobnemu zdziwieniu Thorgala, nie ciął mieczem. Obrócił się i uderzył pięścią, celując w brzuch Madoxa. Z jego gardła wydobyło się zduszone "Nie!".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:01, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiedząc o co chodzi przyjacielowi też szybko uderzył pięściął w kark
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:09, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Madox będąc w dość niezręcznej sytuacji był zmuszony do poważniejszych kroków, jednak był zadowolony z przebiegu sytuacji.
*Tak... to właśnie ich szukałem... może stara wiedźma miała racje*
Seria krótkich uników zaoowocowała jedynie małymi draśnięciami ze strony dwóch napastników
Madox rzuciłł zaklęcie Sloneczny Wybuch, które was oślepiło i zadało obrażenia. W momencie rzucania Thorgal uderzył Madoxa, jednak nie udało u się go rozproszyć wystarczająco aby przerwac jego czar. Odrzuceni siłą zaklęcia Thorgal i Erasiel otrzymali dodatkowe stłuczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 22:10, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
półelf strzela w Madoxa, celując tak, by unieszkodliwić a nie zabić( stłuczenia)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
Półniebianin zawył, podniósł się na klęczki, łapiąc dłońmi za twarz. Miecz z brzękiem upadł na posadzkę.
- O co ci chodzi, czarowniku?! Chcesz nas szczuć piekielnymi mocami aż wyzioniemy ducha? Nie będę walczył... - krzyknął stanowczo kapłan.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Śro 22:16, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:12, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Thorgal Próbuje wstać i ogarnąć to wszytko co się stało. Magia, wybuch ... to nie na moje nerwy- Pomyślał, po czym krzyknął
-I poco te gierki, tak jesteś silniejszy od nas i co z tego. Używając tak przebiegłych sztuczek jakoś zabardzo nie wzrosłeś w moich oczach.
Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Śro 22:15, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Śro 22:18, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie robiąc sobie nic z wybuchu światła takuje, jak wszyscy wręcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:22, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Madox lekko podirytowany tą sytuacją postanawia rozprawić się z ta sytuacją wręcz. Złapał sszarżującą na niego psotac w czarnym płaszczu p oczym rzucił nia w ściane. Strzała wycelowana w niego przeleciała w tym momencie mu tuż obok ucha.
- Spokojnie, drodzy podróżnicy, ja nie mam zamiaru z wami walczyć! Nie jestem tutaj aby pokazywać moją siłe czy chwalić sie magicznymi sztuczkami! Zdaliście wszyscy, jesteście godni, a nawet bardziej godni niż się spodziewalem, aby powierzyć wam misje. Czy jesteście teraz skłonni do rozmów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:24, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Thorgal był troche ogłupiony tą sytuacją, szybko się jednak ocknął
-Powiedz więc nam czego od nas chcesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 22:25, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Półelf odkłada łuk, i wbija zimne spojrzenie w Madoxa
W takim razie wyjaśnij nam, co tu się dzieje, naprawdę, wy ludzie jesteście zupełnie różni od tych z opowiadań mej matki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:25, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
- Rozmów? - półniebianin wstał, wciąż pochylony. Rozwarł oczy, sprawdzając wzrok. Wymruczał inktancję zaklęcia trzymając za święty znak i przyłożył dłonie do twarzy. Spod nich błysnęło jasne światło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Śro 22:27, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podnosi się z podłogi. iJeśli ta ... próba miała sprawdzić czy umiemy ze sobą współpracować, a tak pewnie było, to po co atakowałeś jednego z nas?- odezwał sie po raz pierwszy osobnik w czarnej szacie. Słychac było w jego głosie elfią melodyjność, ale wprawionemu słuchaczowi nie mógl umknąć orczy akcent.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 22:31, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie ,żeby zbadać to, czy jesteśmy w stanie stanąć w obronie drugiego, drań zaplanował to sobie patrzy z chłodną urazą na Madoxa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:33, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Albo po prostu się zabawia naszym kosztem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:34, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Porucznik Madox
- Ja nie atakowałem! Jedyne co zrobiłem to chciałem osiągnąć to sprawdzenie czy nadajcie się do tego co was czekaj. Jeśli nie macie nic przeciwko, sprowadze tutaj kogoś kto wam pomoże.
Madox pstryknął palcami, a w pomieszczeniu obok każdego z was pojawiło się po dwóch kapłanów z insygniami Heironeous'a. Każdy z nich położył rękę na was i po krótkim błysku światła każdy z was został wyleczony.
- Teraz jeśli pozwolicie, zmienińmy otoczenie na lekko ciekawsze.
Machnięcie ręką i za placami Madoxa otworzyły się kamienne drzwi wiodące do widocznie większej komanty.
- Twój pies łuczniku już tam czeka. Uśmiechnął sie Madox zwracając się do Thorgala.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 22:34, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ale niech wie jedno, nie zależy mi na tych ludziach, po prostu inie lubię, kiedy ktoś atakuje drugiego bez wyraźnego powodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:37, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
Półniebianin podniósł wzrok. Z urazą spojrzał na porucznika.
- Nie przywołuje się mocy piekielnych by kogoś sprawdzić. Igranie ze złem, to igranie z własnym życiem. Zapamiętaj to, czarowniku.
Erasiel wiedział to z własnego doświadczenia. Od dawna widzi zło. Wojny, ból, cierpienie, nienawiść. Widział do czego to prowadzi. I dlatego z tym walczył.
Gdy pojawili się kapłani, półniebianin skinął na nich w sposób, jakim witał się z innymi kapłanami w klasztorze.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Śro 22:38, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:37, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Nie podobasz mi się, ale widziałem gorszych ludzi. Wycedził przez zęby. Nie masz prawa nas testować, ale o tym to zachwlie porozmawiamy- powiedział Thorgal idąc w stronę nowej komnaty.
Ostatnio zmieniony przez Bel-ort dnia Śro 22:38, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Śro 22:38, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Pólelf bez słowa zarzuca łuk na ramie i wchodzi tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Śro 22:38, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Poprawiając kaptur udał sie do drógiego pomieszczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:41, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
Erasiel rzucił jeszcze jedno, chłodne spojrzenie Madoxowi, podniósł z ziemi miecz i ruszył za resztą, teraz już drużyną.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Śro 22:43, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|