|
Abasz'Har: Forum o Dungeons & Dragons Dungeons & Dragons: Forum Abasz'Har o D&D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 13:48, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Malik podchodzi do Lyarala.
- A więc to na takiej zasadzie się odbywa... walki wewnątrz umysłu. Pamiętaj przyjacielu, nie możesz przegrać. Teraz... myśle że wszyscy powinniśmy już z tąd wyruszać. Wasz przyjaciel, barbarzyńca jeszcze nie odzyskał przytomności. Zajmiemy się nim, a gdy wydobrzeje odeślemy do was. Jeśli chcecie się z nami skontaktować, niech zaklinacz wyśle nam wiadomość za pomocą magii.
Mówiąc to, poszedł na góre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 13:54, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
"Hmm..." zastanawia się drow. "No to kiedy wyruszymy? Chyba Erasiel miał jakiś plan podróży..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:02, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
- Tak, powinniśmy ruszać.
Erasiel rozwinął mapę i pociągnął po niej palcem.
- Jesteśmy tu. Wedle wskazówek Marcusa... powinniśmy na tym rozdrożu skręcić w lewo... tak... potem już prosto do celu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Pon 14:04, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to jedziemy, byle dalej stąd .Ylendir musi rozprostować skrzydła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 14:10, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to w drogę! odpowiada drow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:14, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
- Ja też - zażartował do Eiravela kapłan i mrugnął. - Zatem w drogę. Spotkamy się tutaj za kwadrans. Niech wszyscy będą gotowi.
Półniebianin rozejrzał się.
- Kto pójdzie po Neriego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 14:16, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
"Neri nie jest w stanie jechać. Ma do nas dojść jak Malik doprowadzi go do normy"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Pon 14:18, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
półelf już siedzi na koniu i wypuszcza ptaka by wybadał okolicę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:18, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
- Dobrze. Zatem widzimy się za 14 minut.
Erasiel uśmiechnął się. Dzisiaj był w niebywale dobrym humorze, skłonny do żartów jak mało kiedy. Poszedł do pokoju po miecz i inne rzeczy, których nie zostawił przy koniu.
Potem udał się do stajni, po wierzchowca.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Pon 14:19, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 14:22, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Drow pakuje się i idzie dosiąść swojego wierzchowca. "Znowu jazda na koniu..." pomyślał z urazą. Widząc Erasiela stwierdza: "Skąd taki dobry humor? Jeszcze mi powiedz, że kochasz drowy, a pomyślę, że zupełnie ci odbiło" uśmiecha się Moristin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eiravel Lyaral
Gość
|
Wysłany: Pon 14:25, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Może nadmiar alkoholu tak działa na półniebian?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:26, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
- Pomyślę nad tym - odpowiedział Erasiel z uśmiechem Moristinowi, podnosząc energicznie brwi, idąc po schodach.
Inaczej. Czuję się inaczej. Podoba mi się.
Już chwilę później czekał przy wierzchowcu na zewnątrz, gotowy do drogi.
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Pon 14:27, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:22, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Thorgal pakuje się i dosiada wierzchowca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:06, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A więc wyruszyliście z karczmy bogatsi o nowe doświadczenia., oraz... moce. Droga upływa wam spokojnie. Dzień jest dość słoneczny, jednak nie za gorący. Po drodze spotykacie podróżników, głównie krasnoludy. Zachowują się normalnie, jak na krasnoludy oczywiście przystało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:08, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
"Chyba nie będziemy pytać jak im droga mija" pomyślał Moristin. "Jak będą chcieli to sami zagadają" dodał sobie w duchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel-ort
Widmowy Wędrowiec
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:10, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thorgal Aegirsonn
Thorgal normalnie jedzie rozmyślając o połączeniu jego z Erasielem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:17, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel usłyszał Twoje mysli ukierowane na niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:23, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jadąc na koniu, staram się pogrążyć w stan medytacji, który stosują elfy zamiast snu. Staram się pomimo wszystkiego być w stanie pewnego... pobudzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liverrin
Arcymag
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:23, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Erasiel
Półniebianin jechał na przedzie, w milczeniu. Rozmyślał.
Ciekawe. Odkąd to się stało... czuję się inaczej. Dlaczego? Co dokładnie dzieje się, kiedy dotykam Thorgala? Czułem tę przepływającą energię... potężną energię. Czy zyskałem inne zdolności, niż widzenie jego przeszłości... i przyszłości?
Nie wiedział. Nie znał odpowiedzi na żadne z tych pytań. Jednak nie czuł się z tym źle. Wiedział, że prędzej czy później dowie się wszystkiego. Pozna odpowiedzi na dręczące go pytania.
Zerknął w stronę Thorgala. Czy on czuje to samo? Może już wie, co się stało... nie... nie ma styczności z tak potężnymi siłami. Z pewnością nie rozumie... jak ja.
Nagle, wyrwany z zamyślenia. Usłyszał myśli Thorgala. A więc... on jego?
Ostatnio zmieniony przez Liverrin dnia Pon 21:24, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:33, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zaklinacz lekko zakołysał się na koniu, po czym zsunał się na prawy bok. Miał jednak szczęście, ponieważ jadący obok niego połelf złapał go w ostatnim momencie. Gdy się przebudziłes z transu, zobaczyłes że jego oczy na chwile przebłysnęły fioletem, jednak nie straciły źrenic.
Myśli Liverina powiązane z Thorgalem trafiły do niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narsaroth
Badacz Podziemi
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:38, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Moristin
"Cóż za szybka reakcja - dzięki za pomoc" odpowiedział drow przyglądając się z ukosa półelfowi (eiravelowi). "Wiesz co? Zdawało mi się przez chwilę... że twoje oczy... rozbłysły..." dodał, po czym jeszcze przez chwile przyglądał mu się.
Ostatnio zmieniony przez Narsaroth dnia Pon 21:39, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 22:37, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W czasie gdy zbliżał się wieczór, a wy dojeżdzaliście na miejsce odpoczynku, gdzieś, w kwaterze głównej Mrocznego Zakonu, Nerixian budzi się, obolały. Otwierasz powieki, jak zawsze gotowy na ciemność, jednak na to, co się stało nie byłeś przygotowany. Przed Twoimi oczami pojawiła się niebieska, lekko pulsująca postać wilka. Siedział na Tobie, na łóżku, jednak go nie czułeś. Przeraziłeś się i natychmiast wyskoczyłes z łozka. Wilk patrzył na Ciebie z zainteresowaniem.
- Widzisz mnie człowieku? - doszedł Cie głęboki, eteryczny głos - Ciekawe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Pon 22:40, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przerażony, patrzę w stronę wilka probując go "zobaczyć" w sposób dla mnie zwyczajny (usłyszeć serce, wyczuć ruchy powietrza).
Ostatnio zmieniony przez Nerinxian dnia Pon 22:41, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beretta1234
Adept
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 22:42, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
NIe widzisz, aby wilk oddychał. Nie poruszał się, jedynie lekko pulsował. Był bardzo wyraźny, cały w odcieniach niebieskeigo koloru, głównie błekitu. Zszedł z łóżka i zaczał podchodzić w Twoją stronę.
- Nie bój się... Jestem Saram, duchowy wilk-przewodnik. - lekko ugiął przednie łapy wilk stając tuż przed Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerinxian
Adept
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z tamtąd
|
Wysłany: Pon 22:44, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kłaniam, mu się. - Witaj przewodniku.- Silę się na spokojny ton. - Czy umarłem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|