Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons
Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Wieczny Mrok!" Sesja właściwa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 12:15, 14 Lip 2008    Temat postu:

Nigdy.....( wymioty)....więcej...(wymioty)....alkoholu.... Kto mówi i kim do Dziewięciu Piekieł jesteś, kogo wyznawałeś
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:21, 14 Lip 2008    Temat postu:

Używam dwukrotnie różdżki leczenia. Zbieram się z posadzki i obserwuje Eiravela....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:27, 14 Lip 2008    Temat postu:

- Kogo ja wyznawałem? Haha - zaśmiał sie głos - Nikogo! Zawsze byłem raczej samotnikiem... zresztą wszyscy najemni zabójcy są samotnikami. No tak.. nie przedstawiłem się - Moje imię to Belial. I jestem skrytobójcą, a raczej byłem.

Głos był wyraźnie podekscytowany. Jednak jego obecność i rozmowa nie mają żadnego wpływu na zachowanie Lyarala, a przynajmniej teraz.

- Myśle że możemy się zaprzyjaźnić... wkońcu... możemy sobie nawzajem pomóc, nieprawdaż?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 12:33, 14 Lip 2008    Temat postu:

Nigdy, plugawy ! Ludzi nie zabija się dla pieniędzy. Ludzi chroni się, póki krew jeszcze krąży w żyłach, a oddech płonie w płucach. Nigdy nie zaprzyjaźnię się z takim wynaturzeniem. Żałuję, że wyciągnąłem twa parszywą duszę z otchłani, w której było jej miejsce. Odrzuć poprzednie ideały, wyrzeknij się zła, a wtedy możesz ze mną pomówić. bardzo głośno wykrzyczał półelf
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:37, 14 Lip 2008    Temat postu:

"Ja pierdziele... Co go opętało!" odparł zszokowany drow...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:43, 14 Lip 2008    Temat postu:

- Ciszej... nie musisz wrzeszczeć, wystarcza mi Twoje myśli... - zirytował się Belial - Rozumiem, że Twoje ideały są takie a nie inne, jednak ja zabijałem nie tylko dla pieniędzy, zabijałem tylko złe istoty, które zabijały dla przyjemności.

Mechanika: Belial zblefował Cię, jego wynik to 28, przeciwko Twojemu wyczuciu pobudek 18.

Malik obudzony wrzaskami zszedł na dół. Widzi wrzeszczącego półelfa, lekko poturbowanego zaklinacza i podnoszącego się tropiciela.

- CZy wy pijecie już od rana? - uśmiechnął się - Bo niektórzy jeszcze śpią...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:48, 14 Lip 2008    Temat postu:

"Posłuchaj lepiej co wrzeszczy nasz przyjaciel. Rozmawia z tym duchem. I najwyraźniej nie jest to dobry duch. Gdy próbowałem się dostać do ich umysłu, to następne co pamiętam było uderzenie w posadzkę" stwierdza ponuro drow
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 12:56, 14 Lip 2008    Temat postu:

Oo..n jest skrytobócą.. mówi,że nazywa się Belial. On jest zły. Jeśli zobaczycie ,że się zmieniłem na gorsze,że robie coś złego, to zabijcie mnie, proszę was.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:00, 14 Lip 2008    Temat postu:

- Eee... - zmieszał się Malik, po czym podszedł do pół elfa, położył ręcę na jego głowie i rozpoczął inkantacje.

- Nieee! Nie powzwój mu na to! Rusz się! - wrzasnął Belial

Rzut na wole: Nieudany!

Nagle oczy półelfa straciły źrenie i stały się całe fioletowe, spojrzał na Malika, chwycił jego ręke i jednym ruchem sprowadził go do parteru, trzymając go tak, że nie mógł się ruszyć, gotowy, aby w każdej chwili skręcić mu kark.

- Nie igraj ze mną! - z ust półelfa wydobył się głos, który słyszeliście, gdy jego dusza łączyła się z tą drugą w chmurach.

Ponowny rzut na wole: Sukces!

Półelf odzyskuje władze nad swoim ciałem i natychmiast puszcza Malika, który uapda na ziemie, po chwili oszołomienia wstaje i patrzy się na Ciebie.

- Dobrze mu tak! - powiedział głos w Twojej głowie - Chciał nas oszołomić, pozbawić świadomości, nie tylko mnie, ale i Ciebie. Nie powinieneś pozwolić mu na to następnym razem.


Ostatnio zmieniony przez beretta1234 dnia Pon 13:01, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:00, 14 Lip 2008    Temat postu:

"Nie martw się, dorwiemy tego gnojka i wyciśniemy go z ciebie... jakoś... znajdziemy sposób" powiedział z powagą mag
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:03, 14 Lip 2008    Temat postu:

półelf leży skulony, po chwili przeprasza Malika i prosi towarzyszy, by go zabili
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:06, 14 Lip 2008    Temat postu:

"Nikt cię nie zabije Eiravel, pamiętaj - nadal masz swoją świadomość. Na pewno można się tego pozbyć! Coś wymyślimy... no nie Malik?" - drow patrzy niepewnie w stronę półelfa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:13, 14 Lip 2008    Temat postu:

Nagle Lyaral traci świadomość, jego oczy teraz stały się całkowicie białe... puste. Zaczął się trząść, mamrotać.

Zamiast karczmy, znajdujesz się teraz na wielkiej polanie, która umiejscowiona jest na brzegu wysokiego klifu. Odwracasz się - na przeciwko Ciebie stoisz Ty sam, jednak z troche innymi, bardziej dzikimi rysami twarzy. W ręku miał sejmitar i krótki sztylet, Ty zaś jesteś wyposażony w Długi łuk. Twoja broń lekko pobłyskuje jasnością, jego zaś otaczają czarne opary.

- A więc trafiłeś tutaj? To jest... moje miejsce, które znalazłem sobie na pustkowiach Twojej świadomości. Jestesmy tutaj na granicy między snem a jawą. Spójrz za siebie, tam jest morze. Możesz skończyć ze sobą i oddać mi władze nad Tobą, po co masz cierpieć? Albo możemy walczyć! Ale... Twoje szanse są nikłe.

Nagle czujesz ciemność, która próbuje Cię dusić.

Rzut na Wole: Sukces!


Odpierasz jednak ten atak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:17, 14 Lip 2008    Temat postu:

półelf naciąga łuk i posyła strzałę nigdy nie dasz mi rady, ja mam misję, mam powód do życia poza głupim bogaceniem się, Ja chce pomagać ludziom, nie zabijać ich dla paru srebrników , posmakuj mojej strzały[/i]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:21, 14 Lip 2008    Temat postu:

Thorgal Aegirsonn
Co mamy do młota teraz zrobić??[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:22, 14 Lip 2008    Temat postu:

Strzała zalśniła jasnym blaskiem i uderzyła Beliala Prosto w brzuch. Skulił się, jednak po chwili powstał i wyciągnął strzałe. Pozostawiła ona po sobie powoli rozchodzacy się biały krąg światła.

Belial zaszarżował na Ciebie z dziką furią. Nagle zamknął oczy i wyraźnie się skupił. W tym momencie Twoje nogi oplątała ciemność. Nie mogłeś się ruszyć. Jednak strzeliłeś jeszcze do niego, strzała trafiła go w prawę ramie, co spowodowało, że puścił sejmitar. Jednak biegł dalej. Wkońcu dopadł do Ciebie i wbił sztylet prosto w serce, jednak nie zginąłeś. odepchnaleś go z całej siły. Ciemność puściła Twoje nogi. Sztylet zostawił ciemną plame na Tobie, która się rozchdoziła. Czułeś się coraz słabiej. Co robisz>?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:25, 14 Lip 2008    Temat postu:

odskakuję kilka kroków w tył skupiam się na jasności i strzelam mu w plecy

Ostatnio zmieniony przez Eiravel Lyaral dnia Pon 13:32, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:32, 14 Lip 2008    Temat postu:

Wokół niego zbiera się fala białej energi, która próbuje wyrzucić go poza klif, on jednak w ostatnim momencie wbija sztylet w podłoże i utrzymuje się. Wstaje wyraźnie zmęczony. Plamy na ramieniu oraz na brzuchu zajmują już sporą część jego ciała. Twoja rozrosła się już na calą klatke piersiową. Czujesz, że coraz trudniej Ci jest oddychać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:35, 14 Lip 2008    Temat postu:

modląc się do Ehlonny wypuszczam strzałę skupiając się na jasności i celując w gardło nikczemnika
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:38, 14 Lip 2008    Temat postu:

Strzła, którą wystrzeliłeś nabrała potężnej, jasnej aury. Leciała bardzo szybko i Belial nie miał szans aby jej uniknąć. Przeszła ona gardło na wylot. Padł na kolana, zaczął ciężko harczeć.

- To... jeszcze... nie... koniec! - skupił sie, otoczyła go ciemność i zniknął.
Na placu boju pozostał tylko jego sejmitar, które teraz lekko się iskrzył. Twoja plama ciemności zaczeła ustępowac. Czułes się coraz lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:40, 14 Lip 2008    Temat postu:

podnoszę sejmitar i oglądam go
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beretta1234
Adept


Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:42, 14 Lip 2008    Temat postu:

Podnosząc sejmitar, rozbłysł, rozleciał się pare małych piorunów i wniknął w Ciebie. Po chwili poczułeś ssanie w żołądku i pojawiłeś się z powrotem w karczmie. Klęczałeś, jednak nie czułeś się źle, wręcz można powiedzieć świetnie. Wstałeś i spojrzałeś na swoje ręce. Na prawej ręce połyskiwał żółcia tatuaż błyskawicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:44, 14 Lip 2008    Temat postu:

Hej, Eiravel! Wszystko w porządku? Odzywa się drow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eiravel Lyaral
Gość





PostWysłany: Pon 13:45, 14 Lip 2008    Temat postu:

Powaliłem go!!!! Powaliłem go może nie wszystko stracone!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Narsaroth
Badacz Podziemi


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:48, 14 Lip 2008    Temat postu:

"Bardzo dobrze! Wiedziałem, że sobie poradzisz" - ucieszył się drow. "Zawsze jest jakieś wyjście, choćby nie wiem co się działo..." dodaje po chwili
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Strona Główna -> Zakończone pojedynki, sesje i turnieje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 19 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin